1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 2
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: czy to rak płuc?
roman1130

Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 15970

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-04-05, 22:55   Temat: czy to rak płuc?
Wiem lub chyba wiem co czujesz, Jest mi niezmiernie przykro, ale nie mamy wpływu na śmierć, nieraz modlimy się prosząc aby przyszła i skróciła nasze cierpienia.
Nieraz wierzymy, że śmierć jest litościwa i odbiera nam świadomość umierania, nie raz umieramy "na żywo"...
Najgorsza w tym wszystkim jest bezsilność.
Ciągle walczę ze swoim rakowskim, ale uwierz, miewałem niekiedy chwile gdy opuszczałem ręce i chciałem końca tej mordęgi. Ale to nie jest ani takie łatwe, ani takie proste jak chciałoby się.
Ju. wiem że to strasznie niefajnie brzmi, ale spróbuj żyć, spróbuj usnąć, jeśli potrafisz się modlić... to pomaga.

Pamiętaj, że bez względu na to co zrobisz, jak będziesz się czuć... jutro wzejdzie słońce, ludzie będą szli do pracy, będą śmiać się, robić zakupy... ja wiem że to banał, ale spróbuj żyć, to też wymaga siły.
Pozdrawiam Cię :uuu:
  Temat: czy to rak płuc?
roman1130

Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 15970

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-04-05, 22:25   Temat: czy to rak płuc?
Tak trudno jest pomóc w tak trudnym momencie, lekarze nie chcą angażować się zbytnio w każdy trudny przypadek, myślę że jest to dla nich jakaś forma obrony przed traumą życia.
Wielu z nas marzy o tym aby być z najbliższymi do ostatniej chwili, robi sobie wyrzuty, że nie byli obecni w momencie gdy ich Ojciec, Mamusia, Brat, Mąż czy Żona odchodzili, przechodzili na drugą stronę.
W takim czasie jesteśmy niezwykle wrażliwi, z jednej strony oczekujemy na gest pocieszenia, odrobinę współczucia, na zwykłą ludzką solidarność, ale z drugiej strony irytuje nas obecność osób postronnych którzy patrzą na nasze cierpienie, widzą nas obnażonych, bezbronnych i słabych.

ju, nie potrafię pomóc Ci, mogę zaoferować jedynie swoje współczucie, swoje zrozumienie dla Twojego Taty i Ciebie, Mogę zasugerować modlitwę.
Musisz być cierpliwa i silna, nie my decydujemy o życiu i śmierci, każdy oddałby swoje życie z możliwość niesienia pomocy ukochanym.
Ju. jestem z Tobą, łączę się w bólu i cierpieniu :-[ [no]

[ Dodano: 2012-04-05, 22:28 ]
Friend. Tak mi przykro :-[
Współczuję
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group