1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Guz piersi - diagnostyka |
strieuka
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 25312
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-12-24, 00:55 Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Super wieści! Cieszymy się z Tobą
Wesołych Świąt! |
Temat: Guz piersi - diagnostyka |
strieuka
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 25312
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-12-01, 19:56 Temat: Guz piersi - diagnostyka |
wow!, Ale ekspresowo! super- problem z głowy, a raczej z piersi! trzymam również kciuki |
Temat: Guz piersi - diagnostyka |
strieuka
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 25312
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-11-28, 16:48 Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Gdy karmiłam piersią, już na początku, córcia naderwała mi jeden sutek, nie byłam w stanie karmić tą piersią, przystawiałam tylko do drugiej i tylko w drugiej gromadził mi się pokarm. W tej z naderwanym sutkiem nie robiły się żadne zastoje. Po prostu pokarm się nie zbierał. |
Temat: Guz piersi - diagnostyka |
strieuka
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 25312
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-11-28, 16:11 Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Cytat: | Wykarmiłam trójkę dzieci jedną piersią, jestem ponad trzynaście lat po mastektomii... |
tak też mi się wydawało, że karmienie jedną piersią jest możliwe, może nawet możliwe jest karmienie piersią, z której usunięto guza:) Może ktoś kto ma wiedzę w tym temacie się wypowie i Kasienko wtedy się uspokoisz |
Temat: Guz piersi - diagnostyka |
strieuka
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 25312
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-11-27, 15:38 Temat: Guz piersi - diagnostyka |
Cytat: | A jeśli chodzi o rodzinę to staram się ostatnio jak najmniej w domu o tym rozmawiać, bo nie mają ani takich doświadczeń ani nie są lekarzami a każdy ma swoje mądrości... każdy chciałby, żebym poszła do kolejnego lekarza, a przeszłam ich już tak wielu... |
u mnie to samo...też przestałam o tym rozmawiać, tyle, co trzeba, krótko i zwięźle.
Kasiaenka, przez Ciebie zaczynam się zamartwiać efektem kosmetycznym nie blizną, (pewnie dlatego, ze od 2roku życia chodzę po świecie z blizną po poparzeniu na całym przedramieniu), ale deformacją... moje pociążowe "wydmuszki" do tej pory wymagały umiarkowanego kamuflażu latem, więc po wycięciu kawałka zewnętrznego górnego kwadrantu będzie kaplica... Jesteś młodsza, nie karmiłaś- twoje piersi są na pewno, hmm... w formie może nie będzie tak źle?
co to za matka, która własnego dziecka nie potrafi wykarmić to taka, którą z pewnością coś do tego zmusiło, np. guz w piersi wymagający usunięcia, czy inna choroba. Dużo gorsza matka to taka, która podejrzanego guza nie usuwa. Tak uważam. |
|
|