1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: rak drobnokomórkowy (postać otwarta) - jaki jest rekord? |
roman1130
Odpowiedzi: 173
Wyświetleń: 46324
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-11-15, 20:24 Temat: rak drobnokomórkowy (postać otwarta) - jaki jest rekord? |
robert, Zawsze gdy zaglądam na Wasz wątek nasuwa mi się jedno spostrzeżenie...
Wiem że bardzo troszczysz się o Tatę, ale w we wszystkich Twoich wypowiedziach widać strach i tylko jedno pytanie...
Jak długo będzie trwała walka i jakie szanse ma Tata, być może jest to tylko moje subiektywne odczucie, ale z takim podejściem do choroby i całego procesu leczenia, jesteś na najlepszej drodze do samoudręczenia i depresji, poczucia winy że czegoś nie zrobiłeś, nie dopilnowałeś, że ...
To nie jest najlepszy sposób postępowania.
Wybacz, że ośmielam się oceniać w jakiś sposób Twoje postępowanie, ale jeśli zadajesz pytania, to niech to będą pytania merytoryczne, konkretne, a nie wydumane abstrakcyjne pytania na które nikt nie jest w stanie dać odpowiedzi.
Walka musi trwać do zwycięstwa lub końca za zastanawianie się nad tym jak długo, jak boleśnie będziecie to przeżywać...jest szkodliwe zarówno dla Was jak i całego otoczenia, dlatego życzę więcej wiary i optymizmu przy tym co robicie w tej chwili, bo tak naprawdę liczy się tylko chwila obecna i możliwości tej chwili
Wybacz, jeśli uraziłem.
Pozdrawiam serdecznie
[ Dodano: 2012-11-15, 20:26 ]
U mnie druga linia leczenia spowodowała zatrzymanie zmian... na jak długo nie wiem, ale leczenie było sukcesem... |
Temat: rak drobnokomórkowy (postać otwarta) - jaki jest rekord? |
roman1130
Odpowiedzi: 173
Wyświetleń: 46324
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-07-27, 23:38 Temat: rak drobnokomórkowy (postać otwarta) - jaki jest rekord? |
Witaj Robercie
robert napisał/a: | Chorzy wcale nie muszą bez przerwy cierpieć. Po tacie widzę, ze choroba schodzi na bok jak dolegliwości nie psują mu całego dnia. Pomimo że lekarze często zadają pytania nie oczekując odpowiedzi, warto drążyć tematy i pomagać. |
Jest to jedno z najważniejszych zdań jakie przeczytałem na Forum.
Całkowicie się z tym zgadzam, dodając jednocześnie że dbanie o należytą opiekę ze strony lekarzy spada niestety na chorego lub jego bliskich.
W tym systemie trudno liczyć na bezinteresowne zaangażowanie się personelu medycznego w sprawy chorego, nie ważne są przyczyny tego stanu, on jest taki a nie inny i nie nam z tym walczyć.
Ale na 1000% będę zawsze oczekiwał od lekarzy rzetelnych i wiarygodnych informacji, konkretnych działań w celu zdiagnozowania dolegliwości i sposobów radzenie sobie z istniejącym problemem, nawet za cenę uzyskania statusu roszczeniowego upierdliwca.
Dla lekarza dzień w pracy jest tylko kolejnym wrednej pracy, dla mnie jest to kolejny, niezwykle ważny dzień mojego życia, muszę więc zadbać o jego jakość.
Robert, cieszę się niezmiernie, że Tatuś odnotowuje Takie rewelacyjne wyniki, oby ta tendencja utrzymała się na zawsze.
Pozdrawiam |
Temat: rak drobnokomórkowy (postać otwarta) - jaki jest rekord? |
roman1130
Odpowiedzi: 173
Wyświetleń: 46324
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-06-06, 17:05 Temat: rak drobnokomórkowy (postać otwarta) - jaki jest rekord? |
robert,
Co u Was słychać?
Jak postępuje leczenie?
Pozdrawiam serdecznie |
Temat: rak drobnokomórkowy (postać otwarta) - jaki jest rekord? |
roman1130
Odpowiedzi: 173
Wyświetleń: 46324
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-05-31, 18:18 Temat: rak drobnokomórkowy (postać otwarta) - jaki jest rekord? |
Robercie.
Myślę że nastąpiło małe nieporozumienie dotyczące odczytywania statystyk.
Zawsze i wszędzie apeluję aby nie bawić się statystką
Jeżeli chorujemy, jeżeli pomagamy chorym, to zabawa w odgadywanie przyszłości jest zwykłą stratą czasu roman1130 napisał/a: | To co napisała Monika1977, powyżej dowodzi, że ta choroba nie posiada zakreślonych reguł i granic, dotyczy to dosłownie każdego rodzaju i odmiany nowotworu, dlatego dalej będę twierdził że wyznaczanie sobie jakichkolwiek statystycznych granic jest kwestią wyboru, |
Dla mnie jest to naprawdę kwestia, która ma duże znaczenie, dla mnie najlepszym lekarstwem jest fizyczne "niemyślenie" o chorobie.
Uważam że koncentrowanie się na leczeniu, na stosowaniu się do zaleceń lekarzy i zdrowego rozsądku ma większą wagę i znaczenie niżeli słuchanie tego co mówi statystyka.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: DumSpiro-Spero: 2012-06-02, 01:05 ]
Część dyskusji odbiegająca od tematu tego wątku została wydzielona » tutaj « |
Temat: rak drobnokomórkowy (postać otwarta) - jaki jest rekord? |
roman1130
Odpowiedzi: 173
Wyświetleń: 46324
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-05-31, 11:19 Temat: rak drobnokomórkowy (postać otwarta) - jaki jest rekord? |
Witaj Robercie
Nie mam zamiaru bronić do upadłego swojego stanowiska, mogę i mam prawo się mylić w odbiorze pewnych faktów i odczuć ...
To co napisała Monika1977, powyżej dowodzi, że ta choroba nie posiada zakreślonych reguł i granic, dotyczy to dosłownie każdego rodzaju i odmiany nowotworu, dlatego dalej będę twierdził że wyznaczanie sobie jakichkolwiek statystycznych granic jest kwestią wyboru, ale zakreślając tą granicę ustawiasz się w pozycji zawodnika, który osiąga pewien poziom, lub przegrywa, dla mnie nie jest dobrym motywem: gra o życie
W związku z faktem, że moje rokowania dają mi statystycznie szansę na przeżycie w granicach 2,5 roku powinienem założyć sobie kalendarz i zacząć odliczanie? a może mam zgłosić się do bukmachera i spróbować zagrać, obstawić o ile pomyli się statystyka...
Robert, to co napisałem powyżej jest moim punktem widzenia, nie mam koncesji na rację, dlatego istotniejszym dla mnie jest Twoje podejście do choroby Taty.
Jest on starszy ode mnie zaledwie o rok, to że u mnie zdiagnozowano NDRP powoduje że jest mi tak samo bliski, jak każda osoba która boryka się z problemem nowotworowym.
Nie ma dla mnie znaczenia żadna różnica która dzieli nasze rozpoznania, gdybym dzielił nowotwory na te które dają lepsze rokowania, powinienem oszaleć z zazdrości w stosunku do tych którzy mogą być operowani, którzy mają niższy stopień zaawansowania...
Bardzo dobrze, że szukasz ratunku i sposobu na przywrócenie Taty do zdrowia i sił, pamiętaj jednak o tym, aby każdą innowacyjną metodę konsultować z lekarzem, a najlepiej z kilkoma specjalistami do których masz zaufanie, wyrządzonej szkody nie da się naprawić za pomocą czarodziejskiej różdżki, tak samo jak nie można wybaczyć sobie grzechu zaniechania.
