1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: rak odbytnicy |
marzena66
Odpowiedzi: 103
Wyświetleń: 41329
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2018-02-01, 17:26 Temat: rak odbytnicy |
tifany,
Czas zagoi rany, obiecuję ale to już na zawsze zostanie w naszym sercu, w naszej głowie, nie da się tego całkowicie wymazać, to jak blizna na ranie. Rana się zagoi ale blizna pozostanie na zawsze i będzie przypominać o nieszczęściu, które nas spotkało.
Życzę Ci dużo sił, żeby nadszedł dzień w którym powiesz jestem już spokojniejsza i szczęśliwsza |
Temat: rak odbytnicy |
marzena66
Odpowiedzi: 103
Wyświetleń: 41329
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-02-01, 16:47 Temat: rak odbytnicy |
tifany,
Bardzo mi przykro, przyjmij najszersze wyrazy współczucia
Mąż już nie cierpi, niech odpoczywa a Tobie kochana życzę mnóstwa sił, tych psychicznych, żebyś dała radę przeżyć kolejny dzień smutku
|
Temat: rak odbytnicy |
marzena66
Odpowiedzi: 103
Wyświetleń: 41329
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-01-29, 16:36 Temat: rak odbytnicy |
tifany,
Strasznie mi przykro. Niestety tak jak pisałam żółtaczka jest niebezpieczna, zatruwa organizm i uszkadza organy wewnętrzne. Dobrze, że mąż się znalazł w szpitalu.
tifany napisał/a: | jakaś niedrożność się przyplątała |
Jeżeli niedrożność to tym bardziej wskazany szpital bo to może już być groźne dla życia.
Bardzo mocno przytulam, trzymaj się kochana i czekamy z niecierpliwością na informacje.
|
Temat: rak odbytnicy |
marzena66
Odpowiedzi: 103
Wyświetleń: 41329
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-01-27, 16:51 Temat: rak odbytnicy |
tifany,
Rozumiem Twój ból bo przechodziłam podobne dylematy jak mój mąż chorował. Nie ma reguły kiedy i kogo dopadnie to raczysko, strasznie mi przykro, że musicie tego doświadczać. Piękne lata ze sobą spędziliście, teraz coraz mniej osób spędza ze sobą tyle lat.
Nie myśl kochana co będzie za chwilę, korzystajcie ze wspólnych chwil, póki mąż ma siły i tego chce, pielęgnujcie każdą chwilę wspólną. Trudno coś mądrego w takiej sytuacji napisać ale wierz mi, że bardzo Cię rozumiem bo ja też nie wyobrażam sobie straty mojego męża.
Trzymaj się kochana, przykro mi, że nie mogę niczym Cię pocieszyć |
Temat: rak odbytnicy |
marzena66
Odpowiedzi: 103
Wyświetleń: 41329
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-01-27, 10:15 Temat: rak odbytnicy |
tifany napisał/a: | Ile, ile jeszcze nam zostało? Ile to będzie trwało? |
tifany, wiesz że to bardzo trudne pytanie na, które nie znamy odpowiedzi, nikt jej nie zna. Teraz mąż czuje się dobrze i wykorzystujcie ten wspólny czas, cieszcie się chwilą.
Niestety prawda jest gorzka/bolesna ale jeśli jest żółtaczka to znaczy, że wątroba nie radzi sobie z pracą a jak nie radzi to zatruwa organizm toksynami i to będzie niszczyć kolejne organy, wyłączać ich prawidłową pracę. Ten Wasz wspólny czas może być już krótki, strasznie mi przykro, że napisałam takie gorzkie słowa, nie to chciałaś usłyszeć ale powinnaś być na to przygotowana. Bardzo mi przykro i chcę się bardzo mylić w swojej ocenie.
|
Temat: rak odbytnicy |
marzena66
Odpowiedzi: 103
Wyświetleń: 41329
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2017-01-26, 14:24 Temat: rak odbytnicy |
Mimo ogólnego stanu, który opisujesz, że jest "normalny", że skóra jest mniej żółta to żółtaczka nadal jest
tifany napisał/a: | oczy żółte, skóra swędzi |
Przy żółtaczce właśnie te oczy i swędzenie to takie typowe objawy.
tifany napisał/a: | Czy jest możliwe, że żółtaczka sama się cofnie? ( może wtedy można by podać chemię?). |
Wątpię ale skoro uważasz, że zażółcenie się zmniejsza to wyniki bilirubiny trzeba by było sprawdzić.
Jeśli stan się nie poprawi to chemii nie podadzą bo jeszcze bardziej uszkodzi to wątrobę.
tifany napisał/a: | Normalnie żyjemy, tak jak by nic nie było. |
I starajcie się tak dalej żyć bo nie wiadomo kiedy ten piorun burzowy uderzy, chwilo trwaj.
pozdrawiam |
Temat: rak odbytnicy |
marzena66
Odpowiedzi: 103
Wyświetleń: 41329
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-11-07, 18:11 Temat: rak odbytnicy |
tifany napisał/a: | Dzisiaj już załatwiłam sprawę z hospicjum. |
super.
tifany napisał/a: | Jedynie był zdziwiony, że skoro pacjent chodzący, to po co hospicjum? |
A po to, że pacjent już nie jest leczony, a po to, że dziś chodzi a jutro może już leżeć ( oby nie), a po to, że dziś dolegliwości są opanowane ale co będzie jutro, za tydzień/miesiąc tego już nikt nie wie, a po to żeby lekarz wypisał recepty i doradził jak coś się dzieje i lepiej mieć zabezpieczenie medyczne w tej chorobie.
