Znalezionych wyników: 4

pozdrawiamy również

Piesek da radość córce a jak córka się będzie uśmiechała to i Ty będziesz spokojniejszy. Wam potrzeba czasu, teraz on jest lekarstwem

Trzymajcie się, pozdrawiam

bruno26,

Nic nie możemy zrobić ale wiedz, że całym sercem jesteśmy z Wami.

bruno26,

Bardzo współczuję, nie tak powinno wyglądać Wasze życie, nie tak powinna dorastać Wasza córka. Tak, ta choroba jest wstrętna, okrutna, wykańcza chorego, wykańcza całą rodzinę, wszyscy chorują.
żaden człowiek nie powinien tak cierpieć, NIKT ale życie pisze nam różne scenariusze i czasami takie, których w żaden sposób nie możemy zaakceptować a musimy przeżyć.

To nie jest straszne, stwierdzenie, żeby już nie cierpiała. Możemy kochać mocno, możemy nie godzić się z chorobą, odchodzeniem ale kiedy przychodzi ogromne cierpienie, ból, niemoc, które nawet leki nie uśmierzają to trudno na to patrzeć a pomocy już niestety nie ma żadnej, to wtedy większość z nas prosi o koniec.

życzę Ci wiele sił, cierpliwości a żonie jak najmniej tego cierpienia :tull: