1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Prośba o pomoc |
kasia2107
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 4036
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2016-08-16, 12:25 Temat: Prośba o pomoc |
Dziadek aktualnie nie korzysta z pomocy hospicjum ani innego ośrodka. Lekarz rodzinny wystawił skierowanie do hospicjum, jednak dziadek nie chce tam iść. Moja mama nie odda go wbrew jego woli tym bardziej, że jest kolejka i może po prostu jej nie doczekać. Wg. lekarza hospicjum domowe nie wchodzi w grę i potrzebny jest normalny ośrodek całodobowy, na który dziadek się nie zgadza. Zajmuje się nim wiec moja mama. Do początku tego roku przyjmował w szpitalu wojewódzkim chemioterapie, w lipcu miał mieć przeszczep szpiku. Jednak stan się pogorszył. Dziadek nie ma 1 nerki, ten chloniak to wg. lekarza wznowa po raku nerki, który dopadł dziadka 11 lat temu. Pojawił się stan zapalny nerki, w tej chwili dziadek pozostaje pod kontrolą poradni urologicznej gdyż od maja jest zacewnikowany. Zajmuje się nim też tylko lekarz rodzinny, bo został zdyskwalifikowany z leczenia szpitalnego i chemioterapii ze względu na postęp choroby i niewydolność nerki. Powiatowy szpital odmawia przyjęcia go twierdząc, że w tym stadium nie pomogą mu w niczym. Co jakiś czas pojawia się stan zapalny pęcherza, gorączka, spadki apetytu, problemy z wyproznianiem. Dziadek ma naklejania plastry przeciwbólowe na plecy na bazie opium czy czegoś podobnego, które mama kupuje na receptę. Lekarz stwierdził, że zmiana leków nie pomoże na tym etapie. Choroba szybko postępuje, morfologia jest kiepska, często są Stany zapalne , pojawiają się guzy na węzłach widoczne gołym okiem. Dziadek zaczyna mieć omamy, mało śpi, tabletki nasenne nie pomagają, nie poznaje juz czasem nas i teraz jeszcze te bóle głowy doszły. Lekarz rodzinny nie jest zbyt chętny do wizyt domowych tłumacząc, że ma pacjentów w ośrodku, których musi przyjąć jakby mój chory dziadek nie był też jego pacjentem. Praktycznie jesteśmy sami w tym i nie wiem co zrobić, żeby ktoś pomógł chociaż te bóle głowy wyjaśnić. |
Temat: Prośba o pomoc |
kasia2107
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 4036
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2016-08-16, 11:12 Temat: Prośba o pomoc |
Mój dziadek choruje na chloniaka. Jest w stadium zaawansowanym. Przebywa w domu. Mamy problem z lekarzem i szpitalem. Dziadek zaczyna cierpieć na potworne bóle głowy, pojawiają się też wtedy duszności. Jedyne tabletki przeciwbólowe jakie może przyjmować to apap. Nie śpi w nocy, budzi się z krzykiem i ciągle narzeka na bolacą głowę. W weekend była wzywana karetka, odmówili zabrania go na badania twierdząc, że od tego jest lekarz. Lekarz ani pielęgniarka nie palą się do przyjścia i obejrzenia go. On nie jest w stanie iść do ośrodka na wizytę. Każdy umywa ręce a my nie wiemy skąd te bóle głowy. Nikt nie chce go zbadać, może ma przerzuty do mózgu i stąd te problemy? Może leki nie pomagają i trzeba je zmienić? Może potrzebne są jakieś dodatkowe badania? Czy ktoś może mi podpowiedzieć jak zmusić czy przekonać lekarza /szpital, żeby ktoś dziadka obejrzał i powiedział co się dzieje i jak mu ulżyć chociaż trochę? Żeby nie trzeba było za każdym razem prosić lekarza o rozmowę i wizytę u niego w celu zbadania go jak stan się pogarsza? |
|
|