Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak piersi |
justa82
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 5176
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-02-02, 21:19 Temat: Rak piersi |
Witam ponownie
jutro postaram się zamieścić wszystkie wyniki i wtedy będzie więcej wiadomych.
Za powitanie na forum dziękuję choć nie jestem tu zupełnie nowa.
Bywałam ale w dziele nowotworów głowy i szyi...tam poznałam cudownych ludzi , którzy pomogli mi przetrwać walkę z nowotworem mojego taty...Z walki nie wyszliśmy zwycięsko więc teraz nie chce niczego przeoczyć....
Pozdrawiam
[ Dodano: 2014-02-03, 09:59 ]
Witam
oto informacje z karty leczenia szpitalnego:
ROZPOZNANIE:
-C50.9 Ca mammae sin
ZASTOSOWANE LECZENIE:
- Wide excision tumoris mammae sin. " Intra" IORT.
SNB. Lympahngiectomia axillaris sin.
EPIKRYZA:
-...Szeroko usunięto guz piersi lewej, oznaczono marginesy i przesłano do badania doraźnego hist.-pat.Wyniki z marginesów : wolne od nacieku raka. Na lożę po guzie zastosowano śródoperacyjną raditerapię. Wykonano biopsję węzła wartownika pachy lewej oraz usunięto układ chłonny pachy lewej do badania hist.-pat. Przebieg pooperacyjnyi gojenie ran niepowikłane.
H-P
Miejsce pobrania: gruczoł piersiowy lewy
Opis makroskopowy:
10 wałeczków tkankowych dł. od 0,2 do 1,4 cm.
Rozpoznanie: carcinoma lobulare invasivum.
G2, NG 3, IM 9/10 HPF.
Zalecono IHC.
Kategoria B 5.
Póżniej była chemioteriapia, naświetalnia i rok herceptyny.
Ostatnie badanie: mammografia obu piersi z dnia 17.10.2013
Piersi o budowie mieszanej.
Stan po oszczędzającym leczeniu raka piersi lewej. W kwadracie górno-zewnętrznym tej piersi widoczny jest obszar zaburzonej architektury, poza tym podejrzanych radiologicznie zagęszczeń w okolicy blizny nie stwierdza się.
W obu piersiach widoczne są rozproszone, łagodne zwapnienia.
Skóra piersi lewej nieco pogrubiała na skutek przeprowadzonego leczenia, grubość skóry dyskretnie mniejsza w porównaniu do badania poprzedniego z dnia 12.07.2012., poza tym obraz obu piersi podobny.
Doły pachowe w zobrazowanym zakresie obustronnie wolne.
Ze względu na gęstsze utkanie piersi wskazane uzupełniające badanie USG.
Badanie to będzie miała mama w kwietniu.
Tylko dlaczego ręka zaczęła puchnąć, drętwieć? Mama zaczęła znowu ćwiczyć ale nic nie pomaga.
Czy mamy się martwić?
Będę wdzięczna za pomoc. |
Temat: Rak piersi |
justa82
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 5176
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-02-02, 20:02 Temat: Rak piersi |
Witajcie
3 lata temu moja mam przeszła operację usunięcia raka piersi.
Operacja była zachowawcza- usunięto tylko guza i węzły chłonne lewej ręki.
Mamy problem bo od jakiegoś czasu owa ręka zaczyna mamie drętwieć i puchnąć...
Budzi ja często nocą. Czy to coś niepokojącego?
Dodam, że wcześniej nie było takich problemów.
Mama przeszła chemioterapię , naświetlania i roczne leczenia Herceptyną.
Czy mam się martwić???
Pozdrawiam |
Temat: Zmiana kostniakowa zatok czołowych |
justa82
Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 3823
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2013-07-17, 08:00 Temat: Zmiana kostniakowa zatok czołowych |
Dziękuję ...
tu zawsze można na kogoś liczyć...
Ja już zawsze widzę wszystko najpierw od tej gorszej strony...
Pozdrawiam |
Temat: Zmiana kostniakowa zatok czołowych |
justa82
Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 3823
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2013-07-16, 16:06 Temat: Zmiana kostniakowa zatok czołowych |
Witajcie
właściwie nie liczyłam, że tak szybko znowu się tu pojawię z problemem.
Od jakiegoś czasu mama ma zgrubiałą zatokę przynosową,
często skarżyła się, że nie czuje żadnych zapachów itp. ale jakoś to wszyscy bagatelizowali.
Ostatni laryngolog wystawił skierowanie na prześwietlenie zatok.
