1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 11
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: znowu staje na starcie ,tym razem z tatą
miracle

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 8533

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-01-28, 22:18   Temat: znowu staje na starcie ,tym razem z tatą
Jestem po rozmowie z lekarzem , tata jutro chyba wyjdzie na 90 %.
W popłuczynach przy bronchoskopii wyhodowali Acidobacter.

Powiedziałam lekarzowi , ze jeżeli ma leżeć tylko dla zastrzyków dożylnych to sama będę robic je w domu.

Stan zdrowia wg lekarza pozwala na takie wyjscie.
Tata tez zadowolony z sytuacji , w domu nabierze sil.

dobrze sie skończyło .
szkoda , ze nie widzieliście miny lekarza , kiedy zapytalam o niezdjęte szwy , jak to nie zdjete są ???????

Ano nie , sama se zdejme jutro ( w domu) :mrgreen:
  Temat: znowu staje na starcie ,tym razem z tatą
miracle

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 8533

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-01-27, 23:21   Temat: znowu staje na starcie ,tym razem z tatą
dzis kolejny dzień pobytu taty w CO, zadwonił , ze przenoszą go do izolatki.
Coś źle mi sie to kojarzylo ( izolacja septyczna), ale tata powiedział , ze robia miejsce na oddziale.
dwie godziny później dostaje sms , ze miałam racje , wyhodowali jakąś bakterie w posiewie i zarzadzili izolację.
Lekarz prowadzący sie oczywiście nie pokazał
Rozumiem , ze ma dużo pracy , ale mógłby przyjść, powiedzieć a tak pozostawił pole wyobraźni.
Zła jestem , wkurzona.
Sama pracuję jako pielegniarka i moja wyobrażnia daje mi niezły popis.
a tak naprawde to siadam i kombinuje 2 + 2 = ..
tzn. wynki posiewu są z drenu po operacji (pobrane koło 12.01.2010), inne nie były pobierane poźniej.Dlaczego teraz akurat maja wynik ,skoro tata leży od 21.01.
Standartowo posiew trwa okolo 7 dni .Powinni od razu dac antybiotyk zgodny z antybiogramem.
Skoro izolatka to wyhodowali pewnie szczep MRSA ( odporny na wszystko) jakis wewnątrzszpitalny szczep.
Tylko gdzie on to zlapał?
i juz było tak pieknie , miał w piatek wyjśc do domu, zamieniłam sie na dyzury.. :cry:

sił mi brakuje (moze tylko dzis , jestem po 14 godzinnym dyżurze).
dość zabaw w detektywa i dr Housa , idę ładować akumulatory snem
  Temat: znowu staje na starcie ,tym razem z tatą
miracle

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 8533

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-01-25, 22:41   Temat: znowu staje na starcie ,tym razem z tatą
Tata walczy , dostaje kilka antybiotyków dożylnie.
Czuje się lepiej ,jednak szwy po drenach nie zdjęte .Chyba tam jest żródło infekcji.

Lekarza nie było przez weekend, dzis tez nieuchwytny.
jutro obchód z ordynatorem, może cos się dowiemy....

Raczej tata sie dowie , ja muszę byc jutro u siebie na dyzurze :uuu:

Boi sie jednak ,ze taka sytuacja sie powtórzy.
  Temat: znowu staje na starcie ,tym razem z tatą
miracle

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 8533

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-01-23, 09:34   Temat: znowu staje na starcie ,tym razem z tatą
dziękuje Zosiu , to bardzo dobre wiadomości, teraz walczymy z infekcją.
  Temat: znowu staje na starcie ,tym razem z tatą
miracle

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 8533

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-01-21, 22:11   Temat: znowu staje na starcie ,tym razem z tatą
witam dzisiaj :(

pobrałam wczoraj tacie badania, szybko się meczy , caly czas oblewa go pot, ma temp 37-38,5.
Wieczorem przyszły wyniki faxem CRP 96 (norma do 6,0), leukocytoza 14,9, podwyższone płyti krwi , podwyszony fibrynogen.

W sumie kiepsko, jakaś infekcja, tylko gdzie?

Pojechalismy rano do CO ,lekarz prowadzący na oddziale kazał iśc do przychodni, (on sam operowal cały dzień), poczekaliśmy grzecznie kilka godzin i .........

tata zostal na oddziale.

wyszedl 14.01.2010 , wrócił 21.01.2010 z powrotem na oddział , ma zlecone antybiotyki dożylnie 2 lub nawet 3 , jutro bronchoskopia i pobranie posiewu z kikuta..


Smutno jakoś :cry:
  Temat: znowu staje na starcie ,tym razem z tatą
miracle

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 8533

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-01-20, 16:54   Temat: znowu staje na starcie ,tym razem z tatą
moze ktos w wolnej chwili spojrzeć na wyniki hist-patu taty?
w poprzednim poście

bardzo dziękuję

gośka
  Temat: znowu staje na starcie ,tym razem z tatą
miracle

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 8533

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-01-17, 17:03   Temat: znowu staje na starcie ,tym razem z tatą
Karolina

Prowadzi nas ( na razie ) torakochirurg dr Żmijewski - bardzo dobry chirurg ,ale do gadatliwych nie należy, strasznie zapracowany.
Ale moim zdaniem najmilszy z całego zespołu.
Opcjonalnie mieliśmy wylądowac na Plockiej , gdyby CO dawało długie terminy, logistycznie tez do CO mamy bliziutko.
Mam dwoje małych dzieci ( 5 i 3 lata), trzeba odebrac towarzystwo z przedszkoli i jeszcze popracować czasami.

jeżeli chodzi o Płocką to wiem , że sa tam świetni lekarze, pracowałam z jednym na Wołoskiej , tylko on zobaczył , ze babcia ma wznowę w bliźnie po operacji usuniecia piersi a nie w płucu.A juz chcieli ją otwierać.

Tez myślałam nad możliwością usuniecia całego płuca u taty , ale on i tak kiepsko sobie radzi z oddychaniem z tym co mu zostało.
a gdyby jeszcze nie było tego płata to nie wiem.....

Pozdrawiam i tez trzymam kciuki za Was
Dużo dobrych fluidów przesyłam

[ Dodano: 2010-01-17, 17:09 ]
JaInka

jestes bardzo bliska mojemu sercu , zawsze wypatruje Twoich nowych postów .
Napiszę Ci kiedyś , dlaczego darzę Cię specjalnymi względami :)

a w sumie , lepiej teraz niż później

jestem podobna do Ciebie :)

[ Dodano: 2010-01-17, 17:19 ]
a tak wogóle to miałam wpisać hist-pat taty, ale zagadałam się z dziewczynami :)

adenocarcinoma G2 partim adenocarcinoma papillare
komponent brodawkowaty stanowi około 10% utkania guza
w obrebie raka martwica około 5 % , w podsciedlisku włóknienie i przewlekłe nacieki zapalne.
Opłucna bez cech nacieku , zatorów z komórek raka i naciekania przestrzeni okołonerwowych nie stwierdzono.
w miąższu płuca poza gzem utkania nowotworowego nie znaleziono.

mikroskopowo węzły chłonne pobrane bez przerzutów.

nie wiem tylko co znaczy
węzły chłonne gr 5 bez przerzutów 0/4
gr 7 bez przerzutów 0/2


co oznacza to 0/4 , 0/2

czy taki pacjent jest tylko do kontroli co miesiąc ,potem dłuższe przerwy , czy też do chemii , naświetlań?
  Temat: znowu staje na starcie ,tym razem z tatą
miracle

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 8533

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-01-16, 19:32   Temat: znowu staje na starcie ,tym razem z tatą
Przypomnijcie mi proszę nazwy tych preparatów na apetyt , tata nie chce jeść.
Marnie mu to wychodzi, w poniedziałek ukłuje go na morfologię .

Czy te leki moge wypisać u siebie w przychodni prywatnej,czy musi byc stempel onkologii żeby było taniej?
  Temat: znowu staje na starcie ,tym razem z tatą
miracle

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 8533

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-01-15, 21:09   Temat: znowu staje na starcie ,tym razem z tatą
Mam wyniki hist-patu taty,ale chyba napiszę kiedy indziej.
W każdym razie jest w domu , słabiutki bardzo.

nasze myśli i tak są teraz z Jusią , Andrzejem i Kasią.
  Temat: znowu staje na starcie ,tym razem z tatą
miracle

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 8533

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-01-03, 21:23   Temat: znowu staje na starcie ,tym razem z tatą
Moi drodzy , dziękuję Wam wszystkim i każdemu z osobna. Chciałabym być również pomocna, z historii choroby taty wiem np, że guz nie wychodził na RTG ,wyszedl na TK.
Mogę też pomóc ,odpowiadając na pytania apropo operacji płuc w CO w Warszawie.
Wiem juz czego się spodziewać , jak wygląda przebieg pooperacyjny.
Czekam do jutra ,aż wyjaśni się sprawa przecieku, czy tata wraca na blok i przeciek zamykają operacyjnie czy coś innego.
Dzisiaj usuneli wklucie do kręgoslupa , jesteśmy pompy ze srodkiem znieczulajacym.
Dostaje leki p/bólowe domięśniowo lub poskórnie.
Pozdrawiam i ściskam

[ Dodano: 2010-01-04, 12:51 ]
Dzis wrócił lekarz prowadzący, tata zostaje jeszcze około 3 dni,usuneli 1 dren i cewnik folleya.Drugi dren został z powodu przecieku powietrza , podobnono nie da sie zamknąć operacyjnie,zbyt dużo naczyń krwinośnych.Pewnie wieczorem spłyną informacje od Waszych bliskich , dziś oddziały pracuja pełną parą.
  Temat: znowu staje na starcie ,tym razem z tatą
miracle

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 8533

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-01-03, 12:18   Temat: znowu staje na starcie ,tym razem z tatą
Bardzo sedrecznie witam wszystkich .
Mam na imie Gośka ,jestem pielegniarką od 15 lat (torakochirurgia ,laryngologia, chir.szczekowa).
Pochowałam na raka babcie (pierś) , dziadka(płuco) , bardzo bliskiego przyjaciela(mięsak Ewinga), mamę (krtań), teraz w lipcu siostra mamy miała guz w głowie (obłoniak).
30 grudnia mój tata mial operacje płuca w CO w Warszawie.
Wynik badania śródoperacyjnego dla mnie niejasny rak drobnokomórkowy i gruczolakorak (guz mieszany?) .Może cos żle zrozumiałam , ale i tak do jutra niczego sie nie dowiem.
Brak własciciela..:-( .
Tata jest na drenażu ssącym od 30 .12, miał byc do 1.01, ale jest przeciek powietrza i oczywiscie brak właściciela.....
Tata sie załamuje, nie spodziewałismy sie takiego obrotu spraw,siedzi przywiązany w sali sam , robi dwa kroki w lewo , prawo .Wczoraj pielegniarka odpieła go od pompy i ssania i umyłam go w łazience.
Tak czy owak znowu staje na linii startu w walce z rakiem i nie czuje sie jak zawodowiec .
Bo zbyt dużo o tym juz wiem i nie dam rady teraz sama........
pomożecie?
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group