w norwegi są luksusowe szpitale i super obsługa brak kolejek itp. ale jak się wchodzi do gabinetu i mówi o swoich dolegliwościach to lekarz otwiera książkę i czyta.
A to dziwne bo w norwegii przezywalnosci/leczenie raka sa jedne z wyzszych w europie.
Nie sadze zeby bylo to zasluga niewykwalifikowanej sluzby zdrowia.