1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: fiksacja onkologiczna |
nena
Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 15100
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2009-09-03, 16:35 Temat: fiksacja onkologiczna |
Napisalam "nie wolno sie bac" w odniesieniu do samej siebie- nie zamierzam bedac(mam nadzieje) zdrowa osoba wmawiac sobie chorob, obawiac sie, ze zachoruje, ze cos mi sie stanie. Nie mozna zyc obawiajac sie nieszczesc, ktorych nie ma.
Pozytywne myslenie przereklamowane czy nie- nie wiem. Wiem, ze znam wiecznych pesymistow i naprawde ciagle cos im sie przydarza.
Ja nie mam super rozowo, kazdy ma lepsze i gorsze chwile, bywa, ze sie poplacze.. ale czarno myslec na stale nie zamierzm. |
Temat: fiksacja onkologiczna |
nena
Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 15100
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2009-09-03, 10:29 Temat: fiksacja onkologiczna |
Nie wolno sie bac. Nie wolno.
My walczymy z choroba taty na ile potrafimy, on biedny nie ma sil a my staramy sie miec sile i wiare za niego. Poniewaz nie ma nikogo kto wiedzilaby wszystko do konca wierze w to, ze mozna miec sile za kogos i dla kogos, w koncu niezbadana jest potega naszych mysli, emocji, ich powiazan...
Mialam moment, ze pomyslalam o chorobie, ze moze i mnie sie zdarzyc ale szybo sie tej mysli pozbylam-tak myslec nie wolno. Nie wolno martwic sie na zapas, doszukiwac, dreczyc- to nie pomaga. Musimy myslec o sobie jako o osobach zdrowych, silnych,trzeba dostrzegac rzeczy dobre, szukac pozytywow nawet malenkich, to co dobre przyciaga dobre, jacy jestesmy i jak odczuwamy zalezy od nas samych. Trzeba myslec pozytywnie. Ja jak mam dola to zaraz sama sie nawracam- wiem, ze musze myslec na dobrze, musze miec "ladnie" w glowie dla mojego taty. |
|
|