1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: drp u mamy |
magdal
Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 15367
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-08-11, 11:22 Temat: drp u mamy |
Kasiu, to że mama jest typem wojownika, to bardzo dobrze. Ma sporo nadziei i dużo przeszła, dzięki temu nauczyła się walczyć z każdym przeciwnikiem (choć ten jest chyba najtrudniejszy). Decyzję o hospicjum podejmiecie we właściwym dla mamy czasie,choć uważam, że Astro ma rację.
Niestety, wciąż pokutuje u nas mit, że hospicjum oznacza "koniec". A to bardzo niesłuszne.
To niesamowita pomoc dla chorego i rodziny.
Moja mama też miała nowotwór drobnokomórkowy. I już w momencie podjęcia chemii została objęta taką opieką. Właściwie na początku postawienia diagnozy. Była z zawodu pielęgniarką z opinią -niestety- o hospicjum,taką jaka pokutuje w społeczeństwie. Udało mi się na szczęście ją przekonać.
DRP jest czasem bardzo zaskakujące. U mej mamy guz zniknął po chemii, ale już po 3 tyg powrócił kaszel i choroba szła bardzo szybko.
Dzięki temu, że miałam pielęgniarkę na każdy telefon i lekarza, który znał się na rzeczy, dałam radę.
Kasiu, życzę Ci dużo dobrych dni z mamą, a Jej zdrowia. Jeśli uważasz, że pomoc hospicjum jest na razie niepotrzebna, to dobrze, ale na wszelki wypadek dowiedz się sama jak to jest w twej okolicy, by potem gdy będzie taka potrzeba, nie tracić na to czasu, tylko działać.
Trzymaj się.
Pozdrawiam. Magda |
|
|