1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: niedrobnkomorkowy rak pluca z przerzutami do mozgu |
youckey
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 6391
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-12-29, 08:29 Temat: niedrobnkomorkowy rak pluca z przerzutami do mozgu |
Dziekuje za reakcje, przynajmniej czuje, ze nie jestem sama.
W maju stwierdzono, ze nowotwor nie moze byc operowany. Poddano go chemii, po ktorej przerzut w wezlach chlonnych sie zmniejszyl.
Co do wynikow: okazuje sie, ze przerzut w mozgu ma wielkosc 2.5x2x2.5cm. Nie mam pojecia co to oznacza, ale mam nadzieje, ze radioterapia pomoze. 7 stycznia jedziemy zrobic kolejny skan i mam nadzieje, ze czegos sie dowiemy.
Z tego co wiemy jest to jedyny przerzut w mozgu. Czy jest mozliwe, ze zostanie on wyleczony? Czy ktos zna taki przypadek?
Tak bardzo chcialabym znalezc chociaz troche nadziei... |
Temat: niedrobnkomorkowy rak pluca z przerzutami do mozgu |
youckey
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 6391
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-12-28, 20:08 Temat: niedrobnkomorkowy rak pluca z przerzutami do mozgu |
Witajcie,
Od kilku godzin czytam posty na tym forum i postanowilam zapytac o wasze zdanie.
Moj Kochany Maz od maja jest chory na raka pluc. Leczenie bylo szybko i profesjonalnie zorganizowane (mieszkamy w Holandii) wiec wyadawalo mi sie, ze mamy chorobe juz za soba. 15 listopada uslyszelismy, ze przerzut w wezlach chlonnych diametralnie sie zmniejszyl wiec odzyskalismy nadzieje na dalsze plany na przyszlosc. Niestety juz 7 grudnia uslyszlismy o przerzutach do mozdzku.
Bedac tu, zagranica wydaje sie to wszystko latwiejsze, cale leczenie jest fantastycznie zorganizowane, ale ciagle nie potrafie sobie wyobrazic czego mialabym sie spodziewac w dalszym stadium choroby. Dodam jeszcze, ze moj maz zostal poddany radioterapii - poobno jakiejs nowej, bardzo radykalnej metodzie wyniszczenia tego przerzutu.
Czy ktos z was slyszal o tym, by cos takiego da sie wyleczyc? Moje Kochanie ma tak wielkie nadzieje i ja tez chcialabym wierzyc, ze mamy jeszcze wiele lat przed soba... |
|
|