1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: powiększony węzeł chłonny. |
vanessa
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 16654
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-12-09, 16:36 Temat: powiększony węzeł chłonny. |
Witam ponownie, mam małe pytanko, otóż chciałabym zrobić USG pachy gdzie znajduje się guzek i moze jamy brzusznej żeby sprawdzić czy tam wszystko w porządku, ale nie wiem jakiej specjalności powinien być lekarz do którego powinnam się umówić. Proszę o radę.
Przepraszam, że zawracam głowę takimi banalnymi pytaniami, ponieważ sa tu ludzie naprawdę ciężko chorzy. Mój lekarz rodzinny twierdzi że nic nie muszę robic tylko czekać na wycięcie i badanie histopatologiczne, prawdopodobnie będzie to w styczniu. Czasami mnie przeraza podejście irlandzkich lekarzy do pacjenta a w święta bedę w Polsce i chciała bym dla świętego spokoju zrobić to USG. Z góry dziękuję za odpowiedż. |
Temat: powiększony węzeł chłonny. |
vanessa
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 16654
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2012-10-19, 17:36 Temat: powiększony węzeł chłonny. |
Witam i proszę o jakąkolwiek informację co to może być. Od 6 tygodni mam guza pod lewa pachą. Dwa tygodnie temu byłam u lekarza rodzinnego, obejrzał zgrubienie i jedyne co mu się nie spodobało to to, że mnie to nie boli. Wysłał zgłoszenie do szpitala na wycięcie guza i zbadanie. Termin miałam dostać za kilka tygodni. Tydzień temu byłam prywatnie u ginekologa aby mieć pewność że tam sie nic nie dzieje. Ginekologicznie wszystko ok. wynik cytologii za 3tyg. Pani doktor zrobiła też USG piersi i guz pod pachą. Piersi ok. pacha chyba nie bardzo. Powiedziała, ze dwa węzły są powiększone, guz 2,06cm x 0,97cm, jest twardy i nieruchomy i że definitywnie do biopsji jak najszybciej. Akurat następnego dnia dostałam pismo z terminem biopsji za 12 tygodni!!!! Udałam się więc do lekarza rodzinnego, aby przyśpieszył termin, i poprosić o badanie krwi. Pan doktor stwierdził, że w moim przypadku OB i CPR i tak będzie podwyższone i nie ma sensu tego robić. A poza tym to uważa że to jest jakaś cysta, ( choć na USG pani doktor nic nie wspominała o żadnej cyście, która byłaby przecież widoczna). I tak teraz czekam i nie wiem co robić. 4 miesiące temu będąc w Polsce (teraz jestem niestety na emigracji) robiłam kontrolnie badanie krwi, morfologia była ok. tylko OB bardzo wysokie. Raczej nie choruję i nic specjalnego mi nigdy nie dolegało. Obecnie od kilkunastu tygodni zauważyłam spadek formy, ostatnio szybciej się męczę. Zaobserwowałam też nocne poty,ale nie w każdą noc. A od kilku dni piecze mnie szyja (a może to tylko moja głowa płata mi figle z tym pieczeniem) Czytałam, że może to być jakiś stan zapalny, ale mnie nic nie boli, tylko temperatura czasami około 37stopni. Obawiam się, że to jakiś nowotwór. |
|
|