Oczywiście jak męża stan będzie dobry to lekarz nie musi Was często "nawiedzać" ale jak przyjdzie czas to już będziecie mieli swojego lekarza, który będzie znał męża a to bardzo ważne.
pozdrawiam |
Temat: rak odbytnicy |
marzena66
Odpowiedzi: 103
Wyświetleń: 41329
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-11-07, 17:13 Temat: rak odbytnicy |
tifany napisał/a: | Jedno co się zmieniło to zaczął stosować dietę, co wcześniej nie było do pomyślenia. |
Z tą dietą to ostroźnie. Nie wiem jaką sobie mąż zafundował dietę? ale lepiej dla Niego żeby jadł wszystko na co ma ochotę i nie katował się dietami. Diety zawsze trochę osłabiają a mąż i tak od choroby jest osłabiony. Trzeba jeść mądrze ale bez radykalnych zaostrzeń. Przyjdzie niestety moment, że waga męża może lecieć na łeb na szyję mimo jedzenia a później moment, że i jeść mąż może nie chcieć więc niech wszystko z dietami robi mądrze albo najlepiej nie chudnie żeby było z czego później czerpać.
pozdrawiam |
Temat: rak odbytnicy |
marzena66
Odpowiedzi: 103
Wyświetleń: 41329
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-11-06, 16:19 Temat: rak odbytnicy |
tifany napisał/a: | Jutro zajmę się sprawą z hospicjum |
koniecznie, nawet jak mąż teraz czuje się dobrze (oby jak najdłużej), zostaniecie objęci opieką, będzie zabezpieczenie medyczne a póki stan męża będzie stabilny to lekarz czy pielęgniarka będą przychodzić w razie potrzeby, tak sobie możesz z Nimi ustalić, na telefon.
tifany napisał/a: | jest możliwość, że ta żółtaczka nie będzie postępować? |
Już wcześniej pisałaś o kolorze moczu, który budził podejrzenie żółtaczki, czyli to już jakiś czas trwa. Może poziom bilirubiny utrzymywać się na takim samym poziomie przez jakiś czas ale raczej będzie się to pogarszało ponieważ na wątrobie są przerzuty i wątroba coraz gorzej będzie sobie radziła z pracą. tifany napisał/a: | Czy jest możliwość , że ten guz na wątrobie nie będzie rósł? |
Tego nie wiemy ale patrząc na tą chorobę to i guz na wątrobie może rosnąć i mogą się tworzyć kolejne przerzuty na wątrobie.
tifany napisał/a: | czy jest jakaś terapia eksperymentalna? |
Poczytaj sobie o badaniach klinicznych, które obecnie są przeprowadzane, może coś znajdziesz dla męża, gdzie będzie się mógł zakwalifikować.
https://pto.med.pl/badania_kliniczne
pozdrawiam |
Temat: rak odbytnicy |
marzena66
Odpowiedzi: 103
Wyświetleń: 41329
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-11-06, 09:26 Temat: rak odbytnicy |
tifany,
Bardzo mi przykro ale na to wynika, że jakiekolwiek leczenie u męża nie wchodzi już w grę.
tifany napisał/a: | delikatne zażółcenie skóry |
Zapewne bilirubina idzie w górę, żółtaczka, to może postępować niestety i mąż będzie coraz słabszy.
tifany napisał/a: | I tu mam pytanie czy takie skierowanie ma jakiś termin ważności? |
Nie wiem jak to jest z ważnością ale radzę to już zrobić ze względu na kolejki. Możecie na razie z hospicjum nie korzystać jak mąż się tak broni ale będzie w kolejce i jak przyjdzie odpowiedni moment to skorzystacie z Ich pomocy. Czasami kolejki są 1-3 miesiące a u Was ta pomoc może być potrzebna już/zaraz, piszę to dla Waszego dobra.
tifany napisał/a: | że będzie potrzebował silniejszych leków przeciwbólowych, ale z tym kazał mi iść do lekarza rodzinnego. |
Lekarz rodzinny nie dopasuje tak leków przeciwbólowych jak hospicjum, przynajmniej nie każdy, jak i nie każdy będzie chciał to zrobić.
tifany, stan męża jest poważny, jeśli żółtaczka będzie postępowała to będzie coraz gorzej i może to być szybko, przekonaj męża do hospicjum bo pewnego dnia zostaniecie bez pomocy z ogromnym bólem i cierpieniem. Hospicjum to godne przeżycie dni/tygodni/miesięcy, które nam zostało.
