Autor |
Wiadomość |
Temat: Jajnik IV |
gaba
Odpowiedzi: 160
Wyświetleń: 48691
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2020-08-31, 14:23 Temat: Jajnik IV |
|
Temat: Jajnik IV |
gaba
Odpowiedzi: 160
Wyświetleń: 48691
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2020-07-30, 21:40 Temat: Jajnik IV |
Z zatoru to raczej tak. Zator płucny z reguły jest bardzo bolesny, nie skarżyła się? |
Temat: Jajnik IV |
gaba
Odpowiedzi: 160
Wyświetleń: 48691
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2020-05-09, 21:03 Temat: Jajnik IV |
A może by jednak zapytać chorą czy koniecznie i za wszelką cenę chce walczyć o każdy dzień? Chemioterapia to nie jest życie, jeżeli są jakieś przerwy to można cierpieć z nadzieją że będzie ulga, a jeżeli nie? Czytasz literaturę, a czy sprawdziłaś jakie są wyniki leczenia tymi innymi lekami? 30% szansy na jakąkolwiek odpowiedź to już bardzo dużo, a są takie które dają tylko 7% nadziei. |
Temat: Jajnik IV |
gaba
Odpowiedzi: 160
Wyświetleń: 48691
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2020-04-25, 20:12 Temat: Jajnik IV |
słaba hemoglobina lekarz prowadzący powinien jednak się wypowiedzieć co do przyczyn, jedno pytanie chyba ciocia odważy się zadać. jest jakiś niewielki stan zapalny w organizmie bo podwyższone (niedużo) wbc i granulocty. Chemia na razie nie zaszkodziła ani na płytki ani na białe krwinki. Mnie to trochę wygląda również na odwodnienie, chyba że chora jest zwolenniczką oddawania krwi do badań bez picia rano przed pobraniem, co nie jest prawidłowe bo powinno się wypić 1-2 szklanek wody.
W skrócie: poza hemoglobiną to całkiem dobrze. |
Temat: Jajnik IV |
gaba
Odpowiedzi: 160
Wyświetleń: 48691
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2020-04-18, 20:56 Temat: Jajnik IV |
Głównie po tym że przed rozpoczęciem chemii były słabe wyniki. Ile kursów teraz dostała? Lekarz prawdopodobnie chce zobaczyć w jakim tempie się poprawia i może następnym razem zadecyduje o przetoczeniu lub uzna że jakoś tą końcówkę może podać. 5 kursów to już można uznać za cały cykl. |
Temat: Jajnik IV |
gaba
Odpowiedzi: 160
Wyświetleń: 48691
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2020-04-01, 08:36 Temat: Jajnik IV |
Karboplatynę jak i większość innych cytostatyków należy podawać pod nadzorem, bo niepożądane reakcje mogą zdarzyć się w każdej chwili i każdemu. Nie ma mowy o podaniu w domu bo żaden lekarz nie podejmie się nadzoru bez zaplecza do przeprowadzenia reanimacji. |
Temat: Jajnik IV |
gaba
Odpowiedzi: 160
Wyświetleń: 48691
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2020-02-23, 13:23 Temat: Jajnik IV |
quena, ja się doczytałam że producent karboplatyny zaleca kursy co 4 tyg, nie dociekałam dlaczego powszechna praktyka to 3 tyg, ale opóźnienie o 1 tydz raczej nie szkodzi.
Opisałam to strasznie dawno na forum, ale powtórz to Cioci. Miałam nieudaną operację i poszłam do Kierownika Kliniki ze skargą, coś tam musiało się dziać. Jakiś czas później wyznaczono mi odległy termin na radioterapię, poszłam do lekarza a on: "to pani jest ta co narozrabiała? Proszę przyjść w najbliższy poniedziałek" Czasami tak trzeba. A i jeszcze jedna zupełnie świeża obserwacja: Pacjenci którzy przychodzą z osobą towarzyszącą zawsze siedzą w gabinecie dłużej.
Dla niemowląt to trzeba uważać żeby to były wyroby tylko warzywne, owocowe lub czysto mięsne, producenci dodają mnóstwo różnych frakcji mlecznych, a osoba 70+ znacznie gorzej toleruje laktozę niż niemowlak. Ja zawsze wszystkim polecam jogurt grecki, łatwo wchodzi i ma dużą wartość odżywczą. Jak Ci się chce i masz możliwości to 22.02.2018 do Gazety Wyborczej był dodatek o żywieniu chorych na raka. Dieta w trakcie chemii i choroby jest zupełnie inna niż ta zalecana jako "antyrakowa" dla ludzi zdrowych. |
Temat: Jajnik IV |
gaba
Odpowiedzi: 160
Wyświetleń: 48691
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2020-02-16, 21:11 Temat: Jajnik IV |
Płytki krwi mogą potroić się w ciągu kilku dni. Ale porządne jedzenie to w żadnym wypadku nie zmiksowane warzywa. Musi być białko i tłuszcz. Jeżeli może pić to powinna się zmusić do Nutridrinków białkowych. Można spróbować tak jak zalecają przy piciu Nutridrinków 300 ml jedzenia jeść przez 30 min, jeżeli będzie jadła po parę kęsów to może nie sprowokuje wymiotów.
