1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 13
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Wznowa - II ścieżka chemoterapii
harieta

Odpowiedzi: 1080
Wyświetleń: 602596

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-06-02, 16:25   Temat: Wznowa - II ścieżka chemoterapii
no to smacznego!
wynik meczu: JaInka 1:0 skorupiak
I dalej do przodu
  Temat: śluzak rzekomy otrzewnej
harieta

Odpowiedzi: 129
Wyświetleń: 53908

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2010-05-28, 17:22   Temat: śluzak rzekomy otrzewnej
wiki, czlowiek ma ogromne poklady sily, w duzej mierze wynikajace z milosci do bliskich, sily tak wielkiej ze dzwignie naprawde wiele i niejednokrotnie zadziwi Ciebie i Twoich bliskich.
:sun:
niech to doda Wam sil do walki, trzymam kciuki
  Temat: Wznowa - II ścieżka chemoterapii
harieta

Odpowiedzi: 1080
Wyświetleń: 602596

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-05-19, 18:22   Temat: Wznowa - II ścieżka chemoterapii
JaInka,
po cichu wiernie kibicuje, ciesze sie kiedy piszesz, ze czujesz sie lepiej,
mina mi rzednie jak znowu przychodzi kryzys,
Twoja sila daje mi sile
drugiej takiej babki nie znam
:uhm!:
  Temat: Pomiędzy ziemią a niebem
harieta

Odpowiedzi: 55
Wyświetleń: 27730

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2010-03-26, 22:31   Temat: Pomiędzy ziemią a niebem
[*]

Absterget Deus omnem lacrimam ab oculis eorum
I otrze Bóg wszelką łzę z oczu ich - Apokalipsa wg sw. Jana

[*]
  Temat: i co dalej? nie wiem co robic
harieta

Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 26701

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-03-25, 23:30   Temat: i co dalej? nie wiem co robic
nie moge sie nie dopisac.... tak podobnie u nas sie walka toczyla
pamietaj obie zdazylaysmy sie z Tatkami zobaczyc, ja w styczniu, Ty w lutym

Ja w pracy poprosilam aby nikt nie mowil dlaczego wyjechalam, tak mi latwiej, teraz slowa nie pomagaja, a ja juz nie mam lez zeby plakac.

Prztytulam w bolu
Ewa
  Temat: Opieka hospicyjna
harieta

Odpowiedzi: 134
Wyświetleń: 77353

PostDział: Opieka paliatywna   Wysłany: 2010-03-25, 22:52   Temat: Opieka hospicyjna
romek102 napisał/a:
Basiu nie "męcz" się pozwólcie tacie odejść, niech już nie cierpi, fakt jeżeli jest pozbawiony świadomości to nie "cierpi", ale on słyszy czuje waszą obecność. "Poukładajcie sobie", "rozliczcie " podziękuj tacie za dar życie i powiedz : "tato już idź kocham/y ciebie ale jeżeli uważasz że już czas to idź my /ja damy sobie radę" W chorobie nowotworowej jest tak że pacjent żyje , albo bardzo szybko odchodzi albo bardzo powoli gaśnie. Trzymaj sie papa


Nigdy nie mialam intuicji (choc jako kobieta powinnam :) ) ale czulam cos w ta ostatnia niedziele... ze to juz blisko. Jak sie kladlam spac pociekly mi lezki na poduszke, w myslach powiedzialam "Tatus, pozwalam Ci odejsc, nie chce, ale pozwalam" i w modlitwie poprosilam Pana Boga aby juz wiecej nie musial Tata cierpiec.... i juz 2 godziny pozniej nie cierpial
  Temat: Choroba mojego taty... Szukam pomocy :(
harieta

Odpowiedzi: 49
Wyświetleń: 15373

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-03-25, 21:37   Temat: Choroba mojego taty... Szukam pomocy :(
Witaj Daisy_2810,
Niestety fachowa odpowiedz to ode mnie raczej nie bedzie, poniewaz opiera sie na tylko na naszej osobistej walce.
Odnosnie stopnia zaawansowania to na pewno pojawia sie fachowe wypowiedzi od strony moderatorow.

Po chemii moj Tata byl bardzo slaby, w szczegolnosci klopoty z miesniami, ktore byly jakby calkiem zwiotczale, apetytu tata tez nie mial.
Mniej wiecej po tygodniu stan sie zaczal stopniowo poprawiac, zyskiwal na sile i jadl prawie tyle co zawsze.
Chyba jednak kazdy organizm reaguje inaczej, na forum znajdziesz wiele watkow, gdzie chory duzo lepiej znosil chemioterapie.

