1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Beata12 - komenarze |
jaena
Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 38422
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2018-06-23, 05:58 Temat: Beata12 - komenarze |
Beatko, kiedy zmarł?
Bardzo Ci współczuję. Jesteś pod opieką jakiegoś psychologa? Nie wiem, czy mąż był pod opieką hospicjum, ale jeśli tak to może u nich można poprosić o pomoc psychologa.
Proszę, nie trać nadziei, będzie jeszcze dobrze! |
Temat: Beata12 - komenarze |
jaena
Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 38422
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2017-09-08, 19:10 Temat: Beata12 - komenarze |
Beata, co u Ciebie?
Robiłaś jeszcze jakieś badania? Jak sobie radzisz? |
Temat: Beata12 - komenarze |
jaena
Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 38422
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2017-01-26, 12:43 Temat: Beata12 - komenarze |
Beata12 napisał/a: | Dziękuje. Rozmowa z psychologiem dużo mi dala, cały czasjestem aktywna o nic nie proszę już męża . Sama rąbie drzewo, pale w piecu , maluje teraz pokój, pranie sprzątanie, zabawa z córką, wszystko robię sama. |
Beata, twarda sztuka z Ciebie .
Jednak jak tylko nawinie się ktoś ( ),kim byś mogła się choć trochę wyręczyć, korzystaj z tego. Nie mam tu na myśli męża, skoro on nie czuje się na siłach i odpuścił, ale może ktoś inny z rodziny, znajomych, chociaż w tych cięższych pracach mógłby Cię wspomóc? Ty też nie jesteś z żelaza, też masz prawo być zmęczona. |
Temat: Beata12 - komenarze |
jaena
Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 38422
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2017-01-25, 21:42 Temat: Beata12 - komenarze |
Beata, cieszę się, że jest trochę lepiej. Trzymam kciuki za Was. Wyobrażam sobie w jakim stresie musisz żyć. Dobrze że szukasz pomocy także dla siebie!! To bardzo dużo, nie rezygnuj z tego! Nie wahaj się mówić rodzinie/znajomym o tym jak Ci ciężko, co przeżywasz, spróbuj znaleźć kogoś, komu możesz wybeczeć się w rękaw -to czasem niesamowicie pomaga. A i tutaj na forum zawsze możesz się wyżalić. Tu raczej każdy Cię zrozumie, chociaż każda historia jest inna, to wszystkich nas w jakiś sposób dotknął podobny dramat- lęk o zdrowie bliskich lub swoje, lęk o przyszłość.
pozdrawiam Cię serdecznie i mocno, mocno trzymam kciuki, żeby trochę słońca zajrzało w Twoje życie |
|
|