1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 80
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Proszę o wyjaśnienie
kset79

Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 31720

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-02-20, 18:13   Temat: Proszę o wyjaśnienie
Mamę dziś bardzo boli głowa. Biedulka aż ledwo chodzi. Gdyby nie piątkowa TK i fakt, że tam czysto to bym się bardzo denerwowała.
Mamie bardzo "skacze" cukier. Jutro idzie do diabetyka, być może konieczna będzie insulina, swoją drogą czy możliwe są silna bóle głowy przy "skaczącym" cukrze przy chemii? Mama jeszcze przed chemioterapią brała glukobaj czy to może mieć jakikolwiek wpływ na chemioterapię i zatrzymanie rozwoju raka, czy raczej sprzyja rozwojowi nowotworu?
Tyle pytań w mojej głowie, a odpowiedzi brak. Większość to pytania retoryczne, na które nikt nie zna odpowiedzi.
  Temat: Proszę o wyjaśnienie
kset79

Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 31720

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-02-19, 20:47   Temat: Proszę o wyjaśnienie
Mama nadal bardzo osłabiona. o raz pierwszy - i pewnie nie ostatni - wymiotuje. Serce się kraja jak na nią patrze. Pocieszam się, że z każdym dniem będzie miała więcej siły. Zaprosiła nas w niedzielę na obiad. Niestety dzieci znowu chore - jakiś wirus, więc nie możemy do niej iść wszyscy, pójdę sama. Wiem że teraz bardzo mnie potrzebuje, chociaż po to żeby ja przytulić i potrzymać za rękę.
  Temat: Proszę o wyjaśnienie
kset79

Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 31720

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-02-18, 17:30   Temat: Proszę o wyjaśnienie
Mama nie skarżyła się na bóle głowy. Tomografia z kontrastem - w główce CZYSTO !!! Przynajmniej na razie nie ma żadnych zmian nowotworowych. Bardzo się denerwowałam. Dobrze, że już po wszystkim i wiem, że w główce ok. :-D
Tym razem po chemii mama bardzo źle się czuje, cały czas śpi. Wiem, że jej organizm jest coraz słabszy i potrzebuje więcej czasu na regenerację. Mamusia potrzebuje teraz mojej siły.
Żyjemy w XXI wieku i ciągle zadaję sobie pytanie czemu nie ma jeszcze lekarstwa na DRP czy NDRP, czemu tej cholery nie można wyleczyć! To pytanie retoryczne i za jakiś czas ktoś wymyśli na to lekarstwo i rak będzie jak np. ciężka grypa - najgorsze jest to że dla mojej mamy będzie już za późno.
  Temat: Proszę o wyjaśnienie
kset79

Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 31720

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-02-17, 20:38   Temat: Proszę o wyjaśnienie
Wydaje mi się, że to będzie TK bo mama ma być na-czczo. Nie dopytałam, czasem mnie zamuruje i potem jest za późno żeby się czegoś dowiedzieć.
  Temat: Proszę o wyjaśnienie
kset79

Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 31720

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-02-16, 19:05   Temat: Proszę o wyjaśnienie
iwona2010, mam nadzieje. Jednak realność mnie dobija i słowa lekarki o rokowania, o ... "z reguły półtora roku". Ale mam nadzieję, ze dane będzie nam więcej czasu - choć zawsze będzie go za mało ...

[ Dodano: 2011-02-16, 20:16 ]
Na obchodzie lekarka powiedziała mamie, że w piątek zrobią jej prześwietlenie głowy - nie płuc. Nie wiem co to wszystko oznacza, ale zaczynam się bać coraz mocniej. Czy jest coś o czym nie wiem ?! Te wszystkie niewiadome dobijają mnie.
  Temat: Proszę o wyjaśnienie
kset79

Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 31720

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-02-16, 18:00   Temat: Proszę o wyjaśnienie
Witajcie. Nie pisałam bo ... czasem wydaje mi się, że to wszystko to zły sen, że to nie może dotyczyć mojej rodziny. Już tyle złego mnie spotkało, czemu jeszcze to. Zawsze z opresji wychodziłam z podniesiona głową, pokonując problemy - tego problemu nie da się pokonać. Nie wyjdę z tego z podniesioną głowa.

