1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Czerniak guzkowaty, Clark III, Breslow 1,2 mm |
marjanna
Odpowiedzi: 55
Wyświetleń: 22627
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2012-06-27, 20:39 Temat: Czerniak guzkowaty, Clark III, Breslow 1,2 mm |
Ewunia,
wspaniale, że tk nie wykazałlo żadnych odchyleń.
Nie pomogę merytorycznie w temacie zmiany hyper..., ale pamiętam, że rok temu w opisie badań ginekologicznych miałam coś takiego, ale onkologów to - o ile pamiętam - nie niepokoiło, więc nie powinno mieć związku z gadem
Jest dobrze -)
Wycisz się teraz trochę...
pozwól sobie odpocząć od ciągłej nerwówki ...
buziaki
marjanna |
Temat: Czerniak guzkowaty, Clark III, Breslow 1,2 mm |
marjanna
Odpowiedzi: 55
Wyświetleń: 22627
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2011-08-29, 21:30 Temat: Czerniak guzkowaty, Clark III, Breslow 1,2 mm |
Po lampce wina, to i ból staje się jakoś mniej dokuczliwy
Ale przede wszystkim - najgorsze masz za sobą, a to wymaga uczczenia!
-)
I nie martw się tym czego nie ma!
Zaczniesz się martwić, jeśli się stanie
- to sentencja zapożyczona od Luiki, z niniejszesgo forum. Jakże trafna.
Marjanna |
Temat: Czerniak guzkowaty, Clark III, Breslow 1,2 mm |
marjanna
Odpowiedzi: 55
Wyświetleń: 22627
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2011-08-27, 23:30 Temat: Czerniak guzkowaty, Clark III, Breslow 1,2 mm |
Ewuniu,
bardzo się cieszę, że wartowniki są czyste!!!
Super!
To najlepsza wiadomość jaką mogłaś otrzymać.
Oczywiście, że kontrole są nieuniknione. Ale to i "zdrowym" ludziom się zaleca Ciesz się tymczasem pomyślnymi wynikami i nie zadręczaj zanadto tym, czego nie ma.
Ja też mam stałe kontrole. Stale z pewnym niepokojem idę po odbiór wyników. Ale jestem dobrej myśli.
Ty również myśl pozytywnie, bo udręczanie i popadnięcie w depresję może osłabić organizm i narazić go na ponowny atak tego gada.
A gad może już nigdy się nie pojawić.
Nie mam go.
Poszedł sobie - śpi w szpitalnych bloczkach i szkiełkach,
z dala od Ciebie! -)
Już go nie masz!
Ja nie czuję dziś się jak osoba, która ma raka, choć jest duże prawdopodobieństwo statystyczne, że to paskudztwo jeszcze gdzieś drzemie we mnie (był w wartownikach i miałam wysoki wskaźnik gada w skali Breslow).
Ale dziś nie mam raka!
- choć ani przez chwilę nie tracę czujności.
Unikam słodyczy - bo ponoć gad dobrze rozwija się w ich obecności,
unikam potraw zakwaszających - bo i to potwór ponoć lubi,
i takie tam
Wypij lampkę wina by uczcić Twoje wyniki.
I ja za to wypiję
Myśl pozytywnie.
buziaki
marjanna |
Temat: Czerniak guzkowaty, Clark III, Breslow 1,2 mm |
marjanna
Odpowiedzi: 55
Wyświetleń: 22627
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2011-08-20, 22:45 Temat: Czerniak guzkowaty, Clark III, Breslow 1,2 mm |
Ewa,
super, że przeszczep przyjmuje się dobrze!
Mam nadzieję, że miejsca po wycięciu węzłów bolą już coraz mniej i wszystko dobrze się goi.
Chyba już niebawem będą wyniki ?
marjanna |
Temat: Czerniak guzkowaty, Clark III, Breslow 1,2 mm |
marjanna
Odpowiedzi: 55
Wyświetleń: 22627
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2011-08-13, 22:16 Temat: Czerniak guzkowaty, Clark III, Breslow 1,2 mm |
Ewa,
mocno postaraj się myśleć pozytywnie,
bo umartwianiem się niczego nie zmienisz!
A podobno stres powoduje rozwój tego dziadostwa,
więc koniec z odliczaniem dni do odbioru wyniku!
- zwłaszcza, że wyniki i tak rzadko kiedy są w dniu przewidywanym dostępne.
A że mamy okres urlopowy, to oczekiwanie może się przedłużyć nieco...
