1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 2
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak krtani - przerzuty
missy

Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 5728

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2018-11-26, 19:50   Temat: Rak krtani - przerzuty
Tak, można być pod opieką hospicjum domowego w trakcie leczenia paliatywnego. Nie chodzi o to, żeby czekać ze zgłoszeniem się do hosp.domowego dopiero w sytuacji kryzysowej, na absolutnie schyłkowym etapie choroby. Mądrą decyzją jest zgłoszenie się teraz bo i tak nie umiem Ci napisać czy od razu Mama zostałaby przyjęta. Często trzeba czekać w kolejce - więc nie warto tej decyzji odwlekać.

Lekarza hospicyjny może przepisać Mamie odpowiednie leki przeciwbólowe, być może niekoniecznie w formie doustnej. Wspomaganie aktywności Mamy jest bardzo ważne i warto sprawić, aby praca i zajmowanie się domem nie były ograniczane przeróżnymi dolegliwościami - tak długo, jak to tylko możliwe.

Lekarze onkolodzy niezbyt często informują pacjentów o możliwości zwrócenia się po pomoc do hospicjum - często wynika to z albo z braku wiedzy albo z nieumiejętnosci porozmawiania z pacjentem o sprawach innych niż podanie/niepodanie chemii.

Trzymaj się. I pisz jak tylko będziecie potrzebowały wyjaśnień i wsparcia.
  Temat: Rak krtani - przerzuty
missy

Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 5728

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2018-11-26, 13:49   Temat: Rak krtani - przerzuty
Philia1,
Witaj na forum.

Kolejny nawrót choroby Twojej Mamy jest niezwykle poważną sytuacją - pisząc to mam na myśli nieuleczalność choroby nowotworowej na tym etapie zaawansowania.
Ogromnie mi przykro, wiem, że nie takiej informacji spodziewałas się szukając pomocy na forum...

Operacja usunięcia węzłów chłonnych była tzw.zabiegiem ratującym - potem wdrożono chemioterapię i przez kilka miesięcy choroba była w uśpieniu. Niestety teraz doszło do progresji czyli postępu choroby. Widoczny na szyi guz jest częścią zmian nowotworowych niszczących zdrowe fragmenty mięści, krtani, wszystkich tkanek w obrębie szyi.
Podawana obecnie chemioterapia ( PTX - paklitaksel) to leczenie paliatywne. Ma ono na celu złagodzenie dolegliwości wynikających z choroby i ewentualne powstrzymanie jej rozwoju. To zapewne miała na myśli pielęgniarka mówiąca Mamie o €”zmiękczaniu€” guza.
Nie jest to jednak leczenia dążące do wyleczenia.
Samą chemioterapią nie da się wyleczyć zaawansowanego raka krtani.

Wszystkie przykre objawy, które opisujesz, związane są z postępem choroby. I rozrost guza, i napady kaszlu z gęstą wydzieliną - rak niszczy tkanki i w obrębie krtani pojawia się coraz więcej wydzieliny oraz fragmentów martwiczych samego nowotworu. To wszystko przeszkadza, drażni i stąd uczucie dławienia, duszenia. Morfologia także pokazuje, że organizm jest osłabiony.

Domyślam się, że Mama nie jest objęta opieką hospicjum domowego? Zdecydowanie powinnaś zadbać o taką opiekę - hospicjum domowe to wizyty lekarza i pielęgniarki w domu chorego. Specjaliści medycy paliatywnej pomogą opanować wiele dolegliwości, z którymi onkolog sobie nie radzi ( to nie jego specjalność). Dobiorą leki przeciwbólowe i wszelkie inne, wypiszą potrzebne recepty, poradzą jak pielęgnować owrzodzenia powstające w miejscu guza ulegającego martwicy. Odpowiedzą na wszystkie pytania Mamy, które postanowi im zadać.
Wystarczy skierowanie od lekarza prowadzącego albo po prostu od lekarza rodzinnego. Zaawansowana choroba nowotworowa leczona paliatywnie uprawnia chorego do starania sie o pomoc hospicyjną.

Trudno przewidzieć czy obecna cotygodniowa chemia jakkolwiek zatrzyma chorobę - Mama nie może być pozostawiona bez opieki medycznej ponieważ rozrost guza w tej konkretnej lokalizacji może powodować różne, czasem nagłe, konsekwencje.

Hospicjum domowe jest np.w Koszalinie, ale nie wiem gdzie mieszka Twoja Mama i czy znajduje się w obrębie jego działalności.
Jeśli trzeba w tej kwestii jakoś pomóc to daj znać.

Bardzo mi przykro, że nie przekazuję Ci pozytywnych informacji.
Koniecznie trzeba zadbać teraz o komfort codziennego funkcjonowania Mamy i umożliwić Jej robienie tego na co ma siłę i ochotę.

Pozdrawiam najserdeczniej.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group