Znalezionych wyników: 67

Nie daję rady..............

BĄDŹCIE PRZY MAMIE :tull:

Jeszcze raz wszystkim dziękuje za wszystko....
Już Tata śpi obok swoich rodziców

Życzę dużo sił do walki |uscisk|

nie potrafie opisać co czuję...
chce tylko żeby wrócił..

Dziekuje Wam wszystkim za wsparcie,te wszystkie porady, słowa otuchy....
Ja nie wierzę,że juz mnie nie zawoła

Przegralismy walke...
Tata zmarł wczoraj

Tata przebywa na zwolnieniu od Kwietnia.
W poniedziałek Mama idzie do ZUS złożyć dokumenty o przyznanie renty.
Podobno tam może również starać się o przyznanie zasiłku pielęgnacyjnego?

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-09-28, 14:02 ]
Post wydzielony z tego wątku.

Witam,
wczoraj odbyła sie pierwsza wizyta lekarza z hospicjum....
Lekarz osłuchał Tatę,zapoznał się z dokumentacją choroby i zadał kilka pytań,wypisał recety .Ogólnie jako odoba sprawił wrażenie bardzo obojetnej.
A nawet nie wiedziała,że z NFZ należą sie Tacie pieluchy ,cewnik,i worki na mocz (nie ukrywam,że pomoc w tej kwesti bardszo sie przyda bo Taty pracodawca nie płaci za zwolnienie lekarskie dlatego czeka nas jeszcze walka o piniadze )
Dziaj pierwsza wizyta pielęgniarki..
"Złota kobieta" serdeczna,bardzo miła .
Juz wiel pomogła Tata ma odlezyne IV stopnia

Część postów dot. zasiłku pielęgnacyjnego itp. została wydzielona do właściwego im wątku.

Tata od wczoraj w domu .
co do moich wcześniejszych opis dotyczących trudności Taty z połykaniem pokarmów i wymiotami związane było to z grzybicą po chemiczną(taką diagnozę postawiono po wykonaniu gastroskopii)
I teraz je już wszystko:-)
szkoda tylko,że wcześniej po 12 godz przebywania na ostrym dyżurze (24-07-2012)nikt nie mówił o istnieniu grzybicy przełyku.
Jutro pierwsza wizyta lekarza z hospicjum.

Tata jeszcze w szpitalu ma złe wyniki krwi.
Musi mieć transfuzje :-(

Prawdopodobnie Tata jutro zostanie wypisany do domu.
zgłosiliśmy się do hospicjum domowego

dziękuje za odpowiedzi :-)

Witam ponownie,
Stan Taty zdecydowanie się polepszył :-)
co prawda dopiero dzisiaj zapytał dlaczego się znalazł w szpitalu?ile dniu tu przebywa?tak jak by nic nie pamiętał co działo przez ostatnie 2 tyg.
Tata nie ma czucia od pasa w dół dzisiaj od rana mówi o rehabilitacji,że Ona pomoże mu odzyskać możliwość chodzenia czy to prawda?
Tata za wszelka cenę chce wrócić do domu prosi aby załatwić mu tlen i juź na pewno będzie mógł wyjść ze szpitala..
czy wypożyczenie koncentratora tlenu załatwia się przez szpital ?hospicjum?

Szczerze miałam tyle pytań do lekarza, ale ledwo znalazł dla mnie 30 sekund na pytanie czy Tata dostanie coś na uspokojenie odpowiedział "dostaje lek narkotyczny przeciwbólowy i przeciwlękowy"
postaram się dzisiaj dowiedzieć wiecej.