1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 11
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Gruczolakorak IIIB
marzena66

Odpowiedzi: 43
Wyświetleń: 11833

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-10-14, 16:57   Temat: Gruczolakorak IIIB
sasoriza napisał/a:
Czy podwyższony wapń, to przerzut do kości, czy ogólnie przerzut jakikolwiek?


tu informacja co robi podwyższony wapń

http://wylecz.to/pl/choro...erkalcemia.html

pozdrawiam
  Temat: Gruczolakorak IIIB
marzena66

Odpowiedzi: 43
Wyświetleń: 11833

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-10-10, 19:55   Temat: Gruczolakorak IIIB
sasoriza napisał/a:
Mocz był ciemny, pomarańczowawy.

To może być oznaką odwodnienia, gęsty mocz - mało płynu, może również świadczyć o problemach z wątrobą jak i postępem samej choroby, źle pracują poszczególne organy.

sasoriza napisał/a:
Boję się - mam dzwonić do lekarza?

Trudno przez internet oceniać sytuację. Na pewno idzie to wszystko ku końcowi ale ile ten stan będzie trwał, nie wiem. Nie chce tato jeść, nie chce pić, śpi non stop to są objawy zbliżającego się końca, przykro mi bardzo.

Lekarz tutaj niewiele może pomóc, Ty pilnuj tylko żeby zminimalizować ból/cierpienie. Niech tato śpi wtedy mniej czuje, mniej boli, mniej myśli i mniej strachu/lęku taty.
sasoriza napisał/a:
Może poczuł, że jest dla mnie ciężarem

Nie, po prostu czuje tato, że słabnie, że odchodzi, że Ty też cierpisz, że cierpicie oboje.
sasoriza napisał/a:
jestem spanikowana i się za to nienawidzę

Nie masz się za co nienawidzić, robisz wszystko co możesz, co umiesz, każdy w obliczy śmierci czuje lęk, panikę, boimy się tego bo jest to coś nieznanego, rozstajemy się z kimś kogo kochamy na zawsze.
sasoriza napisał/a:
Czuję się jakbym mu kazała umierać.

Nikt tego tak nie odbiera i uwierz, że wielu z nas jak patrzyło/patrzy na śmierć bliskiej osoby, na to cierpienie to nadchodzi moment, że prosi Siły Najwyższe żeby to okrutne cierpienie się już skończyło, bo cierpi chory i cierpią wszyscy wokół.

Na pewno będąc z kimś obok mniej byś się bała choć ten strach i tak by był ale wtedy mamy pomocną dłoń i ramię do wypłakania, jest wtedy ociupinkę lżej. Bardzo Ci współczuję i pewnie wszyscy czytający, również są z Tobą myślami. Przeszliśmy to/przechodzimy i wiemy jak to jest trudna lekcja życia, którą musimy przejść.

Jestem całym sercem z Tobą, bądź na tyle silna na ile możesz, rób przy tacie to co potrzeba, jak tata czegoś nie chce, nie rób, daj tacie spokój z jedzeniem, nie chce żebyś siedziała przy Nim nie siedź, woła - idź. Dostosuj się do taty i Jego obecnych zachcianek, nic na siłę, tato potrzebuje spokoju.


:tull: :/pociesza:/
  Temat: Gruczolakorak IIIB
marzena66

Odpowiedzi: 43
Wyświetleń: 11833

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-10-10, 17:43   Temat: Gruczolakorak IIIB
Jakbyś chciała zajmować się tatą w domu to można z hospicjum wypożyczyć łóżko, które jest regulowane i ma zabezpieczenia, wtedy o wypadnięciu nie ma mowy.
Myślę jednak, że decyzja o hospicjum stacjonarnym jest dobra bo Ty jesteś strasznie spanikowana i wystraszona tą całą sytuacją, przynajmniej ja tak odbieram, boisz się bardzo i możesz sobie nie dać rady.
sasoriza napisał/a:
Boje się, że tata nie wyrazi zgody.

