1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Guz płuca prawego. |
madzieniam
Odpowiedzi: 561
Wyświetleń: 150895
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-17, 13:26 Temat: Guz płuca prawego. |
Moj tata kiepsko reagowal na chemie ale kto na nia reaguje dobrze! Pierwszy rzut chemii, na poczatku nic nie odczuwal specjalnie a potem po czwartym kursie potwornie sie czul, nic nie jadl przez tydzien. Potem bylo okolo 10 miesiecy spokoju i guz zaczal rosnac znowu i tata dostal drugi rzut chemii, ktory lepiej zniosl bo byla to chemia jednodniowa i nie musial zostawac w szpitalu ale tez byl po niej chory.
Prawie na pewno oczekuj, ze tata schudnie w trakcie przyjmowania chemii ale jesli ona mu pomoze i guz sie zmniejszy to apetyt sam wroci (tak bylo u mojego taty). Chyba nie ma sensu zmuszanie do jedzenia bo tylko to nasili wymioty. Mozna podawac Megace (zapytaj lekarki zeby przepisala) jak nie ma apetytu ale jak to nie pomoze to po prostu zapytaj czy tata ma na cos ochote a jak kategorycznie na nic, to nic chyba lepiej nie wmuszac. Z innych komplikacji "pochemijnych": utrata wlosow, palpitacje, napady dusznosci, raz tata zemdlal, nagle wzrosty cisnienia i pulsu, nudnosci i lekkie wymioty. U was wcale tak nie mus byc, kazdy jest inny, niektorzy wogole nie maja objawow. Na pewno zaopatrzylabym sie w Relanium, mojemy tacie bardzo pomagalo kiedy mu puls i cisnienie wariowalo, doslownie zdawalo sie pomagac na wszystko.
Mojemu tacie nigdy do konca nie zlikwidowano tego guza, po prostu go za kazdym razem zmniejszaja a on po jakims czasie odrasta wiec nie jest az tak super. Ale jakos zyje i jak na razie funkcjonuje samodzielnie. W trakcie calej choroby schudl z 85 do 73 kg.
Pozdrawiam |
Temat: Guz płuca prawego. |
madzieniam
Odpowiedzi: 561
Wyświetleń: 150895
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-17, 02:06 Temat: Guz płuca prawego. |
Anelia,
Mysle, ze dieta niewiele tu pomoze ale na pewno mozna sprobowac. Mnie lekarka poradzila tran na wzmocnienie odpornosci taty.
Paradoksalnie, lepiej by w waszym przypadku byl to drobnokomorkowiec choc to najbardziej agresywna odmiana raka pluca. Jest wtedy szansa na spora remisje po chemii i nawet do paru lat zycia. Moj tata mial ogromnego guza naciekajacego wszelkie najwazniejsze narzady srodpiersia i chemia mu bardzo pomogla i zyje juz prawie 2 lata i jakos sie trzyma.
Zawsze jest szansa ze bedzie lepiej.
Trzymam kciuki ze wszystko sie jakos ulozy. Trzymaj sie kochana! |
|
|