Mojej mamie na mdłości pomagał trochę imbir - taki na słodko w tabliczkach (kupowany na kramach na odpustach parafialnych ). Może jakieś cukierki/pastylki imbirowe z apteki by pomogły?
Babozakółkiem, czytam ten wątek od początku i bardzo bardzo mocno zaciskam kciuki za Ciebie. Trzymaj się.