1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 4
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: karolinka.k - kometarze
jolapol

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 12745

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2014-10-15, 18:41   Temat: karolinka.k - kometarze
u mnie dużo- niedużo. Do , śmierci, ale moja mama od diagnozy żyła niespełna miesiąc. Przeszywający bol przestalam odczuwać pól roku później...
  Temat: karolinka.k - kometarze
jolapol

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 12745

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2014-10-14, 17:16   Temat: karolinka.k - kometarze
wszystkie , nawet najbardziej skrajne emocje są normalne. Masz prawo je przeżywać. przecież choroba najbliższych dotyczy także nas. Powiem ci, że uporasz się z nimi, a złość na mamę przejdzie... mało -, zastąpi ją troska, cierpliwość i pełne zrozumienie.
Dbaj też o siebie
  Temat: karolinka.k - kometarze
jolapol

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 12745

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2014-10-13, 17:24   Temat: karolinka.k - kometarze
"Da się z tym pogodzić?"- nie, ale można się oswoić.
Widzę, że kryzys minął. Świetnie, teraz spróbuj jakoś ogarnąć otaczającą cię rzeczywistość, uporządkować myśli, skierować na działanie-leczenie. A jeśli znów wpadniesz w doła- pisz. To jest dobre miejsce na smutki i wygadanie się
  Temat: karolinka.k - kometarze
jolapol

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 12745

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2014-10-13, 12:32   Temat: karolinka.k - kometarze
w innym wątku napisałaś:
"JEstem beznadziejna i nawet teraz moja mama nie może na mnie liczyć ;(;( "

Nie jesteś beznadziejna, ale teraz nie masz po prostu czasu na zajmowanie się sobą. Mobilizuj się, zepnij w sobie, połknij jakiś uspokajacz i migusiem ;) do mamy...Jeśli zostało wam mało czasu , szkoda marnować go na płacz i roztkliwianie się. To jeszcze będziesz mogła robić, a z mamą już długo nie pobędziesz.
A poza tym , dlaczego ukrywasz przed mamą swój lęk i rozpacz? myślisz , ze ona się nie boi? Może jak powiesz mamie o swoich smutkach, to znajdziesz siły na te ostatnie dni ?
Musisz być dzielna i silna, po prostu teraz musisz. Żal mi ciebie, ale nie masz wyjścia.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group