Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak płaskonabłonkowy z rozsiewem |
sal
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 13834
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-06-03, 21:17 Temat: Rak płaskonabłonkowy z rozsiewem |
Dziś o 5 nad ranem mój Mąż odszedł.... Byłam przy nim całą noc. Cierpiał okrutnie. Nie wiem czy jest straszniejsza śmierć od uduszenia się, utopienia i świadomości rozpadającego się serca... Dziękuję wszystkim , którzy mnie wsparli. |
Temat: Rak płaskonabłonkowy z rozsiewem |
sal
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 13834
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-05-16, 13:57 Temat: Rak płaskonabłonkowy z rozsiewem |
ale on jest w szpitalu |
Temat: Rak płaskonabłonkowy z rozsiewem |
sal
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 13834
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-05-16, 13:36 Temat: Rak płaskonabłonkowy z rozsiewem |
Mam pytanie - prośbę. Lekarz powiedział mi ,że nie ma żadnych szans, że płuco jest naturalnie amputowane ,progres choroby ostry. chcę mu jak najbardziej ułatwić oddychanie. Bardzo bolą go plecy - czy jest jakaś np maść którą można by go smarować? |
Temat: Rak płaskonabłonkowy z rozsiewem |
sal
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 13834
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-05-08, 14:30 Temat: Rak płaskonabłonkowy z rozsiewem |
Irka napisał/a: | Dużo siły.. |
bardzo dziękuję... Ciągle wierzę i mam nadzieję. Nie dopuszczam do siebie innej opcji. |
Temat: Rak płaskonabłonkowy z rozsiewem |
sal
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 13834
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-05-08, 14:19 Temat: Rak płaskonabłonkowy z rozsiewem |
Mężowi wstrzymano chemię. Miał badania kontrolne , na zdjęciu nie widać w ogóle całego lewego płuca. Jest bardzo słaby. |
Temat: Rak płaskonabłonkowy z rozsiewem |
sal
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 13834
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-05-01, 19:32 Temat: Rak płaskonabłonkowy z rozsiewem |
Bardzo dziękuję za pomoc. Poczytam. Przemyślę. I powiadomię Was o wszystkim. Potrzebuję wsparcia bo jestem zamkniętą osobą. Umiem o tym pisać ale nie rozmawiać. |
Temat: Rak płaskonabłonkowy z rozsiewem |
sal
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 13834
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-05-01, 18:47 Temat: Rak płaskonabłonkowy z rozsiewem |
Widzisz, on jest niesamowicie pozytywnie nastawiony. Na razie jest głównie w szpitalu, pomiędzy chemiami jest słaby ale samodzielny. Na razie nie czuje jeszcze takiego bólu, który byłby nie do zniesienia. Chcę by był wśród rodziny, by cieszył się jak najdłużej tym co przynajmniej może oglądać. Widzę jak wielka zmiana nastąpiła w jego psychice ( pozytywna). Zmienił całkowicie swoje nastawienie do rodziny, zaczął doceniać co ma. Ma takie plany na przyszłość, jakich nigdy wcześniej nie miał. Chcę by żył w tych wyobrażeniach jak najdłużej. |
Temat: Rak płaskonabłonkowy z rozsiewem |
sal
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 13834
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-05-01, 18:27 Temat: Rak płaskonabłonkowy z rozsiewem |
bardzo dziękuję za tak szybką odpowiedz... Wcześniej nie było płynu. Guz pierwotny był obok serca. Badania kontrolne były dopiero wczoraj więc nie rozmawiano z nim poza ogólnikami typu - dobrze, że lepiej się pan czuje.
Bardzo martwi mnie jego osłabienie i problemy z poruszaniem. Serce strasznie szybko bije, zaburzenia widzenia itp. Skaczące ciśnienie krwi, potas .. Nie wiem jak mogę mu ulżyć. Zawsze był niezwykle sprawnym i silnym mężczyzną. |
Temat: Rak płaskonabłonkowy z rozsiewem |
sal
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 13834
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-05-01, 18:03 Temat: Rak płaskonabłonkowy z rozsiewem |
Witam. U mojego męża ( 47 lat) w lutym tego roku zdiagnozowano C 34.9 - raka płaskonabłonkowego płuca lewego z rozsiewem do płuc, wątroby i nadnercza. Choroba w postaci uogólnionej , zalecono chemioterapię paliatywną w oparciu o Cysplastynę . Rozpoznanie patomorfologiczne:
1. Cellulae carcinomatosae
2. Carcinoma planoepitheliales akeratodes G III
Mąż jest obecnie w trakcie 4 chemioterapii, ma bardzo przyspieszony oddech, męczy się. Dziś lekarz powiedział ,że to wynik wody w płucu.
Proszę mi wyjaśnić jak mam to rozumieć? czy stan się poprawia czy raczej odwrotnie?
Ma jakieś szanse? i jeśli nie to ile nam zostało jeszcze czasu?
Nie ukrywam ,że jestem przerażona . Nie wiem jak po prostu mam rozmawiać z dziećmi...
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2013-05-01, 19:18 ]
Post wydzielony do osobnego wątku, zgodnie z Regulaminem Forum.
|
|