Znalezionych wyników: 22

Rok temu w wyniku z Turbt miałeś taką informację:

Cytat:

2) Fragmenty utkania prostaty z cechami rozrostu gruczołowego.

Sądzę, że obecny zapis odnosi się do „skutków” tamtego zabiegu. Czyli lekarz pobrał kawałeczek prostaty, chyba miałeś w którejś tomografii info o fragmencie prostaty wpuklającym się do pęcherza. I ten fragment zapewne został „dziabnięty” podczas Turbt.

Natomiast nie wiem co działo się w 2017, miałeś tylko cystoskopię czy lekarz też coś pobierał do badań? Jeśli zostawiono cewnik to pewnie z powodu przedłużającego się krwawienia. Natomiast pozabiegowe nietrzymanie moczu jest zazwyczaj wywołane nadreaktywnością mięśnia wypieracza - to jeden z możliwych skutków ubocznych po Turbt. Po zwykłej cystoskopii raczej nie.
Wiesz, myślę, że nie ma co gdybać. Bo i tak nic nie „wygdybamy”.

andrzejf13,

Rak piersi to zupełnie inna choroba niż rak pęcherza, moczowodu lub miedniczki nerkowej. Zwłaszcza rak piersi u calkiem młodej kobiety często jest odmianą szczególnie agresywną z dużym ryzykiem nawrotu. Nie wiem, nie znam szczegółów choroby i leczenia Twojej bratowej, ale z tego co napisałeś mogę jedynie podejrzewać, że zaawansowanie choroby na początku nie było małe ( duży guz? zajęte węzły chłonne?) i stąd tak szybki nawrót w postaci rozsiewu. Albo miał wyjątkowo złe parametry czyli był bardzo agresywny.
Bardzo mi przykro.

Twój rak został wykryty na wczesnym etapie, nie naciekał głęboko miedniczki i moczowodu tylko wykryto go w warstwach powierzchownych i usunięto radykalnie. Oczywiście, że będziesz o nim myślał co kilka miesięcy w związku z koniecznością robienia wówczas badań kontrolnych. Życzę Ci jedynie, abyś coraz rzadziej o nim myślał pomiędzy badaniami.
Żyj po swojemu andrzejuf13, nic na siłę

Pozdrawiam!

andrzejf13,

Ogólnie w wyniku nie ma nic niepokojącego, tzn. żadnych informacji o podejrzanych zjawiskach.
Jest tylko info o kawałku ściany pęcherza moczowego - chodzi o jedną z warstw, nazwijmy ją środkową. Na samej górze jest nabłonek, to on wyściela pęcherz, potem podścielisko, następnie mięśniówka i na końcu warstwa tłuszczowa, czyli ta zupełnie zewnętrzna.

U Ciebie pobrano kawałek podścieliska, na którym brakuje normalnego nabłonka - to wynik zabiegów, elektrosekcji, „wypalania”. To tak jakbyś nie miał np. na ręce kawałka naskórka.

Tyle mówi ten wynik. Czyli, jak podejrzewam, ten opisywany jako podejrzany w badaniach obrazowych fragment pęcherza moczowego to jest to miejsce bez nabłonka, które jest jakby w ciągłym stanie zapalnym. No bo się nie może zagoić.
Zapytaj oczywiście swojego urologa czy to tak właśnie jest.

Pozdrawiam Cię serdecznie!

andrzejf13,

Nie jestem lekarzem i nie umiem Ci jednoznacznie doradzić w kwestii kardiologicznej. Jak rozumiem, nowy lek jest wprowadzony z powodu niewydolności serca. Kardiolog wie o Twojej sytuacji? O tylko jednej nerce? Tylko lekarz może zadecydować o odstawieniu leku - ja nie mam pojęcia na ile Jardiance jest teraz absolutnie niezbędny dla Ciebie.