Nie chcę wypowiadać się na temat żadnej z metod, na tym Forum powiedziano na ten temat dostatecznie dużo... to też jest kwestia wyboru.
Żaden z nas chorych nie zrezygnował dobrowolnie z walki o swoje życie, ale dla wielu z nas jakość naszego życia ma znaczenie pierwszorzędne, dlatego dbamy o to aby nasze życie i śmierć miała swoją wartość i godność.
Dla wielu z nas, to jak będziemy żyć i umierać ma znaczenie znacznie większe od pytania jak długo będziemy ze swoimi bliskimi, nie jestem niczyim rzecznikiem, ale nie jestem też odosobniony w swoich opiniach, może warto niekiedy osoby zainteresowane zapytać o zdanie... może Twój Tatuś też ma wyrobione zdanie na temat swojego życia i choroby...
Myślę że niekiedy warto posłuchać co kto myśli, może warto odpowiedzieć sobie na pytanie: ile jest egoizmu w mojej miłości?
Niektórzy opiekujący się chorym zapominają że przedmiot ich miłości i troski też jest człowiekiem...
Niektórzy nie mówią chorym całej prawdy, oszukują... w imię miłości, obawiając się czy nasza ukochana osoba jest w stanie znieść całą prawdę o swoim stanie...
Nie będę pytał o szacunek, o zaufanie do nas chorych, nie będę pytał dlaczego w oczach naszych bliskich jesteśmy tacy słabi, tacy bezradni...
Chyba nie chcę być kochany w ten sposób...
Pozdrawiam naprawdę serdecznie i naprawdę życzliwie
[ Dodano: 2012-05-31, 12:22 ]
W wolnej chwili spróbuj prześledzić ten wątek
http://www.forum-onkologi...raka-vt4218.htm |
Temat: rak drobnokomórkowy (postać otwarta) - jaki jest rekord? |
roman1130
Odpowiedzi: 173
Wyświetleń: 46324
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-05-30, 21:38 Temat: rak drobnokomórkowy (postać otwarta) - jaki jest rekord? |
robert, Witaj.
Myślę że trochę bez sensu jest szukanie rekordów, porównywanie przypadków, szukanie stycznych momentów w przypadkach opisanych wspólną nazwą ale za każdym razem indywidualnych i jednostkowych.
Wyciąganie wniosków jest praktycznie niemożliwe ze względu na zbyt wiele zmiennych elementów.
Myślę że każdy z nas szuka nadziei dla swoich najbliższych, chciałby przedłużyć ich życie nie zawsze i nie do końca mając świadomość czego naprawdę chce i jak bardzo odbiega to od wyobrażeń o życiu.
Robert jest mi przykro że Twojego Tatę dotknęło nieszczęście, choroba nowotworowa jest trudną chorobą, niesie ze sobą niekiedy dramatyczne cierpienia zarówno osobie chorej, jak też bliskim osobom, bo obserwacja chorego to też cierpienie, niekiedy cięższe niżeli chorego, który doznaje ulgi pod wpływem leków, rodzina cierpi w pełni świadomie.
Robercie skoncentruj się nad tym w jaki sposób pomóc Tatusiowi w danym dniu, w danym momencie.
Nie szukaj złudnych nadziei w leczeniu metodami które tak naprawdę nikogo nie uleczyły, nikt ich ci nie zabroni ale jeżeli zdecydujesz się na cokolwiek, informuj o swojej decyzji lekarza prowadzącego, chyba, że chcesz zadawać sobie pytanie czy stosując jakieś cudowne leki nie pogorszyłeś stanu, lub nie przyspieszyłeś końca.
Wybacz, jeśli uraziłem Cię swoją bezpośredniością mam świadomość, że przeżywasz w tej chwili naprawdę trudny czas, ale pamiętaj, że same dobre chęci nie wystarczają, musisz naprawdę zachować zimną krew i rozsądek pomimo wszystkich emocji które w tym momencie podpowiadają Ci różne rozwiązania.
Pozdrawiam |
|
|