1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Zespół zmian dysplastycznych |
saraa5
Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 13597
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2011-06-24, 03:42 Temat: Zespół zmian dysplastycznych |
Dzis ( u Was to juz wczoraj) usunelam kolejne dwa znamiona. Jedna duza brodawka na plecach, (bede za nia tesknic, urodzilam sie z nia , a drugie znamie male, niepozorne tuz nad pepkiem, "pdejrzane" wg lekarza, ktore zostalo wyslane na badanie. Znow oczekiwanie, ale chyba juz sie uodpornilam.
No i usunelismy dwa mojemu synowi. On chcial wszystkie usuwac, ale zabraklo by skalpelow w calym osrodku.
Kurcze, wciaz czekamy na wizyte u specjalisty dermatologa ,nasz rodzinny lekarz byl pewien, ze juz tam bylismy. On wysyla tylko (faxem) tzw. referencje i wtedy specjalista powinien skontaktowac sie osobiscie ze mna, by ustalic date wizyty. Tak to dziala w USA. Nie wiedzialam , czekalam na znak od mojego lekarza, a On byl pewien ,ze to juz dawno zalatwione. Jutro dzwonie tam osobiscie.
No a w poniedzialek mam onkologa. Wreszcie moze zaczna sie jakies dzialania. Kurcze dolujace jest takie nicnierobienie.
[ Dodano: 2011-06-25, 02:39 ]
No i mam wizyte dla dzieci na..... 24 PAZDZIERNIKA!!! Hmm, i do tego z pielegniarka (nurse practitioner), bo do lekarza najblizszy wolny termin to polowa listopada... hmm... w Polsce przynajmniej mozna isc prywatnie bez czekania.... |
Temat: Podejrzenie czerniaka |
saraa5
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 17218
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2011-06-19, 02:10 Temat: Podejrzenie czerniaka |
Witaj
Nie szukaj ani nie porownuj zdjec w necie, bo to niczego nie rozstrzyga. Ja do tej pory usunelam 9 znamion (mam ich cale mnostwo) , przynajmniej 4 z nich wygladaly jak "katalogowe" czerniaki, wszystkie okazaly sie zmianami lagodnymi. Lekarz, do ktorego sie zglosilam po obejrzeniu ich (nie uzywal dermatoskopu) powiedzial, ze wygladaja dosc "podejrzanie" i powinnam je usunac NAJSZYBCIEJ JAK SIE DA. I na usuniecie umowil mnie zaraz nastepnego dnia rano, wciskajac mnie pomiedzy swoje wczesniej zaplanowane wizyty z innymi pacjentami. Wiec brzmialo to naprawde groznie. Na wynik czekalam tylko 2 dni (mieszkam w USA, tu dziala to troszke szybciej na szczescie). NIKT, nawet doktor uzbrojony w dermatoskop nie jest w stanie powiedzic na 100 procent jakiego rodzaju jest znamie. Sam pieprzyk rzadko jest zmiana zlosliwa, dopiero niepokojace objawy, (bol, krwawienie, luszczenie sie, swedzenie, szybka zmiana w strukturze) swiadczy o zlosliwieniu a o przerzuty nalezy sie martwic po uzyskaniu wynikow biopsji.
Wiem jakim koszmarem jest oczekiwanie na wyniki. Ale uwierz mi, porownywanie zdjec w necie, albo zamieszczanie wlasnych po to by inni uzytkownicy wypowiedzieli sie na ich temat nie jest najlepszym rozwiazaniem. Znakomita wiekszosc wycietych znamion okazuje sie zwyklymi "pieprzykami". Co oczywiscie nie znaczy, ze nalezy je lekcewazyc. Nalezy je obserwowac, dbac o skore, zglaszac sie do lekarza i usuwac jesli nas niepokoja.
Spokojnie czekajcie na wynik, z wielu postow ktore czytalam w necie wywnioskowalam, ze mozna probowac dzwonic przed terminem zaplanowanych wynikow testow, czasem sa wczesniej, warto sie o nie "dobijac" by skrocic sobie czas udreki zwiazany z niepewnoscia.
Na razie nikt nie zdiagnozowal czernika u Twojej dziewczyny. Lekarz TYLKO wyrazil obawy.... nie czas na szukanie przerzutow. Glowa do gory |
Temat: Leki antydepresyjne. |
saraa5
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 11269
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-06-11, 00:08 Temat: Leki antydepresyjne. |
Ja swoja przygode z lekami antydepresyjnymi zaczelam 5 lat temu, po rozwodzie. Wowczas nie myslalam o chorobach, mialam problemy innego typu. Dlugo zwlekalam z szukaniem pomocy u specjalisty, myslalam:"potrzebuje czasu, mina nerwy, zaczne znow normalnie funkcjonowac". Czulam coraz wieksza apatie, nic tylko bym spala, az ktoregos dnia doslownie "scielo mnie z nog", swiat zawirowal mi dokola, potworne zawroty glowy i lek, nie moglam utrzymac rownowagi. wowczas jeszcze mieszkalam w Polsce. Wyladowalam na pogotowiu, dali mi cos na zawroty glowy, zbadali neurologicznie i stwierdzili,ze to udar sloneczny (tego dnia bylo bardzo goraco, a ja bylam z dziecmi na basenie). Zawroty glowy nie opuszczaly mnie. Znajomim mowili,ze to nerwy, stres... wiec poszlam do lekarza, psychiatry. Przypisal lek , o ile pamietam Efectin. To byla masakra. Zapadlam w spiaczke, na jedzenie patrzec nie moglam,podwojne widzenie, nie mialam sily nawet wstac do toalety. To bylo za silne.
Udalam sie wiec do neurologa. Przypisal mi Citalopram (Cital) 20 mg. Efekty zaczelam odczuwac , bardzo powoli, wrecz niezauwazalnie dopiero po jakims czasie ok kilku tyg.. Po ok 2-3 tygodniach od zazywania tego leku wyjechalam na stale do USA, wraz z dziecmi. Nowa sytuacja, nowy swiat, i swiadomosc ze musze zaczac wszsytko od nowa nie byly pomocen w leczeniu depresji, ale dalam rade. Po ok pol roku czulam sie na tyle dobrze, ze odstawialm lek (stopniowo wg zalecen lekarza). Jednak depresja powrocila po ok miesiecu od odstawienia. Udalam sie do lekarza tutaj, powiedzialam , co bralam do tej pory, stwierdzil ,ze to jeden z najbezpieczniejszych obecnie stosowanych antydepresnatow i przypisal mi je od nowa, z tym,ze zaznaczyl, ze skoro po odstwieniu objawy powrocily, musze sie liczyc z tym,ze bede go brala do konca zycia. Funkcjonowalam na nim wrecz rewelacyjnie przez 5 lat. W miedzyczasie wydarzylo sie wiele zlego w moim zyciu (choroba mamy, depresja syna, problemy osobiste) , ale ja mialam sily na wszystko. Jakies 3 miesiace temu myslam nawet o zupelnym odstawieniu leku, czulam sie zupelnie wolna od stresu (konstultujac to z lekarzem). Niestety pojawil sie u mnie problem z wezlami, zaczeto mnie diagnozowac, podejrzewaja nowotwor. Tym razem to dla mnie za duzo. Znow wrocila depresja, wiec lekarz zwiekszyl dawke do 40 mg (doraznie, w momentach najwiekszych emocji biore xanax) . Dzieki temu funcjonuje.
Dla mnie antydepresant byl ratunkiem. I spisal sie rewelacyjnie. Przez te 5 trudnych dla mnie lat zylam normalnie. Nie pomaga z dnia na dzien, efekty nie sa porazajace,ale powoli i stopniowo przywracaja sens zyciu. Tak bylo w moim przypadku.
Ja nie miala zadnych skutkow ubocznych, nie powoduje sennosci, jest bezpieczny wraz z alkoholem, prowadze samochod, pracuje, funkcjonuje normalnie i ciesze sie zyciem (oczywiscie wszsytko w czasie przeszlym).
Teraz jest ciezko, zapisalam sie dodatkowo na terapie. Ale wierze,ze znow wyplyne na powierzchnie. |
|
|