Znalezionych wyników: 12

Ana, przykro mi bardzo. To smutne. Ściskam mocno.

Oj, no to dobrze! Dobrze, że coś się dzieje! Leczenie jakieś! Oby było wszystko dobrze! Myślę o was - jak zawsze!

Ana, co u was słychać? byliście w Katowicach już?
Pozdrawiam

Ana, a kiedy będzie wynik PET? U nas Pan doktor był tak miły, że dał po dwóch dniach. Myślę, ze jak najszybciej z tym wynikiem do onkologa. Coś się dzieje niedobrego i trzeba temu zaradzić.
Ściskam :tull:

O, no to w sumie dobrze ze się udaje te poszerzenia robić. Oby TK było jak należy! trzymam kciuki!

Super Aniu! bardzo się cieszę! Pozdrawiam!

Ana a może póki co spróbujcie z tym centrum żywieniowym? na pewno wzmocniliby tatę zanim to poszerzenie. chociaż wiem ze tam też długie terminy oczekiwania na przyjecie ale może udałoby się coś przyśpieszyć. a co do kontaktu z lekarzem od operacji to jak to nie ma gastroskopu??? jeśli to jest to miejsce o którym myślę, to w przychodni na pewno robili gastro - chyba ze coś się zmieniło w ostatnim czasie. a może prywatnie do profesora się umówić? chciałabym jakoś pomóc, ale nic więcej mi do głowy nie przychodzi.

Witam Aniu. Nie chce tu wychodzić przed szereg przed osobami, które maja większą wiedzę, ale znalazłam dwa artykuły nt. operacji i możliwych zwężeń po operacji:

http://www.termedia.pl/Sk...,17434,0,0.html

http://www.nowotwory.edu....k=2009&zeszyt=2
artykuł J. Kruszewski - s. 99

Może jakoś te artykuły ci pomogą
Pozdrawiam.

Aniu, u nas chirurg mówił że jeśli będą problemy z przełykaniem to można zrobić to poszerzenie i żeby się do niego zgłosić, dlatego też uważam że powinniście jechać na konsultację. Jeśli chodzi o problemy z jedzeniem to proponuję kontakt w centrum leczenia żywieniowego. U nas nie zastosowano leczenia bo M. daje rade z jedzeniem i nie traci na wadze. ale jeśli są kłopoty to powinni się tatą zająć. Tylko tam trzeba mieć skierowanie od lekarza ogólnego. Napisze później więcej szczegółów. Pozdrawiam

To cieszę się ze idzie dobrze. U nas też najprawdopodobniej będzie chemia, ale ale jeszcze mało wiemy na ten temat. trzymam kciuki za tatę twojego i za ciebie. i oby ręka się zagoiła!
pozdrawiam.

Ania, ja już nie chciałam w moim wątku pytać ale napisz tez co u was? ja za każdym razem jak jestem na oddziale w łodzi to myślę o Was.
Pozdrawiam.

Ana jak tato? Jak leczenie przebiega?