1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 2
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak piersi z przerzutami do wątroby
tam-tam-taram

Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 12304

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2014-09-21, 12:27   Temat: Rak piersi z przerzutami do wątroby
Tomek1993,

Cytat:
Tak w trakcie leczenia sie pojawily przerzuty. Nie podaje wiecej wynikow, bo jak pisalem teraz ich nie posiadam, czytaj kolego ze zrozumieniem...


Skoro ich nie posiadasz, to nie zadawaj bardzo konkretnych pytan, ktore wymagaja znajomosci historii choroby, bo to sie mija z celem. Nie ma wynikow - nie ma odpowiedzi.

Cytat:
Co do Lublina, mamy prawo wyrazic swoja opinie, dlaczego? Moze przeczytaj jeszcze raz moj post...


Wyrazanie opinii a wprowadzenie chorych w blad to dwie rozne rzeczy. Przez taka wypowiedz o COZL mozesz spowodowac to, ze chorzy na raka nie beda chcieli isc do onkologa wlasnie w Centrum Onkologii w Lublinie, moze beda szukac innych onkologow, o wiele dalej niz Lublin i to opozni caly proces diagnostyczny. Pomyslales nad tym?

Cytat:
podaja te sama chemie przy ktorej guz sie powiekszyl/powielil.


Ty nie jestes lekarzem, wiec nie mozesz kwestionowac tego, dlaczego tak sie stalo. Trzeba bylo spytac lekarzy, dlaczego tak wybrali.
  Temat: Rak piersi z przerzutami do wątroby
tam-tam-taram

Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 12304

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2014-09-12, 20:37   Temat: Rak piersi z przerzutami do wątroby
Tomek1993,

z jakiego powodu mamie odmowiono leczenie w Anglii?

[ Dodano: 2014-09-12, 21:52 ]
Rowniez,

Cytat:
To nieprawda ze IV stopien jest niewyleczalny... moja mama poznala kobiete co miala tez IV stopien i dzieki temu wlasnie zakwalfikowala sie do jakiegos lepszego leczenia i udalo sie, a moja mama miala III stopien i juz mniej jest opcji przez to... co dla mnie jest kompletnie nie zrozumiale... do dup... z takim czyms


Czy chcesz rzetelnych odpowiedzi, opartych na dostepnej wiedzy medycznej czy moze opierasz na zaslyszanych historiach od kogos? Skad twoja mama ma pewnosc o tej kobiecie? Znasz jej historie? Nie wiesz nic, nie masz szczegolow - wiec nie wprowadzaj ludzi w blad. Rozumiem twoje rozgoryczenie i troche minie czasu, az zaakceptujesz to, co sie dzieje. ALE! Pytasz, to ci odpowiadamy. Wazna jest szczerosc, a ty buntujesz sie jak dziecko. Jestes doroslym facetem, bierzesz to na klate i walczycie i kropka. Nie ma poddawania sie. Bedzie leczenie - a to, jak rak zareaguje na chemie dowiecie sie po kilku cyklach chemii, kiedy wykonaja badania obrazowe.

Cytat:
pozniej okazalo sie niestety ze sa przezuty na wątrobe.. mamie pooperacyjnie podawano chemie, niestety nie pomogla ona wątrobie, mama cos wspomniala ze sie nawet powiekszylo czy tez o jeden wiecej, to ostatni wynik PET po ww. chemii


Wynika z tego, ze juz w trakcie leczenie pojawily sie przerzuty na watrobie i na tej podstawie stwierdzono, ze to przerzuty raka piersi, tak?

Nie podajesz wlasciwie zadnych wynikow, poza PETem i jakas tam historia choroby i my tu wszyscy poruszamy sie po omacku. Wklej wyniki konkretne i pozniej zadawaj takie powazne pytania o leczenie, rokowania itd.

Cytat:
My jestesmy z woj. Lubelskiego, ale w Lbn maja gdzies chorych... mama sama stwierdzila ze tam to odrazu skazuja na smierc...


Protestuje przed takim generalizowaniem. Na jakiej podstawie ty i twoja mama wysnuwa takie wnioski? Ja bylem leczony w Centrum Onkologii w Lublinie i nie zgadzam sie z toba.
Drazni mnie wiele w polskiej sluzbie zdrowia, ale takie teksty jak twoj sa bezpodstawne, a twoja mama mowi nieprawde.

Cytat:
a mamie guza w piersi wycieto juz w Lublinie(gdzie tez,przed operacja mowili ze 1,5cm a w trakcie okazalo sie ze 3cm...) i gdyby nie przerzuty do watroby to by bylo wszystko ok..

To akurat nie musi byc wina lekarza - czasami w USG czy TK nie da sie zmierzyc dokladnie zmiany.

W ogole z twoich postow wynika, jak malo wiesz o chorobie swojej mamy - nie wiem, z czego to wynika: moze mama nie chciala cie martwic. Niemniej gadasz glupoty, nie podajesz wlasciwie zadnych wynikow, a konkretnie pytasz sie o leczenie, jakie moze byc podane twojej mamie.

Wklej wyniki dotychczasowego leczenia, wypisy ze szpitali, USG/TK sprzed operacji, wynik hist.pat.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group