1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: guz trzonu trzustki |
ludka
Odpowiedzi: 107
Wyświetleń: 44341
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-07-01, 10:13 Temat: guz trzonu trzustki |
Cześć Pola66.
Moja mama bierze Folfirinox od połowy stycznia bieżącego roku. Nieoperacyjny rak głowy trzustki. Mama jest po laparotomi, (żółtaczka) w trakcie której okazało się, że nowotwór jest nieoperacyjny, wykonano zespolenie żołądkowo - jelitowe. Po ustąpieniu żółtaczki rozpoczęła leczenie Folfirinoxem.
- do tej pory mama wzięła 9 kursów i planowane jest kolejne pięć, ale to pewnie będzie ile organizm wytrzyma
- 100% dawki mama dostała tylko dwa razy, potem dawkę obniżono do 75% ze względu na neutropenie, wysokie ciśnienie podczas wlewu i ogólne złe samopoczucie.
- skutki uboczne: wypadanie włosów, choć mama nie straciła wszystkich włosów, pierwszy dzień wlewu jest ok. drugiego pojawiają się osłabienie, nadwrażliwość na zapachy, czasem biegunki, ale to bardzo rzadko, raczej ciągłe zaparcia, mdłości w trakcie i do dwóch dni po podaniu, utrata apetytu w tym samym czasie - wiadomo
- po drugim albo trzecim kursie pojawiło się mrowienie w opuszkach palców i nadwrażliwość na zimno, wyjęcie czegoś z lodówki jest bolesne
- wędrujące po ciele bóle, nie bardzo intensywne np. w stopie, w plecach różnie
- rozpulchniają się dziąsła na kilka dni po wlewie (chwiejące zęby)
- nadwrażliwość na słońce (wysypka)
- utrata masy ciała, mama schudła ze tylko ok. 3 kg, ale bardzo trzeba pilnować wagi, w trakcie trzech dni wlewu traci pewnie ze dwa kilogramy, potem trudno to nadrobić przez dwa tygodnie, biorąc pod uwagę, że przez dwa, trzy dni, po wlewie wciąż nie ma apetytu.
- neutropenia, od trzeciego chyba kursu stale podawane są zastrzyki z filigrastimum (zarzio, neupogen itp) najpierw trzy, w tej chwili już siedem, po tych zastrzykach mamę bolą kości, kręgosłup, żebra, bierze wtedy paracetamol, ale można dalej podawać chemię, w miarę w terminie, choć ostatnio z powodu niskiego plt znowu trzy tygodnie przerwy, co pozwala mamie nabrać trochę sił
- mama ma apetyt, je prawie wszystko i dużo , oczywiście bez smażonego, ma charakterystyczny chyba dla tej choroby wstręt do mięsa, nie pije nutridrinków bo są za słodkie, w trakcie chemii zupy, kwaśne smaki, ogórkowa, kiwi
- uwaga na depresję, mama odkąd bierze leki antydepresyjne i leki na spanie jest innym człowiekiem, lepiej się czuje fizycznie, lepiej wygląda, więcej je, polecam
A i najważniejsze w trakcie leczenia nacieki z 24 milimetrów zmniejszył się do 17 mm. |
|
|