1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 4
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak nerki jasnokomórkowy
wiki4000

Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 20590

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2011-09-27, 21:27   Temat: Rak nerki jasnokomórkowy
No i to jest dobra wiadomość. [hura] Cieszyć się trzeba i mieć nadzieję na więcej takich chwil. pozdrówka W
  Temat: Rak nerki jasnokomórkowy
wiki4000

Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 20590

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2011-09-27, 13:30   Temat: Rak nerki jasnokomórkowy
U nas stabilizacja. Więc na ten moment ok. Każda chwila , która jest OK się liczy :mrgreen:
  Temat: Rak nerki jasnokomórkowy
wiki4000

Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 20590

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2011-09-26, 21:37   Temat: Rak nerki jasnokomórkowy
Popieram Dorotę. Przez badania trzeba przejść i czekać na dobre wieści. Bądż sama w dobrym nastroju w kontaktach z mamą i obracaj w żart irytujące ją rzeczy czy zdarzenia. To początkowe trudności. Jak ty oswoisz jej chorobę, to ona też łatwiej przez to przejdzie.
A z lekarzami, to tak jak już pisałam, nie będę się powtarzać. Trzymajcie się cieplutko.
  Temat: Rak nerki jasnokomórkowy
wiki4000

Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 20590

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2011-09-16, 16:27   Temat: Rak nerki jasnokomórkowy
Witaj.
Wiem,że na początku po diagnozie , operacji i krótko potem jest ciężko. postaraj się zająć mamę czynnościami dnia codziennego i udowodnić jej,ze jest bardzo potrzebna, a operacja, to już historia. starajcie się jakoś uśmierzyć ból farmakologicznie i jeśli nie jest to w tej chwili konieczne, to zrób jej krótka przerwę w ciągłych wizytach u kolejnych lekarzy. Może jeżeli jest konieczność pójścia do lekarza, to idz najpierw sama z wynikami , skonsultuj się ,poznaj prawdę i wspólnie z lekarzem ustal wersję łagodna na czas kiedy pójdziecie na ta właściwą wizytę. w moim przypadku , po stwierdzeniu przerzutów to zdało egzamin. Polecam natomiast wizytę u dobrego psychiatry, który zapisze środki przeciwdepresyjne , bo to co opisujesz to początki depresji. Musisz wykazać trochę sprytu, żeby "wygładzić " leczenie mamy. U nas lekarze rzadko zwracają uwagę na stan psychiczny pacjenta przekazując mu wiadomości. ale cóż. taka jest rzeczywistość. Musisz się w niej odnależć, znależć w sobie siłę i pomóc mamie. To moje zdanie i moja rada. Moja mama choruje na nowotwór nerki od 13 lat. trzeba mieć siłe i nadzieję. Nikt inny poza Tobą jej nie pomoże.Lekarze lecza ciało, ty musisz uleczyć jej ducha i wrócić nadzieję.
trzymaj się ciepło :)
Wiki
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group