Czy jesteś pewien, że masz teraz zakażenie dróg moczowych? Czujesz typowe objawy czy zrobiłeś może podstawowe badanie moczu? Na pewno musisz odpowiednio dużo pić, żeby uzupełniać płyny tracone na skutek zażywania Jardiance. I przy okazji będzie to też wpływało na rozcieńczenie glukozy w moczu plus wypłukiwało część bakterii.

Jeżeli masz wątpliwości co do Jardiance to spróbuj jednak wcisnąć się na szybką konsultację do kardiologa - w końcu takie skutki uboczne jak infekcja urologiczna to bardzo poważna sprawa w Twoim przypadku, masz zdecydowanie prawo do dodatkowych informacji od kardiologa.
A swoją drogą zrób to badanie moczu, żeby wiedzieć jak wygląda sytuacja. I nawadniaj się!

Ok, to dobra wiadomość, mam nadzieję, że nie będziesz długo czekał na zabieg.
Również życzę Ci pięknych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia!

andrzejuf13,

Co u Ciebie? Co się wydarzyło przez ostatni miesiąc? Jakieś nowe decyzje lekarza odnośnie dalszej diagnostyki?

andrzejf13,

MR to rezonans magnetyczny. Inna metoda obrazowania, często właśnie wykonywana jako dopełnienie/doprecyzowanie takich badań jak tomografia, usg czy nawet PET.

Ponieważ w aktualnej tomografii obraz pęcherza moczowego różni się trochę od poprzedniego to radiolog sugeruje wykonanie MR - to dobry pomysł, generalnie do badania narządów miednicy mniejszej rezonans jest bardzo ok.
Niektóre zmiany w pęcherzu były już wcześniej opisywane i obecnie są stabilne, podobnie część zmian( torbiele) w wątrobie.
Niemniej nowe pogrubienia i wzmocnienia kontrastowe w pęcherzu wymagają wg radiologa doprecyzowania.
Czy tę tomografię opisał/a inny, nowy radiolog czy to ta sama osoba co zawsze? Tak z ciekawości tylko pytam.

Sam pęcherz można co prawda sprawdzić po prostu poprzez cystoskopię, ale jeśli radiolog uważa, że faktycznie obraz wątroby także wymaga dalszej diagnostyki to faktycznie rezonans jest sensowny, żeby za jednym zamachem wykonać MR jamy brzusznej i miednicy.
Tylko, że Ty masz wszczepiony kardiowerter więc obawiam się, że rezonans nie będzie mógł być wykonany. Chyba, że inaczej stwierdzi technik radiolog.

Kiedy idziesz z tym opisem na konsultację do lekarza?
Rozumiem, że tym lekarzem prowadzącym nadal jest urolog? Nie zdecydowałeś się na wizytę u onkologa?

W takim razie czekamy! 🙂

andrzejf13,

To bardzo dobra wiadomość!

Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie, missy.

Atypia - coś odbiegającego od normy. W tym przypadku chodzi o to, że nie zaobserwowano w pobranym materiale ewidentnie podejrzanych komórek. Te które są, opisano jako uszkodzone termicznie - to skutek elektroresekcji.

Dodatkowo jest też informacja o rozroście prostaty, to częste schorzenie ( łagodne). Zakładam, że wynik omówisz ze swoim urologiem?

Pozdrowienia, m.

Ok, dobrze, że masz już to za sobą. Daj znać jak dostaniesz wyniki. Pozdrawiam!

andrzejf13,
Jakie wieści po wizycie u lekarza? Masz już ustalony plan działania?

andrzejuf13,

Wynik TK jest ogólnie ok.

Niepokojący dla radiologa jest jednak, tak jak poprzednio, obraz tylnej ściany pęcherza moczowego. Już pytałam o cystoskopię - rozumiem, że sformułowanie

Jeżeli cystoskopia była czysta to super. W takim razie czekaj spokojnie, o ile to dla Ciebie w jakimkolwiek stopniu możliwe, na kontrolną TK.

A jak w ogóle się czujesz po operacji? Mam nadzieję, że ból pooperacyjny nie trwał zbyt długo i ruszasz się, żeby zminimalizować powstawanie zrostów pooperacyjnych.
Pozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie.