1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 5
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Guz pluca prawego
madziap

Odpowiedzi: 52
Wyświetleń: 40660

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-01-30, 22:39   Temat: Guz pluca prawego
Lena co tam u Was, jak czuje się mama? Mam nadzieję, że Twoje milczenie oznacza, że wszystko jest wporządku :-D
  Temat: Guz pluca prawego
madziap

Odpowiedzi: 52
Wyświetleń: 40660

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-05-25, 13:51   Temat: Guz pluca prawego
Witaj,
myślę, że jeśli temperatura u Twojej mamy będzie się utrzymywać to koniecznie pojedźcie na wizytę do lekarza. Mój tata (też po usunięciu płata płuca) miał podwyższoną temperaturę i okazało się, że to zapalenie oskrzeli. Lekarz słyszał szmery w okolicach płuc, kazał zrobić badanie z krwi CRP i że wyszło sporo podwyższone to tata dostał antybiotyk i szybko przeszło. Więc nie ma co za długo czekać.
Pozdrawiam
Dużo zdrowia dla mamy
Acha i jeszcze jedno. Mój tata w ostatecznej klasyfikacji po badaniu histo-pato też miał Mx
Myślę, że oznacza to, że na podstawie tego badania nie są w stanie określić czy nie ma jakiś przerzutów. Ale wcale też nie znaczy, że takowe podejrzewają.
  Temat: Guz pluca prawego
madziap

Odpowiedzi: 52
Wyświetleń: 40660

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-05-05, 12:29   Temat: Guz pluca prawego
Trzymam kciuki za Twoją mamę.
Powodzenia
  Temat: Guz pluca prawego
madziap

Odpowiedzi: 52
Wyświetleń: 40660

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-04-20, 13:43   Temat: Guz pluca prawego
Lena73, wiem doskonale jak bardzo w takiej sytuacji dłuży się czas. Dla mnie oczekiwanie na taty operację trwało wieczność, każdy tydzień ciągnął się niemiłosiernie. Niestety realia są takie, że trzeba trochę poczekać, co wzbudza ogromny niepokój przy podejrzeniu czy też diagnozie nowotworu. Zostały Wam nie całe dwa tygodnie więc życzę, żeby minęły szybko a z drugiej strony spokojnie. Myślę, że cała diagnostyka Twojej mamy i wyznaczenie terminu operacji wcale nie jest jak na Polskie realia odległe. U mojego taty wszystko trwało nawet dłużej, guz znaleziono pod koniec stycznia a operację miał dopiero 16 marca. Bądź dobrej myśli, nie zależnie od tego co to jest najlepszym postępowaniem jest operacja. Jeśli u Twojej mamy będzie to również jeden płat to z tego co wiem nie wpływa to znacząco na upośledzenie wydolności płuc.
Trzymam kciuki.
Pozdrawiam
Magda
  Temat: Guz pluca prawego
madziap

Odpowiedzi: 52
Wyświetleń: 40660

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2009-04-18, 22:05   Temat: Guz pluca prawego
Witam,
nie jestem lekarzem więc niestety nie pomogę za mocno w kwestii medycznej
mogę jedynie napisać parę słów z tzw. doświadczenia
mój tata miał zdiagnozowanego dużego (ok. 7x6 cm) guza płuca lewego
jest miesiąc po wycięciu jednego płata i w zaskakującym tempie wraca do sił
wydaje mi się, że Twoja mama miała zrobione bardzo kompleksowe badania i szczęscie w nieszczęsciu, ze została zakwalifikowana do operacji
mój tata jest bardzo obciążony (choroby serca, cukrzyca, niedobra spirometria) i było zagrożenie że może nie wytrzymać operacji, ale na szczęscie wszystko się udało
Niestety po operacji nie obyło się bez powikłań, ale lekarze szybko reagowali i teraz z każdym dniem czuje sie lepiej.
Myślę, że podstawa to operacja w ośrodku z doświadczeniem, fakt, że często traktuję się tam ludzi taśmowo, ale liczy się, że w razie czego szybko zareagują.
Myślę, że jeśli chodzi o nastawianie mamy do sprawy to powinnaś traktować sprawę, że nawet jeśli to rak to jest pod dobrą opieką i lekarze zrobią wszystko co w ich mocy, żeby jej pomóc. Nie wmawiać sobie, że to na pewno nic groźnego bo takie podejście budzi u chorej osoby większy niepokój. Po prostu nie zależnie od tego co to będzie zrobicie wszystko, aby to pokonać.
Dopóki nie ma rozpoznania zawsze jest nadzieja.
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za Twoją mamę
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group