pozdrawiam ciepło. |
Temat: rak odbytnicy |
marzena66
Odpowiedzi: 103
Wyświetleń: 41329
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-10-17, 18:12 Temat: rak odbytnicy |
Nie dziękuj, jesteśmy tu po to, żeby pomóc i wzajemnie się wspierać. Do świąt jeszcze trochę tego czasu, nie wiem, czy mąż przy takich wynikach wątrobowych, żółtaczce da radę na święta wyjechać w tak daleką podróż. Jeśli nie zostanie to opanowane to niestety może się ten wyjazd nie udać. Żółtaczka w stanie męża jest bardzo niebezpieczna, wątroba nie tak funkcjonuje i toksyny zatruwają organizm i wiadomo jak to może się skończyć. Przykre informacje ale taka jest prawda i albo mąż zaryzykuje i odbarczy drogi żółciowe i jest jakaś nadzieja, choć minimalna albo może to się wszystko szybko skończyć.
Wybacz tą moją szczerość ale zadałaś pytanie "ile ?". Jak ja chcę się mylić w swojej ocenie i żeby mąż miał możliwość wyjazdu do synów , tego Wam bardzo życzę.
|
Temat: rak odbytnicy |
marzena66
Odpowiedzi: 103
Wyświetleń: 41329
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-10-17, 16:34 Temat: rak odbytnicy |
tifany napisał/a: | Czy faktycznie tak zle to wygląda? |
Mało nas, czas wypełniony i nie zawsze wszystko dostrzeżemy, w każdej wolnej chwili staramy się tu zaglądać, cierpliwości.
Morfologia dobra, próby wątrobowe niestety złe, wszystkie mocno ponad normę i oczywiście żółtaczka.
Wyniki obrazowe, czytelne i zapewne rozumiesz z nich wszystko. Wątroba pewnie powiększona z racji zmian meta na pograniczach płatów.
Drogi żółciowe poszerzone, w pęcherzyku jest jakaś zmiana ale czy to przerzut czy coś innego, radiolog nie określił. Powiększone węzły chłonne.
Obraz może nie jakaś tragedia ale na pewno nie jest dobry.
tifany napisał/a: | ,Proszę o rozważenie możliwości odbarczenia dróg żółciowych |
Mógłby drenaż czy też protezowanie pomóc mężowi na jakiś czas, skoro lekarz sugeruje tą metodę, to widzi jakąś szansę. Może te zmiany w pęcherzyku blokują odpływ żółci i stąd ta żółtaczka i słabe wyniki wątrobowe, warto byłoby to spróbować.
tifany napisał/a: | mógłby dostać chemię paliatywną. W takiej sytuacji mój mąż stwierdził, że woli się obejść bez tego . |
Cóż na siłę nie zmusisz, mąż jest dorosły, przeszedł swoje i wie jak ta choroba Nim poniewiera. Może daj mu parę dni na przyjęcie tej informacji, emocje się uspokoją, mąż przemyśli i może się zdecyduje, Ty nie zrobisz tego na siłę, to decyzja męża.
pozdrawiam |
Temat: rak odbytnicy |
marzena66
Odpowiedzi: 103
Wyświetleń: 41329
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-10-05, 19:14 Temat: rak odbytnicy |
Czekamy zatem na wyniki.
pozdrawiam |
Temat: rak odbytnicy |
marzena66
Odpowiedzi: 103
Wyświetleń: 41329
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-10-05, 18:12 Temat: rak odbytnicy |
tifany,
Rzeczywiście zmiana koloru moczu czy stolca może świadczyć o żółtaczce, zróbcie wyniki, profil wątrobowy i poziom bilirubiny wtedy będzie jakiś obraz.
tifany napisał/a: | podwyższona bilirubina, ale co by to mogło oznaczać? |
Albo coś się "przytkało" w drogach żółciowych albo wątroba zaczyna niedomagać.
tifany napisał/a: | jest przerzut na wątrobie, czyżby to było powodem? |
Może ale nie musi. U jednych przerzuty w wątrobie dają takie objawy u innych nie.
tifany napisał/a: | Czy gdyby się okazało, że to żółtaczka, to w takiej sytuacji co z leczeniem? |
To wtedy trzeba poszukać przyczyny żółtaczki i czy jest to żółtaczka miąższowa czy mechaniczna. Jak miąższowa, parametry wątrobowe byłyby kiepskie to z leczeniem będzie problem, bo mówimy o chemii? Na razie tylko gdybamy, nie znamy wyników.
A mąż na ciele zrobił się żółty, białka oczu są żółte?
pozdrawiam |
Temat: rak odbytnicy |
marzena66
Odpowiedzi: 103
Wyświetleń: 41329
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2016-09-05, 16:47 Temat: rak odbytnicy |
tifany,
Jest przerzut w wątrobie, są powiększone węzły chłonne, co może sugerować zmiany nowotworowe. Nie wiemy jaki charakter mają guzki w płucach. Na pewno nie jest dobrze, przykro mi.
pozdrawiam
Załączniki proszę wstawiać według http://www.forum-onkologi...rum/faq.php#35. |
|
|