Merytoryczna moja wiedza jest poki co znikoma - niestety jestem na poczatku drogi, moja Babcia (68 lat ) ma swiezo wykrytego czerniaka. Jestem przerazona. Jak czytam co piszesz a przesledzilam caly watek to jestem pelna podziwu. Szacunek dla Ciebie ogromny !!! Wierz mi, ze Twoja historia pokazuje, ze pomimo upadkow nie mozna sie poddac i trzeba walczyc i ze malymi krokami mozna wygrywac i nie dawac sie wyprzedzac czerniakowi. Pozdrawiam cieplo !!! Justyna.