Tymczasem zatroszcz się o wyposażenie dzieciaków w kredki i plecaki
Mocno trzymam kciuki -))
Intryguje mnie Twój przeszczep skóry. Mam na twarzy do usunięcia jednego brodawkowego pieprzyka, i martwiłam się, że mi skóry zabraknie na szyi, gdyby mi to usunięto (oczywiście na wszelki wypadek z odpowiednimi marginesami). Robiąc przeszczep skóry, przynajmniej zrobili by mi zabieg w znieczuleniu całkowitym - bo mniemam, że nie robi się tego w znieczuleniu miejscowym. Akurat ten pieprz jest nie groźny z melanomowego punktu widzenia, aczkolwiek za bardzo mi przypomina o moim gadzie - gdy tylko spoglądam w lusterko
pozdrawiam
marjanna |
Temat: Czerniak guzkowaty, Clark III, Breslow 1,2 mm |
marjanna
Odpowiedzi: 55
Wyświetleń: 22627
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2011-08-08, 00:47 Temat: Czerniak guzkowaty, Clark III, Breslow 1,2 mm |
Ewa,
nie znam medycznego uzasadnienia, dlaczego jedno miejsce po zabiegu boli, a inne nie.
Ale wyobrażam sobie, że w Twoim przypadku chodzi o głębokość ingerencji i lokalizację cięć.
Węzły były głębiej osadzone, więc oprócz skóry, należało naciąć tkankę położoną głębiej. I to może boleć bardziej. Podczas, gdy w miejscu przeszczepu, przedmiotem przeszczepu była tylko skóra (chyba) - zatem cienka warstwa zewnętrzna, tzw "opakowanie". Więc to nie boli już tak bardzo, zwłaszcza że jest zlokalizowane na głowie, a tam skóry nie marszczysz ani nie naciągasz nadmiernie podczas zwyczajnych, codziennych czynności.
Klatka piersiowa też była nacinana płytko, ale stale ją poruszasz, chociażby podczas oddychania, więc odczuwasz tam ból.
Ewa, trzymam kciuki za wyniki.
Daj znać, kiedy się ich spodziewasz.
Na pewno wszystko będzie dobrze -)
pozdrawiam
marjanna |
Temat: Czerniak guzkowaty, Clark III, Breslow 1,2 mm |
marjanna
Odpowiedzi: 55
Wyświetleń: 22627
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2011-07-21, 22:24 Temat: Czerniak guzkowaty, Clark III, Breslow 1,2 mm |
Ewuniu,
z mojego punktu widzenia - jako pacjenta, śledzącego temat czerniaka - decyzja o przebadaniu węzła wartowniczego przed poszerzeniem blizny jest zdecydowanie dobrym posunięciem i świetnie, że taka właśnie została podjęta
- pomimo, że niepotrzebnie narażona zostałaś na nerwy i masę niepokoju związanego z zabiegiem, którego jeszcze nie wykonano
no i musisz poczekać trochę na finalny zabieg.
Ale tydzień, to wcale nie tak długo!
Będzie dobrze -)
Już wiemy przynajmniej, że będziesz uśpiona podczas zabiegu.
Prześpisz całe zamieszanie, a po przebudzeniu będzie piękny dzień.....
wytną ci wartownika, dotną bliznę
i pozbędziesz się gada!!! -)
- bo wierzę mocno, że nie dotarł nawet do węzła wartowniczego!
Ty również musisz w to uwierzyć!!
Będzie dobrze.
Ewa, gdzie Ty się leczysz, tj. w jakim szpitalu?
ściskam
Marjanna |
Temat: Czerniak guzkowaty, Clark III, Breslow 1,2 mm |
marjanna
Odpowiedzi: 55
Wyświetleń: 22627
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2011-07-19, 23:34 Temat: Czerniak guzkowaty, Clark III, Breslow 1,2 mm |
Ewuniu,
ja miałam poszerzenie blizny robione w znieczuleniu całkowitym i to jest to standardem. Trwa dość szybko bo jakieś pół godziny i budzisz się gdy jest już po wszystkim.
Rozumiem, jaką czujesz niesprawiedliwość i rozgoryczenie z powodu pojawienia się tego paskudztwa. Czułam to samo ponad pół roku temu. Może nigdy nie przestałam. Ale nauczyłam się - choć bardzo powoli - oswajać z gadem, żyć z nim... Bynajmniej się staram
Świetnie, że tak szybko zaproponowano Ci dalsze leczenie.
Będzie dobrze!!
Bądź silna.
Jestem całym sercem z Tobą.
ściskam mocno
Marjanna |
|
|