Pewnie niedrożność nie jest całkowita i lekarze liczą że chemia zadziała i stan się poprawi. |
Temat: Jajnik IV |
gaba
Odpowiedzi: 160
Wyświetleń: 48691
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2020-01-26, 10:49 Temat: Jajnik IV |
Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale pisałaś że chora ma dostać samą karboplatynę. Wypadanie włosów powoduje paclitaxel, przy samej karboplatynie to raczej nie ma szansy całkowicie wyłysieć, trochę się włosy przerzedzą ale to wszystko. Na mojej głowie nie ma śladów 5 kursów karboplatyny. |
Temat: Jajnik IV |
gaba
Odpowiedzi: 160
Wyświetleń: 48691
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2019-10-16, 17:42 Temat: Jajnik IV |
Rosnący marker raczej nie wynika z biegunki, a biegunka przy prawidłowym obrazie w TK to chyba nie wynika z choroby nowotworowej. 2 miesiące to niedługo, zrozum że nie można leczyć czegoś czego nie widać bo nie ma jak monitorować czy leczenie działa. Brutalne, ale żeby włączyć leczenie to chora musi być bardziej chora. |
Temat: Jajnik IV |
gaba
Odpowiedzi: 160
Wyświetleń: 48691
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2019-09-09, 09:13 Temat: Jajnik IV |
Platynowrażliwość liczy się od zakończenia podawania platyny do pierwszych oznak (radiologicznych) wznowy. W tym wypadku do TK pokazującego nowe ogniska. Można jednak w tym przypadku również uznać że nowotwór jest platynooporny bo nie zlikwidowano platyną ognisk w wątrobie, dopiero Avastin podziałał. Ca 125 = 82 to zdecydowanie nie tragedia i nie dziwię się lekarzowi że przesuwa TK bo im później wykonane tym lepszy obraz tego co się dzieje. Np. ważne jest czy wznowa jest w wątrobie czy w otrzewnej (można by powtórzyć platynę), no i czy na pewno jest wznowa. Liczy się zwykle wzrost markera w 2 kolejnych pomiarach powyżej normy, jego poziom jest zależny od "stanu" choroby ale wyraźnie to widać dopiero przy dużych wartościach (kilkaset i więcej). |
Temat: Jajnik IV |
gaba
Odpowiedzi: 160
Wyświetleń: 48691
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2019-04-26, 10:00 Temat: Jajnik IV |
A co leczyć teraz i jak? 5 mm zmianę czy wynik CA125 który ledwo przekracza normę? Żeby podać jakąś chemię to trzeba mieć coś co można obserwować i stwierdzić że chemia działa. Raczej nie wskazane powtórzenie platyny bo poprzednio szybko doszło do progresji, trzeba by coś innego i dlatego trzeba (mówiąc wprost) mieć coś konkretnego co można obserwować, inaczej to będzie tylko trucie pacjenta bez specjalnych nadziei na powstrzymanie rozwoju choroby. |
Temat: Jajnik IV |
gaba
Odpowiedzi: 160
Wyświetleń: 48691
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2019-01-20, 11:18 Temat: Jajnik IV |
Gdyby znano dokładnie mechanizm rozwoju nowotworów to byłyby one uleczalne. To co wiemy to pojedyncze reakcje a nie cały łańcuch który prowadzi do powstania guza. Rokowania opiera się o statystyki że w tysiącach przypadków choroba przebiegała tak a nie inaczej. O czas można i trzeba walczyć ale zawsze należy myśleć o cenie. Np. chemia zmniejszy ilość krążących komórek i co z tego? Wystarczy przecież jedna która znajdzie dobre warunki do rozwoju żeby powstało nowe ognisko. I tu jest pytanie co ma większy wpływ na wydłużenie czasu przeżycia, obniżanie ilości komórek czy może poprawianie kondycji organizmu żeby lepiej zwalczał nowopowstające ogniska? W raku jajnika w III st teoretycznie jest możliwe usunięcie wszystkich ognisk nawet tych jeszcze niewidocznych i dlatego teoretycznie jest on uleczalny - w USA jest 5% pięcioletnich przeżyć (jakoś nie mogę znaleźć danych dla 70-latek z Polski). W IV st jest pewne że choroba wyszła poza otrzewną i niemożliwe jest usunięcie wszystkich ognisk i dlatego nie przesądzając jak długo ale leczyć można tylko paliatywnie. Żeby podejmować racjonalne decyzje trzeba znać i przyjąć do wiadomości ograniczenia medycyny i skutki uboczne proponowanych terapii. A co możesz usłyszeć od lekarzy? "nie trzeba słuchać co mówią o chemii bo każdy organizm reaguje inaczej" i później zdziwienie jak chory umiera bo sam i rodzina nalegali na podanie chemii. W pismach dla profesjonalistów są ostrzeżenia żeby nie podejmować operacji jeżeli nie ma poważnych szans na całkowitą cytoredukcję, a w praktyce: "wytniemy co można i zobaczymy co dalej". W tym konkretnym przypadku usunięcie tego ostatniego ogniska przez ablację nie zaszkodzi chorej (ale praktycznie nic nie zmieni), natomiast gdyby ktoś wpadł na pomysł usunięcia takiego ogniska operacyjnie to przyśpieszy rozwój choroby.
