1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami do płuc |
jermal
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 21277
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2012-07-10, 21:46 Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami do płuc |
Witaj mierzeja!
Cały czas nie rozumiem dlaczego prowadzący lekarz onkolog nie może przepisać sevredolu, jeżeli obawia się dać choremu całe opakowanie, niech da jeden listek "na próbę". Tata poczuje różnicę po 15 - 30 minutach. O ile jest to prostsze niż naświetlania (o ile rzeczywiście chodzi tylko o ból). Jest jeszcze możliwość, że lekarz nie ma prawa wystawiać tego typu leków (różowe recepty) i tu rzeczywiście widzę problem.
Ale postarajcie się o ten lek, warto.
Pozdrawiam
jermal |
Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami do płuc |
jermal
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 21277
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2012-07-09, 19:48 Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami do płuc |
Witaj mierzeja!
Biorę afinitor stosunkowo niedługo - 2 tygodnie, ale już czuję różnicę działania tego leku w porównaniu do sutentu. Jestem dużo bardziej "wyciszony", więcej śpię, często boli mnie głowa i ogólnie mam mniej energii. Jeśli chodzi o ból to czuję go w trakcie kaszlu, kichania oraz wstrząsów związanych z podróżami samochodowymi (nie ma w pobliżu żadnej autostrady). No i te duszności przy byle wysiłku.
Jeśli chodzi o bóle taty to moim zdaniem warto poprosić lekarza o sevredol. W naszej sytuacji obawy o morfinizm są chyba niczym nieuzasadnione a efekty w moim przypadku były szybkie i radykalne. Zacząłem normalnie egzystować.
Napisz jaki jest cel tych naświetlań bo jeszcze nie zetknąłem się z tą terapią.
Pozdrowienia dla Ciebie i Taty.
jermal |
Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami do płuc |
jermal
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 21277
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2012-07-06, 19:55 Temat: Rak nerki jasnokomórkowy z przerzutami do płuc |
Witaj mierzeja!
W moim przypadku, w przerwie między sutentem a afinitorem, w trakcie kolejnego ataku choroby zaczął się silny ból w prawym płucu. Był on związany z kolejnymi guzkami i pojawieniem się płynu w płucu, który w zależności od ułożenia ciała powodował podrażnienie błon opłucnowych w różnych miejscach. Moja prowadząca Sympatyczna Pani Doktor zapisała mi morfinę, którą brałem także w szpitalu, podczas oczekiwania na afinitor. Efekt był prawie natychmiastowy. Zamiast leżeć w bezruchu zacząłem w miarę normalnie egzystować. Teraz płyn się "wessał" i bóle ustąpiły (poza chwilami z kaszlem) i nie muszę już stosować morfiny. Oczywiście opisuję swój przypadek, którego nie można uogólniać, ale będąc w szpitalu widziałem jak destrukcyjnie na psychikę działa ból i z jakim oporem lekarze przepisują cierpiącym silne środki przeciwbólowe.
Pozdrowienia dla taty.
jermal |
|
|