Za kłamstwem nie jestem ale zawsze można powiedzieć, że jedziesz tato trochę się podreperować do jakiegoś tam ośrodka leczących takie choroby jak Twoja, może tato to zaakceptuje, znasz tatę najlepiej.

sasoriza napisał/a:
że będę mogła tam nawet z nim spać i będzie miał opiekę i ludzi wokół siebie a nie tylko mnie

To fakt, można przebywać tam cały czas, nikt nie robi problemu, można spać, ludzi tam mnóstwo bo oprócz personelu medycznego, księdza, psychologa zazwyczaj jest mnóstwo wolontariuszy.

pozdrawiam
  Temat: Gruczolakorak IIIB
marzena66

Odpowiedzi: 43
Wyświetleń: 11833

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-10-10, 17:03   Temat: Gruczolakorak IIIB
sasoriza,

Nie każdy jest w stanie udźwignąć ciężar choroby nawet jak tego bardzo pragnie. Ty bardzo się boisz, tato nie współpracuje ale to nie Jego wina, to wina choroby, że jest taki a nie inny. On czuje, że zbliża się do końca, Jego zachowanie może być na prawdę różne. Rozważ hospicjum stacjonarne, tam będzie miał dobrą opiekę a Ty będziesz mogła z Nim przebywać tyle na ile czas i chęci Ci pozwolą.

Czasami chcemy na siłę opiekować się naszymi chorymi, kosztem rodziny, naszego zdrowia, pracy ale nasze zdrowie psychiczne nie radzi sobie z całą sytuacją a strach przed śmiercią, przed cierpieniem nie każdy potrafi udźwignąć.

pozdrawiam i mocno Cię przytulam :tull:
  Temat: Gruczolakorak IIIB
marzena66

Odpowiedzi: 43
Wyświetleń: 11833

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-10-09, 20:32   Temat: Gruczolakorak IIIB
sasoriza napisał/a:
Powiedział mi, że nie będzie dobrze sama wiesz

Bardzo mi przykro ale to prawda.

sasoriza napisał/a:
W czwartek lekarz mówił, że tata jest w dobrym stanie...

W tej chorobie stan może się zmienić z dnia na dzień a nawet z godziny na godzinę.

To jeszcze tato je, mało ale nie można wmuszać na siłę, ile może niech tyle je.
Jak tato ma kłopot z piciem przez słomkę to może kubek niekapek, butelka z dziubkiem, pilnuj picia, choć małymi łykami.

sasoriza napisał/a:
boję się

Bardzo mi przykro ale musisz być już przygotowana na wszystko, nie wiadomo ile taty organizm będzie miał sił do walki ale wiesz jak się to skończy. Przykre to co piszę ale większość z nas to przeszła i rozumie Twój strach. Na śmierć nigdy nie jesteśmy gotowi i zawsze przychodzi w nieodpowiednim czasie ale na to niestety nie mamy żadnego wpływu.

Bądź z tatą jak najwięcej, spełniaj Jego zachcianki, kochaj, opiekuj się i pilnuj żeby jak najmniej cierpiał, tyle możesz tylko zrobić lub aż tyle.

Trzymaj się :tull:
  Temat: Gruczolakorak IIIB
marzena66

Odpowiedzi: 43
Wyświetleń: 11833

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-10-08, 22:56   Temat: Gruczolakorak IIIB
sasoriza napisał/a:
że pewności nie ma, że to przerzut, może być zespół otępienny, bez TK nie ma pewności.

Oczywiście, że bez badań możemy tylko gdybać ale czy jest sens "targać" tatę na kolejne badanie i tak to już stanu taty nie poprawi, jedynie można będzie pomyśleć o dodatkowych lekach przeciwobrzękowych/padaczkowych ale z tego co pisałaś tato w miarę jest zabezpieczony lekowo.

sasoriza napisał/a:
O wiele za mało pije,

To trzeba pilnować bo może dojść do odwodnienia, zwłaszcza jak tato mało je Takie odwodnienie też powoduje jakby otępienie.

Może póki tato ma jako takie siły można go sadzać na specjalnym krześle - toalecie i nie będzie taki skrępowany.

pozdrawiam
  Temat: Gruczolakorak IIIB
marzena66

Odpowiedzi: 43
Wyświetleń: 11833

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-10-08, 12:53   Temat: Gruczolakorak IIIB
sasoriza napisał/a:
że u taty to jeszcze nie jest faza końcowa i tego też się trochę boję, kilku miesięcy patrzenia na agonię.


