Znalezionych wyników: 3

Przydatki oraz wezly nie zostaly usuniete,poniewaz wyniki 2 badania histopatologiczne ,,przyszly ''10 dni po operacji. A jeszcze jedno-nie napisalam,ze jestem genetycznie obciazona choroba nowotworowa,poniewaz moja mama chorowala na nowotwor piersi.Nie do konca wiem czy to ma jakis wplyw daldze leczenie.

W wyniku histopatologicznym mam napisane;
Carcinoma planoepitheliale akeratodes invasivum G-2 colli uteri.
Endometrium in stadio secretionis. Parametria sine laesionibus.

Makroskopkowo;macica bez przydatkow ,tarcza nierowna,
na przekrojach w obrebie 4 warstwy okolicy wargi przedniej - szarobialy naciek srednicy 1,2 cm
rozciagajacy sie od sluzowki kanalu szyjki w glab pozostawiajac margines boczny od linii ciecia operacyjnego szer. 0,4 cm.

Histopatologicznie ;w wycinkach stwierdza sie utkanie naciekajacego raka plaskonablonkowego o srednim stopniu zroznicowania .

Co do leczenia ;po usunieciu macicy bez przydatkow byla brachyterapia - pdr w dawce 21 gy
,potem 4 chemie -ddp i naswietlania na teren miednicy mniejszej.

Mam nadzieje,ze to co napisalam da jasniejszy obraz do wystawienia opini jakie mam szanse na wyleczenie.

Witam bardzo serdecznie.

Chcialabym prosic o pomoc - jestem po usunieciu macicy z powodu nowotworu plaskonaciekowego.
Przeszlam brachyterapie i radio-chemio terapie.
W chorobie zasadniczej mam diagnoze po lacinie i nie moge sobie poradzic z tlumaczeniem.
Ca colli uteri. Status post operationem.

Jesli ktos moglby mi to przetlumaczyc - bede bardzo wczieczna.
I druga rzecz, ktora mnie nurtuje - jak mam rozumiec ocene leczenia - rokowania powazne jak w chorobie zasadniczej...
Jaka jest szansa na wyleczenie?