A tak na marginesie to są doniesienia (z USA) że ci którzy w ostatnim etapie choroby zdecydowali się na opiekę hospicyjną (tam trzeba zadeklarować że rezygnuje się z dalszego leczenia) żyli średnio o kilka miesięcy dłużej od tych którzy walczyli do końca. Tylko do tego trzeba mieć lekarza który ma czas i chęć na omówienie wszystkiego z chorym.
Tyle powstało książek o raku i tyle teorii, ale ja wszystkim którzy mają starszych chorych krewnych polecam książkę pt Śmiertelni, Atula Gawande nie jest optymistyczna ale do bólu szczerze opisuje prawdę i trochę pozwala pogodzić się z faktem że wszyscy jesteśmy śmiertelni. |
Temat: Jajnik IV |
gaba
Odpowiedzi: 160
Wyświetleń: 48691
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2019-01-19, 18:02 Temat: Jajnik IV |
Termoablację robi się przeważnie dla guzów nie większych niż 3 cm i niezbyt licznych (zależy od ośrodka). Warunkiem oczywistym jest że można się do takiego guza dostać przez naczynia. Ale w tym przypadku lekarze nie będą chcieli zająć się guzem 5 mm który nie zmienia się od miesięcy bo tak naprawdę nie wiadomo co to jest.
W Twoim myśleniu o tej chorobie jest podstawowy błąd. Niby wiesz że choroba była rozsiana i że to stadium nieuleczalne, ale ciągle Ci się wydaje że można doprowadzić do wyleczenia usuwając lub niszcząc wszystko co pokaże się na TK. To tak nie przebiega. Osiągnięto remisję , co już jest sukcesem, ale nie miej złudzeń że jest ona trwała. Tak naprawdę jak będzie przebiegała choroba to można ocenić kilka miesięcy po Avastinie. Jeżeli remisja będzie wielomiesięczna to jest nadzieja że chora będzie miała skutecznie przedłużane życie następnymi liniami chemioterapii. Te 5 mm teraz nie ma większego znaczenia bo tak czy inaczej w organizmie są komórki nowotworowe które mogą stworzyć nowe ogniska. I to od typu raka i zdolności organizmu do obrony będzie zależało czy nowe ogniska będą rosły 3 mies czy 2 lub 3 lata. Dlatego teraz najważniejsza jest pełna regeneracja organizmu po ostatnich przejściach. |
Temat: Jajnik IV |
gaba
Odpowiedzi: 160
Wyświetleń: 48691
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2019-01-19, 13:13 Temat: Jajnik IV |
Jest remisja nowotworu, ale każde zaburzenie równowagi może zainicjować rozsiew. Operacja przepukliny powoduje takie zaburzenie - podobnie jak np grypa czy ostre zatrucie. W czasie remisji chory powinien na siebie chuchać i dmuchać i generalnie wieść przyjemne ale bez ostrych wydarzeń życie. Jeżeli chirurg tak stwierdził (ostatecznie to on obmacując ocenia powłoki) to można z przepukliną chodzić. Trzeba oczywiście dbać i kontrolować, można zastosować specjalny pas (ale nie za wcześnie bo najdłużej jak można trzeba pracować własnymi mięśniami). Tu na forum opisano jak można przepuklinę opanować plastrami. Rozeznajcie dokładnie temat i "pielęgnujcie". |
|