Znalezionych wyników: 5

MarcoPolo,
najważniejsze to zabezpieczyc tatę przeciwbólowo,ale jestes zapobiegliwy i pewnie już to załatwiasz
trzymajcie się cieplutko

MarcoPolo,
nie dziwię się,że tacie humor dopisuje skoro ma ciebie tuż obok na wyciągnięcie ręki
myślę,że twoja obecność wiele dla niego znaczy
uściski dla was

MarcoPolo,
dobrze ,że wracasz
i najwazniejsze,że leki wreszcie odpowiednio dobrane
ściskam sedrecznie

MarcoPolo,
moja mała sugestia odnosnie nurofenu
przyjmowałam ok.10 dni i tragedia,0 krzepliwości,krwotoki gdzie tylko mozliwe,począwszy os dziąseł 3 tyg. po wyrwaniu zeba,po narządy rodne
masakra
wiem,że każdy lek ma skutki uboczne
ale u mnie skończyło się na 6 hemoglobinki i 30 żelaza
nie polecam
jest mnóstwo innych leków mniej szkodliwych
warto zawalczyć o coś bardziej skutecznego

MarcoPolo,
przykro mi,że tato jest w takim stanie
dobrze,że wracasz,rodzicom przyda się wsparcie
choć już ze sposobu jaki opisujesz sytuacje widać,że jesteś dobrym synem
dobrze,że jeszcze konsultujecie tatula
też nie umiałabym się poddać
jeśli tata cierpi należy ponownie ustawić leczenie przeciwbólwe
w którymś z postów jeden z moderatorów napisał,że nie ma prawa boleć
dziś sa takie środki,że można temu zapobiec
przykro mi,że znaleźliście się w tak ciężkiej sytuacji
ściskam serdecznie