1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Złośliwy rak płuca prawego |
kubusmc
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 3904
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-12-16, 11:30 Temat: Złośliwy rak płuca prawego |
z tego co wyczytałem w dokumentach jest to rak płaskonabłonkowy. Mama ma opieke hospicjum, z tym, że ciągle ląduje w szpitalu z powodu drenu, 2 dni temu zaczęła pluć krwią. boje się że w końcowym stadium pojawią się przerzuty na głowę i zaczną się problemy z pamięcią czy rozpoznawaniem.... to będzie nam najciężej dzwignac.... |
Temat: Złośliwy rak płuca prawego |
kubusmc
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 3904
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-12-15, 09:00 Temat: Złośliwy rak płuca prawego |
Rozumiem... dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam. ;-(
[ Dodano: 2016-12-15, 14:41 ]
Jeszcze jedno pytanie, slyszalem o leku nivolumab, podobno przynosi efekty nawet w beznadziejnych przypadkach raka płuc... czy to prawda? Ktos się spotkał z tym lekiem? Jakie sa szanse uzyskania teripii tym lekiem? Wiem, ze dopytuje ale po prostu nie mogę się pogodzić z tym ze mama odchodzi, dopiero co po tylu latach poukladalo się miedzy nami i wkoncu doczekala się wnuka..... rycze od kilku dni i szukam jakiejkolwiek deski ratunku.... |
Temat: Złośliwy rak płuca prawego |
kubusmc
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 3904
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-12-14, 14:21 Temat: Złośliwy rak płuca prawego |
Witam!
Mojej mamie postawiono diagnozę. Od tego czasu odbijamy się od wszystkich szpitali w Bydgoszczy. Proszę, niech ktoś mi powie czy jest sens meczyć moją mamusie czy faktycznie nie ma szans jak twierdza lekarze. Poniżej przepisze wynik badania PET:
Aparat: Biograph mCT20
znacznik: 18F - FDG
podano dożylnie aktywność - 500 MBq
rozpoznanie kliniczne - nowotwór złośliwy płuc
cel badania - ustalenie stopnia zaawansowania
ZOBRAZOWANO:
Twarzoczaszka i szyja - Struktury narządowe i węzły chłonne bez cech patologii w obrazie CT i ognisk wzmożonego metabolizmu FDG
Klatka piersiowa: W dolnej części wnęki płuca prawego nieregularna masa miekkotkankowa, zlewająca się z niedodmowym płatem dolnym płuca, naciekająca oskrzele prawe, powodująca zawężenie jego światła oraz niedrożność oskrzela do płata dolnego. Zmian schodzi w dół, przez segm 10 do przepony. Metabolizm w obrębie "spadniętego" płata nieregularnie wzmożony, ograniczony do widocznych w CT mas miekkotkankowych SUV do 7,73. Ww zmian przechodzi pod oskrzelem prawym w okolice podostrogową (powiększone węzły chłonne) 25x15mm; SUV 3.62.
W segm 3 płuca prawego guzek 5mm, SUV 0,85
W segm 4 płuca prawego guzek 10mm, SUV 0,77
W segm 1/2 płuca lewego guzek 6mm, SUV 1,83
W segm 3 płuca lewego dwa guzki sąsiadująco po 5mm, SUV 0,93
Jama brzuszna i miednica: Hypodensyjny guzek nadnercza lewego 15mm, SUV 1,92. Stłuszczenie wątroby. Wątroba, trzustka i śledziona, prawidłowe w obrazie CT, bez ognisk patologicznego metabolizmu FDG, nadnercza niepowiększone, nerki prawidłowe, narządy miednicy mniejszej prawidłowe, węzły chłonne w obszarze jamy brzusznej niepowiekszone
Układ kostny: Struktury kostne w badanym zakresie bez cech patologii w obszarze CT i ognisk wzmożonego metabolizmu FDG. Zmiany zwyrodnieniowo-wytwórcze na krawędziach trzonów kręgów oraz w stawach międzykręgowych w odcinku piersiowym bez patologicznego metabolizmu FDG.
Wzioski: Obraz badania FDG PET/CT odpowiada nowotworowi złośliwemu płuca prawego naciekającemu oskrzele główne prawe z możliwością bezpośredniego nacieku okolicy podostrogowej. Poza guzkiem w segm 1/2 pozostałe zmiany bez patologicznego metabolizmu FDG nie sugerują rozsiewu złośliwego. Zmiana w segm 1/2 do ew dalszej diagnostyki. Zmiana w nadnerczu o charakterze łagodnym.
Czy ktoś mógłby to przetłumaczyć n j. polski? Badanie wykonano 18-07-2016, następnie mama została skierowana na radioterapie, którą po tygodniu przerwano z powodu zbierającej się ropy w płucach (podobno naświetlanie spowodowało wdanie się infekcji na wrzód opłucnej - i stad ta ropa) i praktycznie oprócz tego, że od tego czasu mama ma założony dren z którego scieka ropa to nic się nie dzieje w kierunku jakiegokolwiek leczenia. Mimo mega ilości antybiotyków (brak odporności organizmu) nie potrafią zaleczyć infekcji, do tego jedni twierdza ze nic się nie da zrobić, inni ze nie ma mowy o chemii czy radioteriapii dopóki z płuc scieka ropa. Jeżdzac z mama po szpitalach, odnoszę wrazenie ze lekarze "graja na czas" licząc ze problem "sam zniknie" (np. lekarz zakladajacy dren powiedział ze wszystko będzie ok dopokiz drenu nie będzie leciec krew, a gdy poleciała i pojechaliśmy do szpitala lekarz stwierdził ze to ciało obce i krew ma prawo płynąć). Dodam, że aktualnie strasznie puchną mamie nogi, ma 56 lat, dodatkowo choruje na nadciśnienie i cukrzycę, ale jest silna i charakterna kobieta, ciagle ma nadzieje i chce walczyc dla mojego 3-miesiecznego synka, a ja nie mam zamiaru tak jak lekarze odbierać jej nadziei i woli walki. Błagam pomóżcie bo nie wiem co robic,
pozdrawiam
piotr |
|
|