Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak jasnokomórkowy nerki z przerzutami do węzłów chłonnych |
karambek
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 5605
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2018-03-12, 22:13 Temat: Rak jasnokomórkowy nerki z przerzutami do węzłów chłonnych |
Witam wszystkich forumowiczów. Wróciłem po ponad roku nieobecności na forum. CO prawda nie byłem aktywnym jego użytkownikiem ale podzielę się wiadomościami.
[ Dodano: 2018-03-12, 22:19 ]
"Zobaczymy czy tata zostanie zakwalifikowany. Może w piątek się dowiemy"
Cytując wypowiedź sprzed ponad roku mogę powiedzieć, że tata został zakwalifikowany do badania klinicznego lecz był jeden problem. Niestety choroba była już w takim stadium, że tata nie był w stanie o własnych siłach się poruszać a jednym z warunków badania to sprawność fizyczna chorego. Dlatego lekarz nie wydał pozwolenia na wydanie leku. |
Temat: Rak jasnokomórkowy nerki z przerzutami do węzłów chłonnych |
karambek
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 5605
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2017-01-24, 23:20 Temat: Rak jasnokomórkowy nerki z przerzutami do węzłów chłonnych |
Zobaczymy czy tata zostanie zakwalifikowany. Może w piątek się dowiemy |
Temat: Rak jasnokomórkowy nerki z przerzutami do węzłów chłonnych |
karambek
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 5605
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2017-01-24, 21:27 Temat: Rak jasnokomórkowy nerki z przerzutami do węzłów chłonnych |
Kabozantynib. Tak nazywa się lek, którym będzie leczony tata jeżeli zostanie zakwalifikowany. Poza tym po ostatnim tomografie widoczne masy na węzłach w dole pachwowym, przytchawicznym górnym, w oknie aortalno-płucnym, pod rozdwojeniem tchawicy, węzeł miedzy odnogą lędźwiową przepony prawą i aortą.
Wnęki obu płuc bez zmian patologicznych. Wątroba, śledziona, oba nadnercza bez zmian. Struktury kostne bez uchwytnych w badaniu zmian o charakterze meta.
A to tak w skrócie opis ostatniego tomografu. |
Temat: Rak jasnokomórkowy nerki z przerzutami do węzłów chłonnych |
karambek
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 5605
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2017-01-24, 21:01 Temat: Rak jasnokomórkowy nerki z przerzutami do węzłów chłonnych |
Tak. Mamy zapewnioną opiekę paliatywną. Pielęgniarka środowiskowa przyjeżdża i uzupełnia apteczkę w niezbędne roztworzy morfiny i leku przeciwwymiotnego.
To czyli pomoc u innych lekarzy nie zda się w ogóle na nic? A miałem nadzieję że może coś wskóram |
Temat: Rak jasnokomórkowy nerki z przerzutami do węzłów chłonnych |
karambek
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 5605
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2017-01-24, 19:46 Temat: Rak jasnokomórkowy nerki z przerzutami do węzłów chłonnych |
Witam wszystkich forumowiczów.
Jestem tu nowy, szukam jakiejkolwiek pomocy ponieważ sam nie wiem co mam robić, gdzie się udać, żeby wszystko z moim ojcem było dobrze.
Otóż zacznę od samego początku.
Rok temu w listopadzie 2015 u mojego taty stwierdzono po konsultacji urologicznej, że ma raka nerki lewej.
Tata dostał skierowanie na operację w trybie pilnym. Po operacji otrzymał wynik badania histopatologicznego z rozpoznaniem:
Rak jasnokomórkowy nerki (clear cell adenocarcinoma; M 8310/3); G3, pT3a, pNx.
W opisie: Reskowana nerka wraz z torebką tłuszczową w całości o wymiarze. 20x9x7 cm.
Na przekroju nerka o wym. 14x8x6 cm z guzem o wymiarze 7x7x6 cm.
Guz szaro-różowy o ogniskami martwicy dochodzi do torebki łącznotkankowej nerki i do wnęki nerki.
Mikroskopowo: rak jasnokomórkowy nerki o wysokim stoniu złośliwości.
Stwierdzon inwazję żyły nerkowej.
Dodatkowo w każdej karcie informacyjnej z leczenia szpitalnego w rozpoznaniu jest zawarta również informacja o przerzutach do węzłów chłonnych i węzłów śródpiersia.
Po dobrym miesiącu od operacji w lutym 2016 dostał leczenie chemioterapeutyczne w postaci tabletek.
Były to tabletki o nazwie Votrient 2 razy dziennie po 400mg. Początkowo wszystko było OK.
Nowotwór się zmniejszał.
Co miesiąc tata jeździł do szpitala po kolejne tabletki poniważ dostawał tylko na jeden miesiąc
z czego zawsze po dwóch miesiącach miał robiony tomograf komputerowy.
Problem zaczął się w październiku gdy okazało, że węzły chłonne zaczęły się powiększać
przez co zmieniono tacie tabletki n Aksytinib (Inlayta) 5mg dwa razy dziennie.
Przyjmował do prawie końca grudnia gdzie miał zrobiony tomograf po, którym wykazało,
że utworzyły się nowe złogi nowotworowe przy węzłach.
Dodatkowo okazało się, że ma załamany trzon trzeciego kręgu lędźwiowego.
Obecnie jest usztywniony w gorsecie Jewetta.
Najlepsze jest to, że lekarz oznajmił mu, że szpital i NFZ to co miał zaoferować mojemu tacie to wszystko zrobił.
Nic więcej dla niego nie ma oprócz rozprzestrzeniającego się nowotworu.
Dał nam skierowanie do innego szpitala w Poznaniu gdzie tata będzie poddany leczeniu przez podanie nowoczesnych leków czyli tzw. III rzutu.
Dziś był na badaniach po, który lekarz stwierdzi czy zakwalifikował się do leczenia III rzutu.
Może ktoś doradzi gdzie w takiej sytuacji udać się z tatą?
Nie chce siedzieć z założonymi rękami, poza tym węzły chłonne w okolicy szyi bardzo się powiększyły.
Ma strasznie duże zgrubienie.
Doradzi ktoś kto miał podobny przypadek?
Prywatna wizyta onkologa coś pomoże? Może zleci jakieś naświetlania?
POMOCY! |
|