1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 2
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Chemioterapia
tara

Odpowiedzi: 41
Wyświetleń: 54376

PostDział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny   Wysłany: 2009-06-10, 14:15   Temat: Chemioterapia
Nie, na pewno nie cały dzień - oczyścicie to zalezy od leku i jego dawki, ale wydaje mi sie, że nie powinno trwać dłużej niż 3-4 godziny. W między czasie płucze sie takze zyły itd... U Taty podawanie "dużej" cehmii, czyli cisplatyny + navelbiny trwało ok 2-3 godzin / w zalezności od tego w jakim stanie były żyły), małej , czyli samej navelbiny - ok 45 minut
  Temat: Chemioterapia
tara

Odpowiedzi: 41
Wyświetleń: 54376

PostDział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny   Wysłany: 2009-06-10, 07:21   Temat: Chemioterapia
Mada- mysle, że niestety nie ma reguły, nawet z prostej obserwacji szpitalnego korytarza widać, że niektórzy przechodzą chemię całkiem znośnie, a dla innych do koszmar po prostu. Duzo zależy oczywiście "od stanu wyjściowego" pacjenta, od rodzaju przyjmowanej chemii. Dla mojego Taty chemia to było prawie 6 miesięcy cierpienia, lepsze dni można policzyć na palcach jednej ręki( jednak sporą odpowiedzialność, ze to że Tata przechodził leczenie z takim trudem ponosi niekompetencja lekarzy) U nas największym problemem okazała sie okropna anemia (raz przetoczono krew, choć tak naprawdę każdy kolejny wynik Taty był wskazaniem to przetoczenia), wysiadły nerki, pojawiło się rozległe zapalenie zył, problemu z chodzeniem wynikające z porażenia mięśni (po navelbinie), neutropenia. Generalnie Tata "zaliczył" chyba wszystkie możliwe skutki uboczne. Jego organizm jest zdecydowanie wyeksploatowany (nie można nawet porównywać tego jak czuł sie przed chemia do tego jak czuł sie teraz) Dzisiaj dowiemy się czy było warto...
Jednak nalezy pamiętać, że z drugiej strony gdyby Tata nie zdecydował się na leczenie to dzis mogłoby Go juz nie byc.
Także musisz byc przygotowana, że chemia może byc trudnym wyzwaniem dla organizmu, ale natrualnie może sie także okazać, ze jedynym skutkiem ubocznym będzie utrata włosów itd.Czego oczywiście z całego serca Wam życzę
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group