1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 8
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: lilalou - komentarze
lilalou

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 9793

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2016-03-14, 18:12   Temat: lilalou - komentarze
marzena66, bardzo jestem Ci wdzięczna za Twoją historię.
Myślę, że żaden admin nie powinien mieć nic przeciwko ponieważ sama Cię o to poprosiłam.
Współczuję, że az w takim stopniu masz do czynienia z tym chorubskiem.
Cieszę się, że mąż jak również dziadziuś maja się dobrze.
Dzięki, że jesteś wsparciem na forum.
  Temat: lilalou - komentarze
lilalou

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 9793

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2016-03-14, 09:09   Temat: lilalou - komentarze
marzena66, myslałam że może znajdę tutaj wątek Twój i Twojej mamy ale znalazłam tylko historię dziadka... nieskończoną ale nie będę pytać o zakonczenie tej historii - byc może ta historia nie ma końca, a być może ma i nie jest to pewnie happy end...
Ogromnie współczuję tym bardziej, że piszesz, że z chorobą bliskich masz często do czynienia.

Sama opiekowałas się mamą?
Jak długo Twoja mama była leżąca i jak znosiła to psychicznie?
Jak Ty dawałaś radę?

Byc może nie chcesz do tego wracać więc po prostu nie odpowiadaj na moje pytania-doskonale zrozumiem.

[ Dodano: 2016-03-14, 09:13 ]
tęcza, z jednej strony ja to wszystko wiem, a z drugiej nie umiem sobie z tym poradzić.
Mam tylko nadzieję, że gdy emocje opadna znowu odnajde w sobie cierpliwość i spokój...
  Temat: lilalou - komentarze
lilalou

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 9793

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2016-03-13, 10:39   Temat: lilalou - komentarze
Dodam jeszcze, że strasznie mi jest szkoda mojej mamy:
od 27 stycznia mama leży w szpitalach. Dosłownie leży - od tego dnia nie wstaje z łóżka.
Tak mi przykro na to patrzeć!
Leży, nie wstaje, nawet nie siada już półtora miesiąca!
Co to za życie? Nie można wstać, pospacerować, nawet usiąść.
Mama marzy żeby normalnie się wykąpać...
Gdyby jeszcze były perspektywy na "lepsze jutro" a tu wiadomo, że już lepiej nie będzie... :cry:

Owszem jutro/pojutrze wracamy do domu (o tym już też pisałam) więc mama o tyle dobrze, że będzie w domu u siebie... ale wciąż leżąca... to takie bierne czekanie na... jejeku jakie to przykre! :cry:

[ Dodano: 2016-03-13, 10:44 ]
marzena66 bardzo Ci dziękuję za zrozumienie i słowa otuchy.
Bardzo miło wiedzieć, że można znaleźć tutaj wsparcie.
Nie mogę niestety brać leków uspokajających bo jeszcze karmię piersią więc piję meliskę i tyle
|bezradny|
  Temat: lilalou - komentarze
lilalou

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 9793

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2016-03-13, 10:18   Temat: lilalou - komentarze
Witajcie kochani,
Ostatnio trochę sobie nie radzę... sama ze sobą :|
Nie mam komu się wygadać bo zgrywam twardą i nikomu bliskiemu nie przyznam się do tego co zaraz tutaj napiszę.

Jestem z natury osobą rozsądną, odpowiedzialną, cierpliwą. Niestety ostatnio cos we mnie wstąpiło:
- bardzo szybko tracę cierpliwość, aż sama się dziwię. Przez to jestem opryskliwa dla męża, teściów, nawet czasem dla chorej mamy. Wyżywam się na biednym psie. :uuu:
Jeszcze do niedawna wiele spraw bym przemilczała bo zdaję sobie znakomicie sprawę, że w emocjach można powiedzieć za dużo złego. Teraz po prostu w nerwach mówię co mi na język przychodzi - potem żałuję.

Przede wszystkim strasznie się czuję z tym, że brakuje mi cierpliwości do moich dzieci i tutaj aż płakać mi się chce [zalamka]
Wiem jak powinnam się zachować w danej sytuacji, a działam zupełnie inaczej pod wpływem emocji. Potem oczywiście ogromne wyrzuty sumienia... i tak ostatnio coraz częściej :cry:

Co się ze mną dzieje?!

