pixi w takich chwilach człowiek traci wiarę nawet w Boga, ale ludzka wiara i siła walki niema granic. Życzę wam wytrwałości i dużo słońca i miłości w sercu. Tego wszystkiego uczę się od was. Pozdrowienia
kondycyjnie dobrze, mam lekką zadyszkę .Problemy są z ciśnieniem i cholesterolem, wszystkie potrawy są bez smaku. Są też problemy jelitowe. Od Września przytyłem 10 kg, ważę 96 kg. Pozdrawiam
Dzień dobry Pixi. Przeczytałem wszystkie Twoje posty i trzymam za was kciuki. Jestem w podobnej sytuacji od roku. Mam wyciętą nerkę i przerzuty do płuc i śródpiersia. Brałem interferon, ale była dalsza progresja. W tej chwili biorę Sutent. Pozdrawiam Was serdecznie i jestem z wami.