W tej chorobie to nigdy nie można powiedzieć ile to potrwa, statystyki swoje a każdy pacjent swoje. Tylko niestety jeśli rak zaatakuje już mózg to żywot takiego pacjenta nie jest długi i może się pogorszyć z dnia na dzień, przykro mi.
sasoriza napisał/a:
macie jakieś tricki poza nutridrinkami - co warto podawać?

A czy tato jeszcze je w miarę normalnie? jeśli tak to małe porcje i można dawać wszystko na co ma tylko ochotę.
sasoriza napisał/a:
Tata ma też barierę psychiczną z tymi pieluchami

Zapewne tak, nikt z nas nie chciałby żeby go myli, przebierali ale przychodzi moment, że pacjent sam nie daje już sobie rady i trzeba pomóc, tak jak i przychodzi moment, że pacjentowi staje się to obojętne bo przestaje kojarzyć. To może jest jakiś mężczyzna w rodzinie, który te toalety przy tacie by wykonywał.

pozdrawiam
  Temat: Gruczolakorak IIIB
marzena66

Odpowiedzi: 43
Wyświetleń: 11833

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-10-06, 19:48   Temat: Gruczolakorak IIIB
sasoriza napisał/a:
W hospicjum stacjonarnym powiedzieli, że tata musi wyrazić zgodę - w takim stanie tego nie zrobi.


Jeśli tato nie wie co i jak to nie jest w stanie wyrazić zgody na hospicjum, Ty jako osoba opiekująca możesz również podpisać zgodę.

sasoriza napisał/a:
Nie chce go oddawać, chce się nim zająć, ale nie wiem czy sama dam radę.

Jeśli masz obawy czy dasz radę a niestety może być gorzej to trzeba i tą opcję rozważyć. Pewnie, że w domu najlepiej ale nie każdy może, nie każdy ma siłę i tą fizyczną i tą psychiczną do opieki nad tak ciężko chorym.

sasoriza napisał/a:
Czy opiekę wypisze mi lekarz rodzinny?

tak
sasoriza napisał/a:
Nie wiem jak zakładać pieluchy - bo bolą go te mięśnie i nie mogę go tak lekko przekładać.

Podpytaj pielęgniarkę z hospicjum, Ona Ci pokaże jak to najsprawniej i jak najmniej boleśnie to robić.
Ja również miałam ten sam problem, mama się w ogóle nie ruszała a nogi/mięśnie nóg/przykurcze strasznie ją bolało ale delikatnie, pomału trzeba było to robić.

pozdrawiam
  Temat: Gruczolakorak IIIB
marzena66

Odpowiedzi: 43
Wyświetleń: 11833

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-10-06, 18:14   Temat: Gruczolakorak IIIB
sasoriza napisał/a:
Tata od kilku dni ma problemy z pamięcią - nie kojarzy dnia tygodnia, mylą mu się liczby

Niestety mogą to być przerzuty do mózgu. Nie da rady przyśpieszyć wizyty u onkologa? Oczywiście bez TK czy RM nie stwierdzimy tego na pewno.
Jeśli są przerzuty trzeba wdrożyć leki przeciwobrzękowe.
sasoriza napisał/a:
jak śpi ma skurcze mięśni, i takie mocne napięcie mięśniowe, które powoduje ból)

To niestety mogą być słabe ataki padaczki i tak jak napisał Marcin J, w takich wypadkach leki przeciwobrzękowe i przeciwpadaczkowe są konieczne.
sasoriza napisał/a:
Niestety hospicjum ogólnie źle oceniam, pracują od 7-15 i całodobowy dostęp to chyba tylko na papierze.

Tak może być ale po 15 zazwyczaj jest lekarz dyżurny w hospicjum i można wtedy dzwonić do Niego albo udzieli jakiś wskazówek przez telefon, albo przyjedzie albo powie żeby dzwonić po pogotowie. U mnie tak właśnie działało. Poza tym miałam telefon do lekarza i pielęgniarki opiekującej się mamą i mogłam dzwonić zawsze, Tobie nie dali na siebie namiarów?

sasoriza napisał/a:
jestem sama do opieki nad tatą, mogę wziąć 14 ni opieki, ale co dalej.