Jest mi z tym bardzo źle!
Przez to dziwne postępowanie zupełnie inne niż powinnam, czuję się złą matką, żoną, synową, córką.
Wiem, że jestem niemiła, opryskliwa, niedbale wykonuję niektóre obowiązki... co wcześniej nie miało miejsca! Ale nie mam na to wpływu - jakaś niemoc! Coś dziwnego! To jest silniejsze ode mnie!
Nie mam siły... :cry:

Miałam ogromną ochotę się wygadać.
Nawet jeżeli nikt tu nie zajrzy to i tak trochę mi lepiej.
  Temat: lilalou - komentarze
lilalou

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 9793

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2016-02-05, 09:47   Temat: lilalou - komentarze
Powiem Wam, że o dziwo mama jak na ten etap choroby wygląda naprawdę nieźle, normalny kolorek na twarzy, nie mówi prawie nic ale jak zdarzy się, że powie słowo czy dwa to tak normalnie, całkiem głośno, jak ją odwiedzamy to w ogóle nie śpi - jest w kontakcie...
Mam wrażenie, że mama byłaby w stanie nawet sama usiąść czy może nawet wstać ale leży bo się poddała, bo w głowie jej się pomieszało i może myśli, że tak już musi być... sama nie wiem... najprawdopodobniej tak mi się tylko wydaje... a może coś w tym jest...

Pytałam czy chciałaby usiąść ale na tym się skończyło bo mama na wszystko kiwa głową na "nie" i nie można naciskać bo wtedy się denerwuje. Zatem mama tylko leży. Położyli mamie wczoraj materac przeciwodleżynowy, kazałam mamie trochę poćwiczyć czyli rączkami, nogami poruszać trochę - nie chciała oczywiście :uuu:

Z jednej strony cieszy mnie jej dobry stan, chociaż z drugiej to co z tego, skoro człowiek już tylko leży i nic poza tym...
Gdybym jeszcze mogła z mamą logicznie pogadać, to też bym się cieszyła, że mamy czas na pogaduchy
ale to już niemożliwe :-(

[ Dodano: 2016-02-05, 10:14 ]
Mama w momencie przyjęcia na oddział była blada, strasznie słaba, ledwo mogła wydusić z siebie jakieś słowo... szczerze to myślałam, że koniec bliski.

Siostra radke Wasza mama miała zmianę w mózgu wykrytą już kilka miesięcy temu (chyba koło września 2015), może moja mama też jeszcze pożyje...
z tym, że u Was szybko były naświetlania głowy, u mojej mamy dopiero na 1 marca :-(

Niesamowite emocje towarzyszą mi teraz, ciężkie jest to dla mnie... jednego dnia myślisz, że bliska Ci osoba niebawem odejdzie, innego, że jeszcze może kilka miesięcy... strasznie się żyje wiedząc, że koniec nastąpi ale zupełnie nie masz pojęcia kiedy...
  Temat: lilalou - komentarze
lilalou

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 9793

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2016-02-03, 22:37   Temat: lilalou - komentarze
Terlewa, wzruszyło mnie to co dodałaś w kolejnym poście - że Twój mąż ponownie na nowo się w Tobie zakochał - niesamowite!
Świadczy to o Waszej wielkiej miłości!

Jestem Wam wszystkim ogromnie wdzięczna za ciepłe słowa kochani
  Temat: lilalou - komentarze
lilalou

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 9793

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2016-02-01, 13:27   Temat: lilalou - komentarze
Marcin J, dzięki za ciepłe słowa
  Temat: lilalou - komentarze
lilalou

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 9793

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2016-02-01, 09:44   Temat: lilalou - komentarze
Marcin J, nic nie pisałam o zmuszaniu do brania leków (do niczego mamy nie zmuszam i dobrze wiem, ze jest to nie wskazane) ale to nie ważne, nie chce się tu z nikim kłócić, nie mam na to siły...

Mama tylko leży i nic się do nas nie odzywa, na wszystko kiwa głową na "nie", taka obojetna, czasem ma otwarte oczy i błądzi nimi po ścianach, oczy takie niewyraźne, powieki czasem szybko migają, w jej głowce już pewnie pełno nielogicznych myśli.
Ręce drżą, buzie ledwo otwiera przy karmieniu.
Nie jest blada, na twarzy taki normalny kolor.
Najważniejsze, że nie ma bólu.

[ Dodano: 2016-02-01, 09:47 ]
ileene, dziękuję Ci ślicznie za informacje.
To chyba nie są leki przedłużające na siłę życie?
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group