Znalezionych wyników: 13

Nie Wiesz jak bardzo się cieszę.
Wrzuciłeś słowo w Ewy Kciuki i napisałem do Ciebie,
Teraz odczytuję Twój główny wątek i jest mi lżej.

Śmiem twierdzić,że nie tylko mnie.

Grono ludzi śledobremyśli,modlitwę.
Niezwyczajny uśmiech.
Do Ciebie właśnie.

Wiesz w jakim stanie jest i moja dusza.

Damy radę!

Pozdrawiam
obertas
:okok"

...................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

Kropki to słowa, które cisną się na usta.

Po przeczytaniu Twego postu w głównym wątku.

Jestem zdruzgotany tym stanem rzeczy.

Nie wiem co sensownego z tym począć?
Tak nie może być a jest!

Wspieram dobrą myślą i modlitwą.
Pozdrawiam
obertas

Modlitwa moja jest z Tobą.
obertas
PS.
jest zawsze

A z tym czasem dla papirologii i pacjenta- nie powinno go brakować, a faktycznie jest znacznie okrojony. Pilnować trzeba na każdym kroku wszystkiego co ma związek z leczeniem.
Kopalnia wiedzy i życia jest wśród Nas. Wymiana informacji- bezcenna.
Pozdrawiam
obertas

Tylko takich wiadomości, rozwiewających wątpliwości, solidnie budujących nasze i bliskich nam ludzi -jestestwo trzeba!
Radi pokonujesz wszystkie swoje słabości.
Potrafisz zmotywować świat wkoło Ciebie do dobrego działania.
Jesteś na przekór przeciwnościom świetnym facetem.
Twoja Dziewczyna, co ja plotę-Twoje dziewczyny- ta starsza i najmłodsza- wiedziały co robią mając takiego męża i tatę.

Moje wyrazy uznania.
obertas
:flow:

Podglądam, czytam i raduję się z Wami.
Teraz wiadomo po co człek żyje.
Na zdjęciach widać aurę bezgranicznego ciepła miłości.
Gratuluję życząc skarbu zdrowia.
Z resztą sobie poradzicie.
:flow:

Wiara czyni cuda.
Modlitwa wspiera, umacnia.
Praca lekarzy -wszystko składa się na efekt końcowy.
Trzymajcie się całą rodziną
Pamiętamy o Was o Tobie
obertas z małżonką

Radi - cieszę się z Twoich sukcesów.

Smuci przegrana bitwa z ZUS.
Pamiętaj walcz, wykorzystaj wszystkie możliwe drogi, by wygrać wojnę o swoje.
Masz do tego prawo.

Pozdrawiam
obertas
PS.
Książka poprawiła by Twoje finanse.
Może ktoś jeszcze, po jej analizie zmienił by pewne złe normy prawa?
Zachowań systemu czy w ogóle wszystko, to co źle funkcjonuje!

Nie jest priorytetem, by było To na topie gdzieś tam.
Finanse są potrzebne, jednak u mnie nigdy nie były najważniejsze. Bez nich też nie jest najlepiej.

Jeśli można choć jednej osobie, pomóc w ten czy inny sposób, to już samo w sobie jest sukcesem. Inne wygrane bledną przy tej jednej- życiu.
Każdy "doświadczony bagażem choroby" wie to najlepiej.
obertas
PS.
Gdyby mi czas jeszcze pozwolił na takie pisanie, pewnie bym coś naskrobał.
Z drugiej strony..... nigdy nie mów nigdy.

Nie ogląda się za siebie.
Nie zwalniaj równym miarowym krokiem zmierzaj do zdrowia.
Pozdrawiam.

O przebieg operacji jestem spokojny.
Na podstawie jej wyników profesor podejmie decyzję co dalej.
Modlić się będziemy o pomyślny jej wynik operacji.
Jeśli masz a masz na pewno pytania-spisz je i podaj kartkę profesorowi-odpowie na nie tak jak będzie umiał najlepiej. On jest rzeczowy-i tam każdy lekarz-z którym miałem kontakt, taki jest.
Jeśli nie zna odpowiedzi, to Tobie o tym powie.
Walcz -wierz-wiara i nadzieja to klucz.
Trzymaj się.
obertas
PS.
Tego dnia ja i moja dziewczyna, również będziemy w CO na wizycie.