Znalezionych wyników: 19

W wyniku nie ma nic szczególnie niepokojącego. Ale może radioterapeuta sam obejrzy płytkę?

Jak sytuacja z krwiopluciem? Jest nadal czy uspokoiło się? Rozedma płuc, rozstrzenie oskrzeli też zdaje się mogą dawać niewielkie krwioplucie.

Być może lekarz zaproponuje bronchoskopię, żeby z bliska obejrzeć nabłonek oskrzeli.

Krzychuxp,
Coś wolno czytam, przepraszam...
Macie tk na cito czyli - natychmiast, od razu. Opis ma być gotowy jak najszybciej czyli radioterapeuta ma go dostać z dnia na dzień.

Hm, wcześniej napisałeś, że radioterapeuta jest na 30 listopada więc zakładałam, że do tego czasu opis TK już będzie gotowy.
Co do opcji leczenia to wszystko zależy od wyniku. Poprzednio nie zastosowano chemioterapii, tak? Ze względu na inne schorzenia Taty?

Krzychuxp,
Onkolog najprawdopodobniej biorąc pod uwagę możliwość pojawienia się wznowy dał skierowanie nie tylko na diagnostykę ( TK), ale również zadbał o ewentualne dalsze leczenie. Jeśli krwawienie okaże się być spowodowane naciekiem nowotworowym to radioterapia zdecydowanie jest postępowaniem właściwym.

Krzychuxp,
Co u Taty? Dolegliwości minęły?

Nic groźnego w sensie onkologicznym. Polipy to twory łagodne, mogą być wszędzie tam, gdzie jest nabłonek.
Uchyłki ( takie "zagłębienia" w błonie śluzowej jelit) stwarzają problem tylko w wypadku rozległego stanu zapalnego - ale to się nie dzieje tak ot.
A guzki krwawnicze to po prostu hemoroidy.
Krzychuxp, nie obraź się, ale czasem można też samemu coś zgooglować. I wtedy dopytywać :roll:

Z opisu badania nie wynika nic niepokojącego.
Oczywiście dla porządku trzeba poczekać na dokładne przebadanie 3 usuniętych polipów.

Carcinoma basocellulare - excisio totalis.
Rak podstawnokomórkowy - wycięcie całkowite.
Rak więc nowotwór złośliwy, ale szerzący się i odradzający miejscowo w przypadku wycięcia niecałkowitego.
U Was leczenie zostało zakończone, wszystko ok.

Może pomęczysz lek.rodzinnego o skierowanie?

Kiepskie to usg, nic nie wnosi do oceny sytuacji ( nie udało się być na czczo?).
Skoro kolonoskopia dopiero w kwietniu a teraz są tak nasilone dolegliwości to naprawdę warto powtórzyć usg ( dacie radę prywatnie?), ale po odpowiednim przygotowaniu ( na czczo, tzn.wystarczy jakieś 6 godzin bez jedzenia).

O podobnych problemach pisałeś już kilka miesięcy temu. Czy wtedy dolegliwości same minęły?
Kiedy idziecie na kolonoskopię? Może udałoby się wcześniej zrobić choćby usg jamy brzusznej?

Rodzaj schorzenia nie ma związku z poddawaniem się znieczuleniu bądź nie. Jeśli Tata ma duże obawy (ból, dyskomfort fizyczny i psychiczny) to warto wybrać wersję z lekką sedacją.
Naprawdę nie mam pojęcia co było przyczyną takiego akurat gromadzenia się znacznika. Nie wiedział tego przede wszystkim radiolog opisujący badanie - wskazał tylko na możliwość występowania pewnych niegroźnych stanów.
Czy oprócz wzdęcia i lekkiego bólu brzucha coś jeszcze Tacie dolega? Mdłości, niesmak, odbijanie?

Krzychuxp,
Chodzi Ci o PET z listopada 2015? Wtedy opisano niejednoznaczne zwiększenie gromadzenia znacznika, gdyby można było określić charakter tych zmian to radiolog na pewno zrobiłby to wtedy.
Co do kolonoskopii i znieczulenia - znieczulenie nie jest niezbędne natomiast, z tego co wiem, sporo osób się na nie decyduje. Z różnych powodów. Ale wiem również, że wielu lekarzy woli wykonywać to badanie bez sedacji tak, żeby kontakt słowny z pacjentem gwarantował bezpieczeństwo techniki wykonania.

Te wyższe wartości SUV są akurat w lokalizacjach "pokarmowych", czyli nie wznowa. W płucu nic jednoznacznie niepokojącego nie widać.

Krzychuxp,
Radiolog opisujacy badanie nie zauważa niczego jednoznacznie podejrzanego. Wymienia miejsca o nieco większej intensywności gromadzenia znacznika, ale nigdzie nie jest to poziom ewidentnie odpowiadający procesowi nowotworowemu.
Nic więcej, ponad wnioski radiologa, nie da się napisać. Czyli do następnego badania kontrolnego.
Pozdrawiam.