Joanna- najlepiej chyba gdy chory sam decyduje ile chce wiedzieć, nie powinnaś moim zdaniem odczuwać żadnego dyskomfortu z powodu tego, że Twoja znajomość faktów rożni sie od tego co wie (lub deklaruje, że wie) tata. Sądze, że tak naprawdę tata ma świadomość jak poważny jest jego stan, ale nie musi miec ochoty tego manifestować. Ściskam