1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Sny w czasie choroby najbliższych i po ich śmierci |
voli
Odpowiedzi: 173
Wyświetleń: 70348
|
Dział: Hyde Park Wysłany: 2011-11-15, 12:37 Temat: Sny w czasie choroby najbliższych i po ich śmierci |
Mordoklejka,
Dzięki za interpretacje Być może o to chodziło. Kiedyś nie wierzyłem w sny. Dziś wiem, że jest w nich troche prawdy. Miałem z Tatą bardzo dobre relacje. Śnił się do tej pory tylko Mi. W sumie się ciesze, że w taki sposób zostałem troche wyróżniony... . Mordoklejka,
Często jest tak że się nie mówi bezpośrednio niektórych słów. Nie trzeba ich mówić. Pomimo tego, że różnie się w życiu układa, bliscy wiedzą co do nich czujemy:-). Twój Tato potwierdził Ci to w śnie
Pozdrawiam,
Tomek
, |
Temat: Sny w czasie choroby najbliższych i po ich śmierci |
voli
Odpowiedzi: 173
Wyświetleń: 70348
|
Dział: Hyde Park Wysłany: 2011-11-15, 12:07 Temat: Sny w czasie choroby najbliższych i po ich śmierci |
Witam,
Po śmierci Taty moja Mama opowiadała przez długi czas rodzinie, znajomym itp jak znalazła Tate nieżywego (zmarł na zawał oczywiście przez raka bo guz przylegał do serca) i ja juz nie mogłem tego słuchać. Każdy telefon z kondolencjami, a mama non stop opowiadała o tym Ojcu... . Wróciłem do Siebie do Krakowa tydzien po smierci i przysnil mi sie Tato, zapłakanym głosem mówił do Mnie przez telefon, żeby powiedzieć Mamie, że on już nie może tego słuchać i żeby "Ci" ludzie przestali już dzwonić... . Zmroziło mnie... . Powiedziałem Mamie i przestała:-).
Kilka dni temu miałem inny sen, śnił mi sie Tato, że robiliśmy razem porządki w piwnicy i nagle wchodzi mężczyzna i kobieta w starszym wieku i mówią do Taty, że przyszli Mnie pilnować. Przyjechali z Zakopanego... . Bardzo mili. Nie wiem o co mogło chodzić. Zapytali ojca, o mój wiek i ojciec odpowiedział: "a to młody chłopak, 26 lat ma dopiero".
Heh takie to sny:)
Pozdrawiam,
T. |
|
|