Lemmonka bardzo Ci wspólczuję ,wiem co czujesz i co przechodzisz,ja jestem na dzien dzisiejszy w takiej samej sytuacji jak ty.Twój tato jest jeszcze tak młody mój jest starszy ale też bardzo boli.Aż wierzyć się nie chce co ta choroba potrafi zrobić z człowiekiem.
Serdecznie cię pozdrawiam i mocno sciskam.