Znaleziono 1 wynik

moja mama zostala dopuszczona do leczenia nexavarem rowniez jak i Twoja,dopuscila ja komisja skl sie z kilku lekarzy w nfz szczecin,ale coz z tego nfz mial dac odp 1,5 mies temu i nic cisza w eterze,mama miala tabletki od pani doktor z koszalina tzw.lek darowany i wybrala 1,5 mies kuracji nast lek sie skonczyl i co dalej nie wiadomo bo pani doktor na urlopie i to jest polska wlasnie,ja pracuje u holendra na statku zegl srodl i mowil mi ze u nich czas oczekiwania na ten lek wynosi ok 24 godz i nie jest to jakas chemia NIESTANDARDOWA a chemia standardowa i nalezy sie wszystkim ubezpieczonym,w austri czas oczekiwania na lek 6 godz niezle co?A u nas urzednicy decyduja o przedluzeniu zycia pacjenta ,a nie lekarze.Pozdrawiam i zycze powodzenia w walce z choroba, napisz co u Ciebie imienniku czy udalo Ci sie cos wywalczyc dla mamy bo ja namawiam mame zeby napisala do rzecznika praw pacjenta i do fundacj GWIAZDA NADZIEI ale ona sie boi ,ze wtedy jak zadrze z nfz szczecin to w ogole leku nie dostanie.Jeszcze raz pozdr