Przykro mi, ze i Ty musialas zawitac tu do nas z tym paskudztwem w rodzinie, ale lepiej trafic nie mozesz, wiedza, pomoc i duchowe wsparcie emanuje od kazdego.
Dla mnie to jak zaoczna "rodzina" :mrgreen:
Zycze sily i wytrwania w walce

pozdrawiam
Ewa
  Temat: Drobnokomorkowy rak - kolejna wojna
harieta

Odpowiedzi: 102
Wyświetleń: 33595

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-03-24, 22:59   Temat: Drobnokomorkowy rak - kolejna wojna
Wrocilam do Was... nie tylko aby podziekowac za Wasze cieplo i kciuki; ale takze aby wspierac dalej walczacych

jeszcze raz slicznie dziekuje za pomoc i otuche
  Temat: Rak nerki + rak płuc - ciąg dalszy
harieta

Odpowiedzi: 407
Wyświetleń: 147658

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2010-03-01, 17:56   Temat: Rak nerki + rak płuc - ciąg dalszy
Pixi, nic co teraz napisze nie zmniejszy bolu jaki w sobie nosisz

[*]
  Temat: Rak płuca prawego z zespołem żyły głównej górnej
harieta

Odpowiedzi: 51
Wyświetleń: 41374

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-01-21, 14:19   Temat: Rak płuca prawego z zespołem żyły głównej górnej
witaj ada,
poszukaj na forum watkow o tym typie nowotworu, wiem ze jest on najbardziej falszywy i dajacy nadzieje gdyz poczatkowo dobrze reaguje na leczenie chemia ale potrafi szybko wracac i dawac odlegle przerzuty
U nas tez walka z drobnokomorkowcem, diagnoza w maju zeszlego roku, mozesz poczytac nasz watek na tym forum. Tata mial serie chemii (6 cykli kazdy w szpitalu mial po 3 dni wlewow a nastepnie wypis po jednym dniu do domu)
Obecnie postac rozsiala sie do watroby, nadnercza oraz pachwiny
Jestesmy po nawietlaniach pluca (10 lampek) przez naswietleniami watroby i glowy
dziadostwo to straszne, wydaje mi sie ze Wasza postac juz sie niestety kwalifikuje ro rozsianej, ale poczekaj na wypowiedzi bardziej kompetentnych osob, na pewno uzyskasz pelniejsze informacje

zycze sily i pisz kiedy potrzebujesz porady lub po prostu sie wygadac

pozdrawiam
Ewa
  Temat: guz płuca prawego-Adeno ca.
harieta

Odpowiedzi: 824
Wyświetleń: 270805

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-01-18, 16:00   Temat: guz płuca prawego-Adeno ca.
Wylaczylam forum 12 stycznia okolo poludnia aby sie spakowac na wyjazd do domu i spotkanie z moim Tata.
Kilka dni bez internetu i wracajac dzis na forum dostalam obuchem w leb....
Wiedzialam, ze z Twoim Tatusiem juz bylo naprawde zle, ludzilam sie, ze to nie nastapi tak szybko

Pokoj niech bedzie Jego duszy

[*]
  Temat: Płaskonabłonkowy rak płuca prawego z zajęciem w/chłonnych
harieta

Odpowiedzi: 514
Wyświetleń: 108868

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-12-28, 21:48   Temat: Płaskonabłonkowy rak płuca prawego z zajęciem w/chłonnych
Trzymajcie sie cieplo Ty i Mami. Jestem z wami, rozumiem i wiem, ze jest ciezko. U nas podobnie - tylko ze glownie agresja i przeklinanie
Moc usciskow i dobrych fluidow wysylam w Wasza strone
  Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie?
harieta

Odpowiedzi: 487
Wyświetleń: 113245

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2009-12-07, 22:37   Temat: Mój Tato walczy z przerzutami - czy tu znajdę wsparcie?
Witaj na forum kretka83,
Podobnie jak Ty zmagam sie z choroba mojego Taty, z roznica taka, ze niestety nie mam mozliwosci odwiedzenia go czy po prostu przytulenia. Tylko dzieki obecnym technologiom moge go ogladac i uslyszec poprzez Skypa. Tak naprawde cala walke tocza oni, moi rodzice i siostra, ktora jest na miejscu.
Moj charakter odziedziczylam niestety po Tacie, wiec oboje jestesmy dosc skryci i trzymamy nasze emocje na krotkiej smyczy. W chorobie jestem jego lekarzem, psychologiem, rodzicem na dystans (wiem brzmi to dziwnie, ale pilnuje, to badania, tu jedzenie, tu tabletki, tu szalik, itp.)
Dobija mnie, ze okazje rodzinne i swieta spedzamy osobno i dodatkowo fakt, ze tegoroczne swieta moga byc tymi ostatnimi, jednak tli sie we mnie nadzieja, ze moze nie bedzie tak zle :)
To forum dziala na mnie w dwojnasob:
raz - przypomina mi jak ulotne jest nasze zycie i ze wszystko moze sie skonczyc w okamgnieniu, wtedy doceniam kazda chwile spedzona na rozmowie z Tata
dwa - pozwala mi sie rozladowac psychicznie, wtedy kiedy juz mi sie wydaje, ze nie dam rady dalej (nie pozwala zapomniec o chorobie, ale spojrzec na nia innym okiem, glownie wtedy kiedy czytam historie zwycieskie z tym chorobskiem czy chociaz humor)

zagladaj tu kiedy Ci ciezko, wierz mi nie jestes osamotniona w swych uczuciach, zawsze jest ktos do rozmowy i wzajemnego wsparcia

sciskam mocno
Ewa
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group