Dziś odebrałam wynik:
"Drobne , zapalne pogrubienia śluzówek w zachyłkach zębodołowych obu zatok szczękowych.
Wyjaśnienia diagnostycznego wymaga rozległa , obła sklerotyzacja utkania kostnego śr. 22 mm
w rzucie przegrody środkowej zatok czołowych mogące odpow. dużej zmianie kostniakowej.
Proponuje zdjęcie boczne zatok czołowych."[/b]
Czy mam się już bać?
Dodam tylko, że mama jest po usunięciu nowotworu złośliwego piersi (operacja zachowawcza październik 2010).
Przebyła cykl leczenia herceptyną ( zakończyła ją w zeszłym roku). Czy to może być przerzut?
Wizyta ponowna u laryngologa dopiero 26 lipiec. Zrobić prywatnie to zdjęcie boczne?
Boję się, że znowu się wszystko posypie.
8 miesięcy temu zmarł tato na nowotwór gardła górnego - jeszcze się nie pozbierałam...
Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki
Pozdrawiam |
Temat: U Gazdy |
justa82
Odpowiedzi: 7427
Wyświetleń: 943987
|
Dział: Hyde Park Wysłany: 2013-02-20, 19:51 Temat: U Gazdy |
...trzymam kciuki..dasz radę... |
Temat: Rak gardła górnego z przerzutami |
justa82
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 19507
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-12-04, 22:03 Temat: Rak gardła górnego z przerzutami |
Witam....28 listopada 2012r. przegraliśmy walkę z rakiem...najważniejszy mężczyzna mojego życia zasnął swoim wiecznym snem....
"W momencie śmierci bliskiego
uderza człowieka świadomość
niczym nie dającej się zapełnić pustki "
pustka jest i będzie ale zrobię wszystko,żeby kiedy się już spotkamy, mógł powiedzieć ,że jest ze mnie dumny...
KOCHAM CIĘ TATKU...zaopiekuję się mamą...
ŚPIJ W SPOKOJU
a wy moi drodzy walczcie bo ON walczył do samego końca.... |
Temat: Rak gardła górnego z przerzutami |
justa82
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 19507
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-11-02, 21:23 Temat: nasz c.d. |
witam... do dnia dzisiejszego było w miarę ok...a dziś gorączka jakieś 40 stopni , totalne majaki...była pani doktor z hospicjum-jakaś infekcja, całe szczęście nie zapalenie płuc...antybiotyk dożylnie , kroplówka na wzmocnienie...teraz już ciut ciut lepiej - żeby nie zapeszyć...skarży się tylko tato na ból głowy nawet chyba każdego włosa na głowie...jak to dziś powiedział pielęgniarz- w tej chorobie może się szybko zmienić stan zdrowia albo na plus albo na minus...dziś był nasz MINUS.....żyję nadzieją na jutrzejszy PLUS..a takiego dnia jak dzisiaj nie życzę nikomu...
Pozdrawiam wszystkich
" Jak długo istnieje życie,tak długo istnieć będzie nadzieja..." |
Temat: Rak gardła górnego z przerzutami |
justa82
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 19507
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-09-24, 21:02 Temat: Rak gardła górnego z przerzutami |
dziękuję wam kochani..po lekach jest lepiej...nawet obrzęki zmalały...tacie humor się poprawił...cieszymy się każdą chwilą....każdym promykiem słonka...nawet teraz jako 30letnia matka dwójki urwisów wpakowałam się ojcu do łóżka i tak sobie oglądaliśmy TV -jak kiedyś gdy byłam mała....widziała jego zaskoczenia ale i radość...taki ze mnie świrek...niezapomniane chwile....
ściskam Was wszystkich...i trzymam za was kciuki....
" Jak długo istnieje życie,tak długo istnieć będzie nadzieja..." |
Temat: Rak gardła górnego z przerzutami |
justa82
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 19507
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-09-19, 16:52 Temat: Rak gardła górnego z przerzutami |
witam..u nas kolejny etap ..hospicjum domowe...ludzie są rewelacyjni..tata trzyma się dzielnie...najważniejsze, że nie cierpi bardzo...plastry plus morfina działają...bałam się tego etapu jego choroby...on dzielniejszy - ja teraz już też...najważniejsze to cieszyć się każdą wspólną chwilą...
" Jak długo istnieje życie,tak długo istnieć będzie nadzieja..." |
Temat: Rak gardła górnego z przerzutami |
justa82
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 19507
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-08-23, 19:57 Temat: Rak gardła górnego z przerzutami |
Witam....plastry chyba już są za słabe...dziś tata stwierdził, że " umiera"....kilogram znowu do tyłu...sen na zawołanie..choć tyle - śpi i nie myśli...a mnie chyba pozostało tylko pogodzić się z tym....w poniedziałek wizyta w poradni leczenia bólu...