Tato jest sam w domu? jeśli tak, to absolutnie już nie powinien być bez opieki. Skoro tato już zaczyna mylić fakty to będąc sam w domu może zrobić sobie krzywdę, może dostać ataku padaczki a jak będzie sam stanowi to dla Niego zagrożenie. Zawsze można oprócz tych 14 dni dogadać się z lekarzem i jak możesz to jakieś zwolnienie na siebie.

pozdrawiam
  Temat: Gruczolakorak IIIB
marzena66

Odpowiedzi: 43
Wyświetleń: 11833

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-07-07, 09:33   Temat: Gruczolakorak IIIB
sasoriza napisał/a:
Czytałam, że hospicja dużo pomagają,

Pomagają na pewno. Może lekarz nie widział na razie potrzeby częstych wizyt. Na pewno gdyby coś się działo, to wystarczy telefon do hospicjum i powinni przyjechać.
sasoriza napisał/a:
Tacie też przydałaby się laska lub kule. Kiedy materac przeciwodleżynowy


Trzeba podpytać w hospicjum, wypożyczają takie sprzęty pacjentom.
sasoriza napisał/a:
czy jest jakaś możliwość, żeby ktoś przychodził na dłużej kiedy będę w pracy? Jakaś opieka z NFZ?

Z tym to będzie problem. Pielęgniarka środowiskowa może przyjść ale na chwilę. W takich wypadkach niestety są tylko dwie opcje, albo hospicjum stacjonarne albo prywatnie, wynajęcie opieki/pielęgniarki.

sasoriza napisał/a:
kiedy będzie gorzej.

I tu masz rację, sytuacja może się zmienić w każdej chwili, trzeba być przygotowanym.

sasoriza napisał/a:
A i jak to jest z opieką psychologa?

Trzeba zorientować się czy w ośrodku onkologicznym, gdzie tata podlega jest psychoonkolog, jeśli tak to poprosić o wizytę. Drugie opcja to zapytać w hospicjum, przeważnie tam mają psychologa i można poprosić o spotkania. Trzecia opcja to wizyty prywatne.

sasoriza napisał/a:
Czy sterydy nie zwiększają ryzyka problemów kardiologicznych?

Sterydy są podawane tacie pod kontrolą lekarską więc mają za zadanie pomagać nie szkodzić. Wszystko co się złego dzieje po sterydach, trzeba lekarza informować i na pewno zareaguje.
Tutaj trochę info.
http://sterydy.pl/wplyw-s...owo-naczyniowy/

To Ty musisz informować lekarza o wszystkich dolegliwościach taty. Lekarz nie jest cudotwórcą, który wie co pacjent ma a czego nie ma i na prawdę nie ma czasu o wypytywanie o wszystko co dot. pacjenta. My jesteśmy od tego, żeby o wszystkim mówić lekarzowi o stanie pacjenta.

Tato coś stosuje na tą grzybicę? można iść do dermatologa i coś zaradzi, tylko poinformować go o lekach, które tato przyjmuje lub zadzwonić do lekarza z hospicjum i zapytać czy jedno z drugim nie koliduje.
pozdrawiam
  Temat: Gruczolakorak IIIB
marzena66

Odpowiedzi: 43
Wyświetleń: 11833

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-07-01, 18:32   Temat: Gruczolakorak IIIB
sasoriza napisał/a:
Czy powinnam jeszcze naciskać na chemię?


Nie rób tego jeśli widzisz, że tato jest słaby, jeśli ma słabe wyniki, to tylko tacie zaszkodzi, ja popełniłam ten błąd i źle się skończyło.

Czy jesteście pod opieką hospicjum domowego? jeśli nie, załatwcie to jak najszybciej, nigdy nie wiadomo kiedy przyjdzie jeszcze gorszy czas a będziecie pod stałą opieką lekarsko-pielęgniarską.

pozdrawiam
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group