1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 6
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Co można jeszcze zrobić?
laminka32

Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 5920

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-12-08, 14:28   Temat: Co można jeszcze zrobić?
Dziękuje za informacje
Na razie postanowiliśmy wstrzymać się z wizyta u lekarza do Pn, ponieważ sprawdziłam na wypisie, że po 1 wlewie paklitakselu poziom neutrofilii utrzymywał się na takim samym poziomie i bez "wspomagaczy" odbudował się do niezłego poziomu. Jutro zbadamy krew i jeśli nadal będzie aż tak niski poziom to będziemy działać.
Mam pytanko odnośnie oceny genu fuzyjnego ALK, gdzie u nas w Polsce wykonuje się takie badanie. Wiem że ta rearanżacja występuje bardzo rzadko i przeważnie u ludzi młodych ale może warto jeszcze to sprawdzić?
  Temat: Co można jeszcze zrobić?
laminka32

Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 5920

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-12-05, 23:02   Temat: Co można jeszcze zrobić?
Gorączki nie ma, ale tato od 5 dni bierze zinnat bo ma zapalenie oskrzeli. Czy antybiotyk mógł wpłynąć znacząco na poziom neutrofili?
Dziękuje i pozdrawiam
  Temat: Co można jeszcze zrobić?
laminka32

Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 5920

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-12-05, 20:53   Temat: Co można jeszcze zrobić?
W rozmazie ręcznym są tylko procenty neutrofile 20 % wartości referencyjne 50-70, a w rozmazie automatycznym to 0,62 10*3/uL
Pozdrawiam
  Temat: Co można jeszcze zrobić?
laminka32

Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 5920

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-12-05, 17:27   Temat: Co można jeszcze zrobić?
witam
Mam pytanie tato jest 10 dni po 2 chemii, dzisiaj zrobiłam badania i morfologia wygląda następująco :
WBC 3,93
RBC 4,86
HGB 13,3
HCT 39,4
PLT 412
Rozmaz reczny
neutrof.segment. 20%
limfocyty 53%
monocyty 14%
eozonofile 8%
Rozmaz automatyczny
neut 0,62
lymph 2.03
mono 1.13
eo 0.1
baso 0.05
Mam pytanko czy już powinniśmy cos robic z tymi neutrofilami?
  Temat: Co można jeszcze zrobić?
laminka32

Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 5920

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-11-24, 18:49   Temat: Co można jeszcze zrobić?
Dziękuje za odpowiedz wyniki badan postaram się wrzucić w tygodniu. Mam więc pytanie co w najlepszym przypadku możemy osiągnąć dzięki tej chemioterapii?
  Temat: Co można jeszcze zrobić?
laminka32

Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 5920

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-11-24, 18:07   Temat: Co można jeszcze zrobić?
Witam wszystkich serdecznie!
Pomimo tego, że pisze na forum pierwszy raz to jestem jego stałym czytelnikiem od dłuższego czasu.

Mój tato lat 66 ma gruczolakoraka płuca prawego, który został wykryty w kwietniu 2009 roku. W tym samym czasie została przeprowadzona pierwsza operacja, polegająca na wycięciu dolnego płata płuca prawego.
W listopadzie 2010 roku doszło do wznowy i kolejnej operacji - resekcji całego płuca prawego. W styczniu 2011 roku rozpoczęto uzupełniającą chemioterapię wg schematu PE. Po 3 cyklach mój tato odmówił dalszego leczenia ze względu na złe samopoczucie.
W czerwcu tego roku usunięto ze ściany klatki piersiowej guz przerzutowy naciekający żebra. 1,5 miesiąca po operacji tato przeszedł uzupełniające naświetlania radykalne (w marginesie zabiegu pozostaly kom rakowe w obrazie mikroskopowym).

Ponieważ ból tej okolicy nadal był znaczący, a guz naciekał żebra podjęto decyzje o włączeniu chemioterapii. Jednocześnie na ścianie klatki piersiowej poniżej miejsca operacji pojawiły się kolejne guzki, opisywane przez onkologa jako meta. Ten sam onkolog zaproponował podjęcie próby leczenia paklitakselem w monoterapii.
Tato otrzymał na razie 1 wlew, który niezbyt dobrze zniósł. Ze względu na pogorszenie stanu zdrowia po chemioterapii oraz pewne objawy kliniczne (duszność, kaszel z zaleganiem dużej ilości wydzieliny, uporczywa czkawka, chwilowe splątanie) lekarze uznali, że nastąpiła znacząca progresja choroby. Uznali również że nieuzasadnione jest wykonanie tk ponieważ w sytuacji taty wynik nic nie zmienia.
Zrobiliśmy tacie TK kl i jamy brzusznej na własną ręke, a oto wynik:

TK KLP I JB:
Stan po zabiegu operacyjnym - prawej pulmonectomii.
Loża pooperacyjna wypełniona przez płyn. Ewidentnych cech wznowy w loży pooperacyjnej nie stwierdza się. Śródpiersie przemieszczone w stronę prawą. Prawa kopuła przepony wysoko ustawiona. Cechy rozedmy zastępczej płuca lewego.
W plucu lewym widocznych jest 10 zmian o charakterze meta o sr do 10 mm. Lewa jama opłucnowa wolna. W obrębie śródpiersia widoczne są liczne węzły chłonne przytchawicze o śr do 18 mm, okna aortalno-płucnego o śr do 8 mm. Obraz zmian jak w badaniu poprzednim z 20.05.
Ubytki pooperacyjne żeber strona prawa. Stan po zabiegu operacyjnym guza ściany klatki piersiowej. Poniżej loży pooperacyjnej w obrębie tkanki tłuszczowej podskórnej widoczna jest ulegajaca wzmocnieniu kontrastowemu zmiana 38 na 28 przemawiająca za wznową.

Opisu tk jamy brzusznej nie cytuje ponieważ wszystko jest w normie. Obecnie stan taty poprawił się i czeka na kolejną dawkę paklitaselu.
Do całości mam pewne pytania czy możliwe jest że guzki meta mogą zostać całkowicie zniszczone po chemioterapii? Jeśli tak by się stało czy warto naświetlać zmianę na ścianie klatki piersiowej. Pytanie może bezsensowne ale czy radiolog mógł inne zmiany np pozapalne omylnie opisać jako meta?

Dodam że zmiana na ścianie klatki piersiowej od samego początku zmieniła swój charakter początkowo były to 3 guzki zaczerwienione, tak jakby zapalne. Potem ściemniały (podobnie jak skora po naświetlaniu) i 2 z nich tak jakby połączyły się (wyglądało to jak naciek ze środka). Teraz jedna z nich wybrzuszyła się i wygląda tak jakby podeszła ropą. Tato ma cały czas wysokie crp 116 oraz ob 71. Czy warto udać się z tym do chirurga?

Wiem że sytuacja jest beznadziejna i tym razem bitwy nie wygramy ale chciałabym wyrwać dla taty jak najwięcej czasu. Czy w IV stopniu zaawansowania praktykuje się immunoterapię? i czy warto o to walczyć? Test na obecność mutacji EGFR ujemny. Czy warto jeszcze sprawdzić rearanżacje genu ALK? Piszę na forum bo mam wrażenie że lekarze odpuścili. Przepraszam z góry za chaotyczność mojej wypowiedzi i dziękuje za wszystkie cenne wskazówki.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group