ściskam i dziekuję za dodanie otuchy..
" Jak długo istnieje życie,tak długo istnieć będzie nadzieja..." |
Temat: Rak gardła górnego z przerzutami |
justa82
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 19507
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-08-17, 07:23 Temat: i co dalej? |
Witam...u nas najpierw przez miesiąc po naświetlaniach był super a potem z dnia na dzień coraz gorzej...obecnie tata nie słyszy ...zaczyna skarżyć się na pogarszający wzrok...Pani doktor na wizycie kontrolnej powiedziała mi, że nie mogą mu już pomóc i nic poza tymi 5 lampami nie mogą zrobić....
dostałam skierowanie do poradni leczenia bólu bo plastry, które dostje teraz mogą okazać się za słabe...
Kontrola w IO w Gliwicach w por.laryngologicznej -początek września..
Tylko jak przetrwać do tego czasu?
Dodam tylko, że tata nie wie całej prawdy o swoim stanie zdrowia ..zresztą mam też....
To chyba na tyle mogę się wyżalić....
" Jak długo istnieje życie,tak długo istnieć będzie nadzieja..." |
Temat: Rak gardła górnego z przerzutami |
justa82
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 19507
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-05-05, 13:35 Temat: Rak gardła górnego z przerzutami |
witam...
tata wychodzi dopiero w poniedziałek gdyż pojawił się spory odczyn popromienny..sama pani doktor była zdziwiona, że po 5 lampach aż tak to się skończyło...
tata dostał jakiś płyn do płukania jamy ustanej, plaster przeciwbólowy i jest trochę lepiej..
wypis i resztę zaleceń w poniedziałek...
tata najpierw jakiś taki obojętny a dziś bardzo nerwowy...
nic...damy rade...
pozdrawiam |
Temat: Rak gardła górnego z przerzutami |
justa82
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 19507
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-05-01, 19:41 Temat: c.d. |
witam....do chwili obecnej nie jesteśmy pod opieką hospicjum...
jutro ostatnia lampa i w piątek do domku....
żyjemy nadzieją na lepsze jutro..
pozdrawiam serdecznie.. |
Temat: Rak gardła górnego z przerzutami |
justa82
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 19507
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-04-27, 15:34 Temat: Rak gardła górnego z przerzutami |
...wiem i nic już nie wiem....
byłam dziś u pani doktor, która zajmuje się tatą bo po jego wczorajszym telefonie już nic nie rozumiałam...
sytuacja wygląda tak: tata dostanie 5 lamp...dostaje od środy wiec skończy w środę a w piątek dostanie wypis i do domku...lampy określiła jako lampy ''paliatywne"...
ze względu na jego schorowany organizm nic więcej nie mogą zrobić a choroba nowotworowa jest w BARDZO ogromnym stopniu zaawansowana...
w piątek będzie jeszcze zbadany, dostanie lekarstwa, które pomogą zwalczyć skutki promieniowania i "jak się nic nie wydarzy internistycznie" to zobaczymy się za półtorej miesiąca...
widziałam dziś tatę po samych lampach...był strasznie opuchnięty .. ogólnie nie miał szyi...a ma kilka kresek na buzi i musi uważać żeby tego nie zmazać...z tego wszystkiego zapomniałam zapytać jak z tą maską??
chyba jest źle.....nie wiem czy nie chciałam czy po prostu się bałam zapytać jak długo może to trwać....nie wiem czy chce znać odp. na to pytanie....
wiem, że zrobię wszystko żeby nie cierpiał i się nie męczył...
ale doła psychicznego dziś mam na maksa...idealny na długą majówkę...
pozdrawiam...i oby wasze problemy były mniejsze a ich rozwiązania zmierzały w pozytywnym kierunku... |
Temat: Rak gardła górnego z przerzutami |
justa82
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 19507
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-04-25, 20:34 Temat: Rak gardła górnego z przerzutami |
Witam
tata miał już dziś pierwsze pięć lamp....dziś tylko miałam kontakt telefoniczny ale jutro do niego pojadę bo nie do końca wiem jak z tymi lampami będzie...
niby w sumie ma być ich 40....
-mówił tylko , że bolała go głowa i że nie ma żadnej maski...
czy to normalne?dlaczego nie ma maski?
z góry dziękuje za odp.
pozdrawiam |
|