Mama jest w szpitalu. Ma kolejną chemię. Mówi, że czuje się dobrze - nie wiem na ile to prawda. Jak mówi to mam wrażenie jakby miała spuchnięty język - nie wiem czemu. Lekarka jeszcze nie podjęła decyzji co do prześwietlenia, może jutro. Cały czas żyje ze świadomością, strasznego końca. Boję siej bólu i mojej niemocy. Gdy odchodzą bliscy - tu na tym forum - to przeważnie bardzo cierpią a z nimi ich bliscy. Najbardziej boli, że nie możemy pomóc im w bólu.
To koszmar !!!
  Temat: Proszę o wyjaśnienie
kset79

Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 31720

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-02-12, 17:28   Temat: Proszę o wyjaśnienie
Długo mnie nie było na forum, ale tyle spraw jest do zrobienia. Na dodatek mam grypę więc nie zbliżam się do mamy. A mamę boli jajnik więc wygrzewa się w domu, żeby nie rozchorować się na dobre aby nie przesunęli chemii - a co jeśli to jest przerzut do jajnika a nie zapalenie. Wszystko mnie przeraża, jak mamę coś zaboli to się zastanawiam czy to przypadkiem nie przeżuty. Dni bez mamy bardzo mi się dłużą, ale wolę z mamą rozmawiać telefonicznie niż zarazić mamę wirusem.
W środę jak dobrze pójdzie kolejna chemia i prześwietlenie płuc - czy rak się cofa, czy się zatrzymał czy mimo chemii jego rozwój się nie zatrzymał. Boje się.
  Temat: Proszę o wyjaśnienie
kset79

Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 31720

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-02-08, 19:54   Temat: Proszę o wyjaśnienie
W czwartek w przedszkolu mamy "dzień babci" moja mama nie chce iść. Mówi, że wszyscy będą się na nią patrzeć - z powodu peruki. Chciałabym żeby poszła bo to może być jej ostatni "dzień babci" jednak nie chce jej zmuszać.
Widzę, że jest to dla niej bardzo trudne, dla mnie też, ale to ona cierpi. Czasem chciałabym byc w jej głowie żeby wiedzieć co myśli i czuje a nie tylko domyślać się, żeby wiedzieć jak jej pomóc.
... Kocham cię mamusiu i nie wyobrażam sobie życia bez ciebie ...
  Temat: Proszę o wyjaśnienie
kset79

Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 31720

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-02-07, 21:25   Temat: Proszę o wyjaśnienie
Jak mama zaczęła chorować powiedziała mi coś takiego "dobrze, że to nie złośliwy rak bo wtedy byłby już koniec". Teraz mama już wie, że jej rak jest złośliwy i bardzo agresywny, ale nie mówi co czuje. Zauważyłam jednak, że na początku choroby robiła plany np. na wakacje - teraz ich nie robi. Wiem, że ważna jest teraz każda chwila i każdy wspólny dzień, każdy kolejny miesiąc...
Mamie śnił się jej mąż (nie żyje od 10 lat) we śnie jej powiedział "przepraszam spóźniłem się"... Jak mi opowiedziała ten sen popłakałam się, teraz Wam go opisując też płaczę i zastanawiam się ... co by było gdyby się nie spóźnił ... choć wiem, że nie ma to żadnego sensu.
  Temat: Proszę o wyjaśnienie
kset79

Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 31720

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-02-04, 16:48   Temat: Proszę o wyjaśnienie
Dziękuje wam wszystkim.
Teraz kiedy jest siostra ona jest tą silną, ja mogę się spokojnie wypłakać. Na rozmowie z lekarzem pytała rzeczowo i w przeciwieństwie do mnie się nie rozpłakała. Jest silniejsza a przy niej ja nie muszę udawać że daję radę sama przed sobą. Mąż stwierdził,m że teraz tylko chwilami "jestem taka jak dawniej" z reguły jestem przygaszona i taka jest prawda. Mama też o wielu sprawach rozmawia z siostrą bo wie, że ona jest silniejsza a ja jestem "jej małą córeczką", martwi się jak damy sobie radę bez niej. le walczy, walczy o życie. Teraz jak jest siostra wiem, że nie jestem z tym sama.
Nadal nie mogę uwierzyć, że mama ma raka - jak się z tym pogodzić ? Nie wiem czy umiem, wiem że muszę, ale nie wiem czy umiem.
  Temat: Proszę o wyjaśnienie
kset79

Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 31720

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-02-02, 20:15   Temat: Proszę o wyjaśnienie
Mama po trzeciej chemii nadal bardzo osłabiona. To już tydzień po chemii i nadal bardzo słaba. Poprzednio na trzeci czwarty dzień po chemii już czułą się w miarę dobrze. Organizm jest coraz bardziej wyniszczony i pewnie potrzebuje więcej czasu na regenerację.
Mama mówiła, że najbardziej boi się bólu towarzyszącego końcowi tej choroby. Ja też boję się o nią i o to jak ja sobie z tym poradzę. Jednak mam nadzieję, że minie jeszcze trochę czasu zanim nastąpi nieuniknione.
czkawka, dla mnie jesteś bohaterem, pomagasz mamie pomagasz mi i wielu innym na tym forum. Szukając siły na forum dajesz ją innym. Dziękuję.
  Temat: Proszę o wyjaśnienie
kset79

Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 31720

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-01-29, 21:37   Temat: Proszę o wyjaśnienie
Mama dziś bardzo słabo się czuje. Cały dzień spała. Z każdą chemią jest coraz słabsza. Tak bardzo chciałabym oddać jej choć trochę moich sił.
Dziś i ja mam gorszy dzień. Ciągle płaczę - oczywiście ie przy mamie. Ona jest taka blada, taka słaba i tak bardzo stara się aby n ie było po niej tego widać.
Na kolejnej chemii tj. 15 lutego będą mamci robić prześwietlanie klatki piersiowej. Mam nadzieje, że wyjdzie że rak się cofa i, że będziemy miały dla siebie więcej czasu.
  Temat: Proszę o wyjaśnienie
kset79

Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 31720

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-01-28, 17:54   Temat: Proszę o wyjaśnienie
Dziękuję ci bardzo czkawka, za wsparcie i dobre słowo. Jest mi naprawdę bardzo ciężko. Tak bardzo Cie podziwiam. Mam nadzieję, że będę miała siłę aby pomóc mamie ... dodawać jej siły, okazywać miłość i pomoc, jest dla mnie ... bardzo ważna.

[ Dodano: 2011-01-28, 17:56 ]
jest dla mnie "moim światem", moim wsparciem, moją opiekunką i przyjaciółką. Zawsze mogę się jej poradzić, poprosić o pomoc, przytulić się. Teraz to ona potrzebuje wsparcia i pomocy. Dziś jest taka słabiutka po chemii.

[ Dodano: 2011-01-28, 22:18 ]
Przyjechała moja siostra z Londynu. I ona rozmawia tak spokojnie o chorobie mamy. Przez telefon opowiada przyjaciółce o rokowaniach i całej sytuacji. Nawet jej głos nie zadrżał, tak jakby mówiła o chorobie zupełnie obcej osoby. Ja nawet jak o tym rozmawiam z mężem to łzy mam w oczach a gardło tak zaciśnięte, że słowa nie chcą przechodzić przez gardło. Bardzo kocham moją siostrę ale nie potrafię tak jak ona mówić o chorobie mamy i żartować. Czy jest coś ze mną nie tak. Przypuszczam, że obie tą sytuację przeżywamy inaczej. Ona mieszka daleko toteż nie jest tak związana z mamą. nie jest z nami w bezpośrednim kontakcie ... ale mimo wszystko ... to mnie boli.
Mama z kolei próbuje mnie chronić przed informacjami o jej stanie i samopoczuciu. Widzę, że jest zmęczona a mimo to sprząta, gotuje, pierze. Nie pozwala sobie pomóc. Aż serce boli ...
Oby chemia dała efekty ... na długo ...
  Temat: Proszę o wyjaśnienie
kset79

Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 31720

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-01-27, 16:17   Temat: Proszę o wyjaśnienie
Wychodzę z założenia, że nie powinnam rozmawiać z lekarzami. Każda z nimi rozmowa bardzo mnie przytłacza i dołuje. Oczywiście za każdym razem każą mieć nadzieję bok każdy przypadek jest inny ... chciałabym napisać ble ble ble. Prawda jest taka, że mamy mało czasu i żadnej nadziei...
Muszę cieszyć się każdym dniem z mamusią, bo nic więcej nie da się zrobić. Oczywiście po chemii może się jej poprawić ale i tak nie ma zbyt wiele czasu ...
  Temat: Proszę o wyjaśnienie
kset79

Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 31720

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-01-26, 07:40   Temat: Proszę o wyjaśnienie
Tak wiem, że macie rację. Staram się pozytywnie myśleć, naprawdę. Ale czasem dopadają mnie złe myśli. Powtarzam sobie "jutro będą inne tęcze" i w każdym dniu staram się dostrzegać coś pozytywnego. Nie zawsze jednak mi się to udaję. Ale staram się. Staram się mieć nadzieję, że mama będzie jeszcze z nami długo.
Będę o to walczyła do końca.

[ Dodano: 2011-01-27, 07:05 ]
Mama już w szpitalu.
Wczoraj podali jej pierwszą chemię dopiero wieczorem. Na samo przyjęcie do Szpitala czekałyśmy od 9 rano do 13. Wyniki były ok - choć hemoglobina spadła do 14. Tak długo czekałyśmy na przyjęcie bo było dużo pacjentów i każdy musiał "odsiedzieć swoje" w gabinecie Pani doktor tj. ok 50 minut. Biedna mamuśka prawie płakała ze zdenerwowania. Przyjęcia do Szpitala powinny być lepiej zorganizowane.
 
Strona 1 z 6
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group