Joasia51, Wynik PET przemawia zapewne za rozsianym procesem nowotworowym, dlatego na 22 stycznia pozostawiono ostateczną decyzję o ewentualnej radioterapii i dalszym sposobu leczenia paliatywnego. Przykre to co napisałaś i rozumie co czujesz. U mnie też w przełyku zagnieździł się ten potwór ograniczając jego 'światło' stąd bardziej solidaryzuje się z Wami. Dobrze, że mąż jest pod właściwa opieka i życzę aby leczenie paliatywne dało Wam jeszcze wiele wspólnych lat.
- czy będzie to radioterapia radykalna jak pisałaś na początku, skoro teraz piszesz o hospicjum domowym... jakie są wyniki PET bo piszesz o przerzutach... usystematyzuj proszę; wyniki i sposób leczenia męża