1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 6
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: rak niedrobnokomórkowy
lilalou

Odpowiedzi: 166
Wyświetleń: 55096

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-05-05, 14:17   Temat: rak niedrobnokomórkowy
tessa, dziś dopiero zajrzałam na Forum .
Bardzo mi przykro z powodu Twojego Taty |przytula|
Brzydko to zabrzmi - ale to było nieuniknione.
My wszyscy z resztą kiedyś odejdziemy...
W moim odczuciu po starcie mamy mówiłam sobie, że skoro to było nieuniknione i wiadomo było że nie ma szans na wyzdrowienie - to już po tych tygodniach ostatnich choroby, takich ciężkich - poczułam ulgę, że mama już nie cierpi... Twój Tata także ma spokój na zawsze... kiedyś się TAM spotkacie... kiedyś się TAM spotkamy wszyscy!
::rose::
  Temat: rak niedrobnokomórkowy
lilalou

Odpowiedzi: 166
Wyświetleń: 55096

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-04-19, 16:48   Temat: rak niedrobnokomórkowy
Mojej mamie też twarz puchła - moim zdaniem od sterydów.
Trzymaj się Tessa mocno Ci kibicuję.
Silna babka z Ciebie! :tull:
  Temat: rak niedrobnokomórkowy
lilalou

Odpowiedzi: 166
Wyświetleń: 55096

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-04-13, 08:08   Temat: rak niedrobnokomórkowy
tessa, cieszę się że się odezwałaś.
Czyli u Was stabilnie - to dobrze.

Niepokój jest wiadomo - moim zdaniem największy z powodu niewiedzy jak to wszystko się potoczy.

Pamiętam, że też miałam w sobie niepokój i lęk wiedząc, że w pewnym momencie stan mamy zacznie się pogarszać bo to przecież nieuniknione. Jednak gdy przyszedł moment, że niestety zaczeło się gorzej dziać - lęk odszedł i po prostu zaczęło się działanie aby mamie było jak najlepiej.

Choroba zwycięży niestety (zawsze może oczywiście zdarzyć się cud), najważniejsze żeby przebieg był jak najłagodniejszy.

Musisz teraz być silna ale nie bój się bo jestem przekonana, że poradzisz sobie z tym wszystkim, adrenalina jest taka, że człowiek w tym się odnajduje i podoła tej trudnej sytuacji z pewnością.

Póki co cieszcie się z Tatą wspólnymi chwilami, rozmawiajcie dużo, żartujcie, śmiejcie się, rozwiązujcie krzyżówki... :)
Bezcenne chwile!
  Temat: rak niedrobnokomórkowy
lilalou

Odpowiedzi: 166
Wyświetleń: 55096

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-02-27, 16:08   Temat: rak niedrobnokomórkowy
tessa, jak tam u Was?
Jak Twój tata się czuje?
Jak teściowa?
  Temat: rak niedrobnokomórkowy
lilalou

Odpowiedzi: 166
Wyświetleń: 55096

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-01-30, 12:09   Temat: rak niedrobnokomórkowy
Z tego co się orientuję to lek ten ma działanie przeciwdepresyjne, przeciwstresowe, przeciwlękowe.
Nie martw się jeżeli po pierwszej dawce nie bedzie efektów. Poczekajcie. Z praktyki wiem, że tego typu leki odrazu nie działają - organizm musi się "nasycić".

Trudny ten czas dla nas ale jakoś musimy sobie z naszymi chorymi kochanymi rodzicami radzić i mocno ich wspierać.
Damy radę!
  Temat: rak niedrobnokomórkowy
lilalou

Odpowiedzi: 166
Wyświetleń: 55096

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-01-26, 10:37   Temat: rak niedrobnokomórkowy
tessa napisał/a:
Przyjdzie mi chyba założyć kolejny, nowy wątek. Dziś się dowiedzieliśmy, że moja Teściowa ma przerzuty do otrzewnej (pierwotny rak piersi), jakie to wszystko smutne...

tessa trzymaj się kochana, dobrze, żebyś sama miała wsparcie bliskich.
Temat raka wywołuje we mnie straszne złe uczucia, to jest ogromna złość na... sama nie wiem na co... chyba na z góry przegraną walkę choć wiem, że czasem ludzie wychodzą.
Współczuję Ci ogromnie ale walczcie z teściową, oby była w dobrej kondycji jak najdłużej.
Sama też dbaj o siebie.
Wspierajcie się z mężem w tych trudnych chwilach i korzystaj ze wsparcia rodziny.
Przykre to jest ale niestety to prawda, że chorzy w pewnym momencie odejdą, a my musimy mieć siły dalej żyć mając zazwyczaj dzieci, obowiązki, pracę, dom, rodzinę.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group